Nasze podwórko

Kiedyś nie zdarzało mi się sięgać po książki rodzimych autorów, bo jakoś nie miałam przekonania, ale nie raz zostałam mile zaskoczona. Muszę przyznać że na własnym podwórku mamy pisarzy, którzy potrafią tworzyć prawdziwe „perły”




Deja vu


Łatwopalni





Szkoła żon


MISTRZ





   NIEPAMIĘĆ










POZĄDANIE MIESZKA W SZAFIE

7 komentarzy:

  1. Słyszałam, ze "Łatwopalni" są mega! :)

    http://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę nadrobić lekturę tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam zaledwie "Szkołę żon" i z tym się z Tobą zgodzę, świetna książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Więc już wiesz, że zapisałam sobie te tytuły? :D
    Świetnie że mówisz o takich pozycjach polskich autorów, ponieważ ja kocham czytać naszych rodaków <3
    Pozdrawiam Cieplutko :* :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i jak widzę mam kolejne pozycje do zapamiętania i przeczytania - nie znam jeszcze żadnej pozycji z tych "perełek" :(

    Przy okazji zapraszam Cię do mojego wyzwania autorskiego
    http://babskieczytadla.blogspot.com/p/autorskie-wyzywanie-europa-da-sie-lubic.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście najbardziej ze wszystkich innych próz, prozę polską pokochałam najmocniej!
    Też mam swoją listę perełek na blogu Wymarzona Książka, które całkowicie zawładnęły mą wyobraźnią, które wszystkim wkoło polecam, i do których będę powracała nie raz!
    Smutne, że nie znam żadnych z powyższych tytułów, ale jestem pewna, że kiedyś to nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń