Kiedyś nie zdarzało mi się sięgać po książki rodzimych autorów, bo
jakoś nie miałam przekonania, ale nie raz zostałam mile
zaskoczona. Muszę przyznać że na własnym podwórku mamy pisarzy,
którzy potrafią tworzyć prawdziwe „perły”
Deja vu
Łatwopalni
Szkoła żon
MISTRZ
NIEPAMIĘĆ
POZĄDANIE MIESZKA W SZAFIE
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ze "Łatwopalni" są mega! :)
OdpowiedzUsuńhttp://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/
Muszę nadrobić lekturę tych książek :)
OdpowiedzUsuńCzytałam zaledwie "Szkołę żon" i z tym się z Tobą zgodzę, świetna książka. :)
OdpowiedzUsuńWięc już wiesz, że zapisałam sobie te tytuły? :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie że mówisz o takich pozycjach polskich autorów, ponieważ ja kocham czytać naszych rodaków <3
Pozdrawiam Cieplutko :* :)
No i jak widzę mam kolejne pozycje do zapamiętania i przeczytania - nie znam jeszcze żadnej pozycji z tych "perełek" :(
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do mojego wyzwania autorskiego
http://babskieczytadla.blogspot.com/p/autorskie-wyzywanie-europa-da-sie-lubic.html
Osobiście najbardziej ze wszystkich innych próz, prozę polską pokochałam najmocniej!
OdpowiedzUsuńTeż mam swoją listę perełek na blogu Wymarzona Książka, które całkowicie zawładnęły mą wyobraźnią, które wszystkim wkoło polecam, i do których będę powracała nie raz!
Smutne, że nie znam żadnych z powyższych tytułów, ale jestem pewna, że kiedyś to nadrobię ;)