piątek, 8 kwietnia 2016

The Winner’s Curse

Pomysły na książkę mogą pojawić się w głowie autora w każdym momencie, a inspiracją może być prawie wszystko – samo życie, zaistniała sytuacja, określony detal czy zwykła rozmowa. Seria „Niezwyciężona” swoje narodziny zawdzięcza pewnej dyskusji dotyczącej „przekleństwa zwycięzcy” - sytuacji, w której osoba wygrywająca aukcję jednocześnie ją przegrywa, gdyż płaci za swoje zwycięstwo więcej niż w ocenie większości licytujących wart jest zakup. Marie Rutkoski zafascynowało „pyrrusowe zwycięstwo” i idea wygrania i przegrania w tym samym momencie. Zaczęła zastanawiać się nad tym, co mogłoby wydarzyć się, gdyby przedmiotem aukcji był człowiek i postanowiła swoje rozważania przelać na papier.

„Pojedynek” to pierwszy tom trylogii „Niezwyciężona” autorstwa Marie Rutkoski – amerykańskiej pisarki obracającej się w nurcie Young Adult. Główną bohaterką cyklu jest siedemnastoletnia Valorianka, córka generała – Kestrel. Dziewczyna mająca wysoką pozycję społeczną, ciesząca się przywilejami i beztroskim życiem, którego jedyną bolączką mogą wydawać się ambitne plany ojca wobec niej. I pewnie życie nastolatki potoczyłoby się wytyczonym torem, gdyby nie jedna spontaniczna decyzja splatająca jej losy z pewnym Herańczykiem. Ale czy gdyby wiedziała, jak wysoką cenę przyjdzie jej za to zapłacić postąpiłaby tak samo? Czy wygrana jest wygraną, kiedy zwycięstwo okupione jest największą stratą? A może wręcz przeciwnie - przegrana oznacza zysk?


Akcja powieści rozgrywa się w podbitym przez Valorian Herranie, gdzie rdzenni mieszkańcy zostali pozbawieni majątków i stali się niewolnikami swoich najeźdźców. Ten świat choć przedstawiony przez autorkę w bardzo oszczędny sposób funkcjonuje według jasno określanych zasad i przypomina wypadkową starożytnej i średniowiecznej rzeczywistości. Każdy obywatel zajmuje określone miejsce w hierarchii społecznej, z której wynikają konkretne przywileje i obowiązki. W wieku dwudziestu jeden lat każdy Valorian i Valorianka musi zdecydować czy będzie walczyć za imperium wstępując do armii, czy też da mu dzieci, co w konsekwencji oznacza zawarcie związku małżeńskiego. A Herańczycy – ci zdani są na łaskę i niełaskę swojego pana, ale to wcale nie oznacza, że w tej grupie wszyscy są sobie równi.

Autorka w ciekawy sposób splata losy bohaterów i odmienia ich życie na zawsze. Stawia na jednej drodze, a jednocześnie po dwóch stronach barykady dwie silne, inteligentne i nieprzeciętne osobowości. Dziewczynę i chłopaka, których dzieli wszystko – pochodzenie, kultura, status społeczny, a przede wszystkim cele i wprawia ich serca w jeden rytm. I choć każde z nich ma swoją strategię, to kiedy kosa trafia na kamień, a do głosu dochodzą uczucia wszystko może się zdarzyć.

Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów, którzy nie tylko dobrze sprawdzają się w sowich rolach, ale również potrafią zrobić użytek z własnego rozumu, wyciągać wnioski, czerpać informację z otoczenia i nie brakuje im determinacji. Okazuje się, że w wieku kilkunastu lat można być doskonałym taktykiem i prowadzić subtelną grę mającą na celu nie tyko zdobycie informacji, ale też przechytrzenie przeciwnika i wprowadzenie go w błąd. Powołane do życia przez Marie Rutkoski postacie różnią się od swoich rówieśników występujących w innych książkach, a dzięki temu nie tylko wzbudzają sympatię, ale też sprawiają, że obcowanie z nimi jest wielką przyjemnością, a lektura staje się wyrafinowaną ucztą.

„Pojedynek” to nasycona intrygami, kłamstwami, niedopowiedzeniami, nieczystymi zagraniami i emocjami opowieść o tym, że mieszkanie w pałacu nie oznacza, iż życie musi być bajką. Zderzenie dwóch światów i zakazane uczucie podane w bardzo oryginalny i nienachalny sposób. Historia pokazująca, że dokonywanie wyborów między pragnieniami a powinnościami nigdy nie jest łatwe i zawsze obarczone konsekwencjami. Czasem trzeba położyć na szali wszystko to, co najcenniejsze. I choć rachunek zysków i strat nie pozastawia wątpliwości, niekiedy lepiej jest stracić niż zyskać.

Marie Rutkoski zaskakuje i pokazuje, że na prostych fundamentach można utkać niesztampową i porywającą opowieść. Udowadnia, że książki dla młodzieży nie muszą pachnieć banalnością i niedojrzałością, a bohaterowie mogą mieć własne zdanie i walczyć o to, w co wierzą. Nie trzeba opisywać ćwierkania nastolatków by pokazać miłość. Czasem mniej znaczy więcej i pisarka korzysta z mądrości płynącej z tej maksymy.

W moim odczuciu „Pojedynek” to oryginalny, ale przede wszystkim świetny początek cyklu oparty na niesztampowym pomyśle, którego potencjał stwarza pisarce nieograniczone możliwości w kreacji losów bohaterów. Jeżeli lubicie postacie z charakterem, podróże do światów odbiegających od naszej rzeczywistości, nie boicie się ryzyka ani szczypty uczuć, a także podoba się wam kiedy autor zaskakuje i manipuluje czytelnikiem, to ta seria jest dla was. Gorąco polecam.

Cytat: "Ludzie przebywający w jasno oświetlonych miejscach nie dostrzegają tego, co skrywa się w mroku."

Ze strony wydawnictwa:

Nigdy nie mieli być razem. 17-letnia Kestrel, córka generała, prowadzi ekstrawaganckie życie i cieszy się wieloma przywilejami. Arin nie ma nic poza koszulą na grzbiecie. Kestrel jednak, pod wpływem impulsu, podejmuje decyzję, która nieodwołalnie związuje ich ze sobą. Chociaż oboje próbują z tym walczyć, nie mogą nic poradzić na to, że rodzi się między nimi miłość. W imię bycia razem muszą zdradzić swoich ludzi… a w imię lojalności krajowi muszą zdradzić siebie nawzajem.

„Pojedynek” to zajadłe pojedynki, tańce w sali balowej, podłe plotki, brudne sekrety, nieczyste gierki i dzika rewolta w nowym, okrutnym świecie. Gdy stawką jest wszystko, czy wolałabyś zachować głowę… czy stracić serce?

Tytuł: Pojedynek
Autor: Marie Rutkoski
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2015-11-18
Liczba stron: 380
link do książki http://wydawnictwofeeria.pl/pl/ksiazka/pojedynek
Za książkę dziękuję Wydawnictwu: Feeria


24 komentarze:

  1. Słyszałam wiele dobrego, a takie klimaty wpadają wprost w moje serducho ! Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie raz o niej słyszałam, ale jakoś zawsze jest coś innego do czytania niż ta. Może kiedyś jednak uda mi sie przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  3. nie przepadam za seriami, bo czasem są takie przedłużane na siłę, ale zawsze warto sprawdzić chociaż pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, jest wiele trylogii, które zajmują pół półki, ale z drugiej strony trudno dziwić się autorowi, że "wyciska" swój pomysł do ostatniej kropli :)

      Usuń
  4. Wiele książek dowodzi tego, iż pałac wcale nie był tak cudowny, jak to się wszystkim wydawało. Z chęcią poznałabym tę historię :) http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobała mi się, muszę przeczytać 2 tom :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach tę książkę i bardzo jestem ciekawa, czy przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam! Uwielbiam! I jeszcze raz uwielbiam! Drugi tom jest już oczywiście mój!

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten tom mam już za sobą, drugi czeka w kolejce na półce... Mam nadzieję, że uda mi się go przeczytać jak tylko pozbędę się kaca książkowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zdradzisz, kto i jaką historią wywołał Twojego kaca?

      Usuń
  9. Mam w planach tą książkę, jeśli pojawi się w bibliotece, to z miłą chęcią się na nią skuszę. ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;]
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. To kolejna recenzja, która mnie zachęca do przeczytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz rację, zapowiada się bardzo oryginalnie. Sprawdzę, czy być może książka jest dostępna w bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo bardzo fajna okładka:) i tematyka nawet podpisująca się pod moje klimaty:D obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo chcialabym przeczytać tą książkę, nie widziałam jeszcze negatywnej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  14. Może uda mi się przeczytać za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem pod wrażeniem Twojej recenzji! Książkę czytałam i bardzo mi się podobała.

    Pozdrawiam
    ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejna pochwała, chyba w końcu się ugnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam już sporo na temat tej książki i utwierdza mnie to tylko, że chciałabym ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w swoich planach! Kusi mnie już ta pozycja od dawna :D

    OdpowiedzUsuń