Jeżeli macie ochotę na wycieczkę do
świata „Mrocznej nocy” i bliższe spotkanie z Władcami
Podziemia zapraszam do 'Mrocznego Konkursu”, w który możecie
wygrać książkę „Mroczna Noc”. Zadanie konkursowe jest proste i myślę,
że sprawi Wam wiele przyjemności
Zadanie Konkursowe:
Opisz ulubionego mrocznego bohatera
REGULAMIN:
Organizatorem konkursu jest blog Klucz
do wyobraźni http://nieczytam.blogspot.com/, prowadzony przez osobę
prywatną.
- Udział w konkursie może wziąć każdy
- Konkurs trwa od 31.10.2012 do 15.11.2012
- Nagrodą w konkursie jest egzemplarz ksiażki 'Mroczna noc” Geny Showwalter
- Zadanie konkursowe polega na opisaniu ulubionego mrocznego bohatera literackiego
- Odpowiedzi należy umieszczać w komentarzu pod tym postem.W treści komentarza proszę o umieszczenie swojego adresu e-mail.
- Prace nie powinny przekraczać 2000 znaków ze spacjami
- Spośród zamieszonych komentarzy wybiorę według mojej subiektywnej oceny najlepszy
- Wyniki konkursu zostaną opublikowane do 20 listopada 2012r.
- Zwycięzca jest zobowiązany w terminie 5 dni od ogłoszenia wyników do przesłania swoich danych adresowych na adres: nie.czytam@wp.pl
- W przypadku nie dotrzymania terminu z pkt 7 ,nagroda zostanie przyznana kolejnej osobie
- Nagroda zostanie wysłana do zwycięzcy listem poleconym w terminie 5 dni od otrzymania wymaganych danych
Moim ulubionym mrocznym bohatererm jest Eric Northman , bohater cyklu o Sokie Stochhouse .
OdpowiedzUsuńUwielbiam go , za to , że jest facetem z charakterem, który nie zamiata problemów pod dywan, tylko je rozwiązuje. Przyjaciele i poddani mogą na niego liczyć ,gotowy jest zaryzykować własne życie, jeżeli wymaga tego sytuacja. Jest uparty i zawsze osiąga zamierzony cel. Mimo, że nie jest typem rycerza na białym koniu, a subtelność jest mu obca , potrafi zrobić piorunujące wrażenie , które wzruszyłby nawet głaz. Jego wybranka nie ma najmniejszych szans żeby wygrać tę walkę. Potrafi być czarujący , uwodzicielski i wrażliwy , pozostając przy tym twardzielem. Ogień i lód , więc trudno zachować obojętność.
daria38@orange.pl
Jedną z moich ulubionych, nawet bardziej niż mrocznych postaci, jest patrycjusz, Lord Havelock Vetinari, jeden z bohaterów Świata Dysku Terrego Pratchetta.
OdpowiedzUsuńSwojego czasu, gdy czytałem nałogowo książki Pratchetta, ta postać zafascynowała mnie swoją niezbitą i niczym nie kwestionowaną pewnością działania. Lord potrafił zwykłymi słowami wgnieść w ziemię, zmusić do wszystkiego. Jeśli ktoś próbował grozić mu palcem, uczył się wtedy liczyć tylko do dziewięciu. Charyzma, którą praktycznie ociekał, pozwalała mu manipulować ludźmi i ograniczać ich do tego, co Vetinari chciał. Patrycjusz był też genialnym graczem i strategiem, samym uważnym słuchaniem zbijał ludzi z tropu i przejmował nad nimi kontrolę. Nie ma w nim miłosierdzia, nie ma skruchy, nie ma w nim w ogóle żadnych uczuć. Kieruje się umysłem, rozumem, logika i efektywne myślenie tworzą jego świat, w którym nawet żart, staje się dla innych powodem nieokiełznanego strachu. Jest on wcieleniem mroku, jego dusza jest czarna i ciemna, ale nie jak brak światła, lecz jak jego przeciwieństwo, jak okno w zaświaty. Havelock Vetinari jest mrokiem samym w sobie.
aleks1393@poczta.fm
Mroczny bohater.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną postacią, która przedstawia mrocznego bohatera jest Damon Salvatore. Jest to postać, która nam udowadnia, że nawet najgorszy człowiek (wampir) może mieć głęboko w sercu ukryte dobre odruchy ludzkie. Trzeba tylko odpowiednio znaleźć haczyk, który je uwolni i ukaże nam Jego dobrą stronę.
lady1307interia.pl
Mroczna postać, która przypadła mi do gustu to Bellatrix Lestrange z serii o „Harrym Potterze”. Czarownica, popleczniczka Voldemorta, wierna swemu panu aż do śmierci. Była okrutna, złośliwa, nie panowała nad swoimi emocjami. Można było uznać Bellę za szaloną. Niewątpliwie siała postrach wśród swoich wrogów swą nieprzewidywalnością i nieokiełznaniem. Dla Voldemorta gotowa była poświęcić wszystko, darzyła go uczuciem. Przez to można było jej współczuć bowiem on nigdy nie odwzajemniał jej uczucia. Bellatrix wierzyła, że Czarny Pan jest władcą wszystkich czarodziejów, mugoli oraz wszelkich stworzeń. Bella nigdy nie zawahała się przed wymierzeniem ciosu, przez co była bardzo trudnym przeciwnikiem. Nie okazywała szacunku nikomu poza swoim panem, była arogancka i przebiegła. Może właśnie jej zarozumiałość i upór w dążeniu do osiągnięcia celów stawianych przez Voldemorta sprawił, że wydała mi się ciekawą postacią. Pod powłoką złej czarownicy kryła się kobieta zakochana w kimś, kto nigdy nie odwzajemni jej uczucia. Nie potrafiła zapanować nad własnymi emocjami, przez co wydawała się bez mała szalona. Jej sposób bycia niewątpliwie wywoływał ciarki na plecach, nawet u śmierciożerców.
OdpowiedzUsuńbaska1807@onet.pl
Niewątpliwie najdoskonalszym czarnym charakterem
OdpowiedzUsuńjest Randall Flagg inaczej zwany Walterem.
Przez Rolanda nazwany człowiekim w czerni,
lub Maerlynem ,którego boją się niewierni.
Chodzi oczywiście o postać z "Mrocznej Wieży"
Kto mi nie ufa, niech przeczyta i uwierzy.
Postać ta pojawia się w wielu książkach Kinga Stephena
ale w tejże serii jest nie do przeoczenia.
Największy sługa Karmazynowego Króla
który ciąży Rolandowi jak u nogi kula.
Tam gdzie splunie więdnie i żółknie trawa
Jest czarniejszym charakterem niż świeżo parzona kawa.
Jest królem nicości, przybył spoza czasu
Utożsamia się z demonami ,ale nie tymi z lasu.
Tak więc bierzcie książkę i śledźcie jego poczynania
a ja się przygotuję do nagrody otrzymania :)
czechu244@wp.pl
Dla mnie takim mrocznym bohaterem jest Hannibal Lecter, którego osoba tak przykuła moją uwagę,że pochłonęłam wszystkie cztery powieści równie szybko jak on pochłaniał swoich wrogów.
OdpowiedzUsuńJest magnetyczny,wręcz ogłupiający. Z jednej strony to niezwykly człowiek renesansu interesujący sie prawie każdą dziedziną życia, z drugiej zaś strony to wysmakowany, przebiegły morderca. Dla którego śmierć to nic niezwykłego. Lectera jednak nie da się określać jedynie jako tego złego, znając jego przeszłość jest to wręcz niemożliwe a przynajmniej dla mnie. Jest pełen kontrastów i sprzeczności. To doskonały kandydat do miana mrocznego bohatera, gdyż chyba żadnej duszy taki mrok nie skrywa.
merrva20@wp.pl
Moim mrocznym bohaterem jest na pewno Joker. Pojawił się on po raz pierwszy na stronach komiksu z Batmanem. Pokazany jako postać z zielonymi włosami, upiornym uśmiechem i chęcią przejęcia władzy nad Gotham City.Jest niepoczytalny i niebezpieczny nie boi się śmierci,a jego szczerość a zarazem sarkazm są powalające. Joker mimo wszystko nie chciał zabić Batmana tylko bawił się z nim w `kotka i myszkę`. Chociaż wielu uważa, że Joker jest negatywną postacią to ja twierdzę, iż sposób w jaki mówił o wielu rzeczach jest bardzo zabawny a wręcz komiczny. Bo przecież: Why so serious ?
OdpowiedzUsuńjaponska.wisnia@gmail.com
Mrocznych bohaterów lubi się zawsze bardziej, bo sieją zamęt i potrzebne napiecie. Moim lubionym mrocznym bohaterem (chociaż zabrzmi to szaleńczo) jest Silas z książki Dana Browna "kod da Vinci". Ślepo wypełnia wolę swego mistrza, bezgranicznie ufając do końca, że robi to w dobrej sprawie. Jego szaleństwo i oddanie spowodowało, że książkę czytałam nie tylko po to by poznać tajemnicę Świętego Graala. Ciekawa byłam czy Silas w końcu się "obudzi" i zauważy, że został wykorzystany do "brudnej roboty".
OdpowiedzUsuńmonia87@amorki.pl
Moim ulubionym mrocznym bohaterem jest Upiór opery, postać występująca na stronach książki Gastona Lerouix oraz w filmie Upiór w Operze. Jest to postać mieszkająca w podziemiach paryskiej opery, posiadająca wielki talent, będąca wręcz geniuszem muzycznym. Jednak nie może on żyć normalnie i tworzyć pośród ludzi, ponieważ uniemożliwia mu to zniekształcona twarz. Z tego właśnie powodu przez całe życie nosi maskę i żyje w podziemiach odizolowany od świata. Przez traumatyczne przeżycia z dzieciństwa bohater ten jest zdolny do bezwzględnych morderczych czynów. Jest stanowczy, lubi dyktować warunki. Jednak pod maską bezwzględnego geniusza-szaleńca zdolnego do zbrodni, którą nosi jest człowiek, który potrzebuje miłości. e.wojcicka@poczta.onet.pl
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym bohaterem jest Akkarin - Wielki Mistrz Kyraliańskiej Gildii Magów w Trylogii Czarnego Maga. Praktykuje niedozwoloną czarną magię m.in. potrafi czytać ludziom w myślach nawet bez ich zgody. Często jego metody działania są drastyczne. Jego magia żywi się energią życiową innych ludzi. Jest on bardzo ciekawą postacią,którą odkrywa się powoli z każdym rozdziałem książki. Początkowo nie lubiałam jego osoby,ale z czasem zaczął mnie silnie fascynować. Każdy miał go za zimnego,odartego z uczuć człowieka,a tak naprawdę pod maską chłodu krył się wrażliwy mężczyzna skłonny do poświęceń dla najbliższych. Niestety na końcu trylogii umiera. Łzy same cisnęły mi się do oczu gdy to czytałam. Kiedy zaznał szczęście w odzajemnionej miłości do Sonei i ocalił swój kraj zostaje śmiertelnie ranny. Poświęcił się dla innych,mimo że nie byli mu wyrozumiali. To jest prawdziwy bohater
OdpowiedzUsuńmozzarella1@o2.pl
Ulubionym mrocznym bohaterem jest dla mnie Anakin Skywalker. Jego historia jest niezwykle ciekawa i wciągająca. Darth Vader (nazywany też Mrocznym Lordem Sithów) ewoluował z dobrego chłopca do tajemniczego i złego Vadera, aby pod koniec znowu powrócić przed śmiercią na dobrą ścieżkę! Jest to tak mroczna i okryta mistyczną tajemniczością postać! Śledząc jego losy zastanawiamy się - dlaczego? Co się stanie? i jak to się skończy.
OdpowiedzUsuńkasia.lodz@wp.pl
Jednym z wielu moich ulubionych mrocznych bohaterów jest Patch ze słynnej książki Becci Fitzpatrick "Szeptem". Jest to mroczna postać tej historii. Patch jest przystojnym i tajemniczym chłopakiem, który okazuje się mieć większe sekrety niż mogłoby się wydawać jego ukochanej Norze. Patch jest dla mnie idealną postacią do tego konkursu, ponieważ autorka przedstawiła go jako niezwykłego i interesującego, młodego mężczyznę, który przyciąga do siebie uwagę.
OdpowiedzUsuńPod tajemnicą i mrokiem kryje się cudowny i wrażliwy człowiek.
adriana.czaplinska@gazeta.pl
Pierwsze miejsce na liście moich ulubionych mrocznych bohaterów zajmuje niezmiennie, doskonale znany fanom Sherlocka Holmesa, profesor Moriarty. Ten zaciekły przeciwnik najbardziej znanego detektywa świata zawsze imponował mi niezwykłą bystrością umysłu, którą dorównywał Holmesowi. Jego przydomek „Napoleon Zbrodni” doskonale oddaje charakter tej postaci. To bezwzględny, kalkulujący wszystko na zimno złoczyńca, którego jedynym celem jest szerzenie zbrodni i nieprawości, jednocześnie umacniając przy tym swoja pozycję arcykryminalisty. Pod fasadą zwyczajnego nudnego profesora akademickiego kryje się umysł zdolny trzymać w szachu całe państwa i narody. Tylko Sherlock dorównywał mu intelektem i dlatego wkrótce stali się najzacieklejszymi wrogami, gotowymi na wszystko w imię ideałów, w które wierzą. W przypadku Holmesa były to ideały wzniosłe, a Moriarty dbał jedynie o swoja pozycję i zasobna kieszeń, która była mu niezbędna do budowania swojego królestwa zbrodni i występku. Świetną kreację profesora stworzył Jared Harris w najnowszym filmie o przygodach superdetektywa. Zdołał doskonale oddać elegancję i pozorny spokój Moriarty’ego, pod którym kryła się wybuchowa i przesiąknięta złem do szpiku kości osobowość.
OdpowiedzUsuńbankaikoala@o2.pl
Czym jest ów mroczny bohater? Osoba o tajemniczym usposobieniu, mrocznej aparycji, demonicznym wyglądzie czy tworem, który implikuje wszystkie wyżej wymienione cechy? Dla mnie uosobieniem mroku, jest postać historyczna, która zapoczątkowała cały szereg bohaterów napiętnowanych ciemna stroną percepcji.Jest nią Vlad Palownik - drugi z synów hospodara wołoskiego - Vlada Diabła. Jego życie, brutalność, tajemnicza choroba (sugerująca wówczas, tzn. w XV wieku znamię wampiryzmu) dała inspirację narodzenia Draculi, najwyższego z mrocznym potępieńców mroku wampirzego świata. Co z kolei rozpowszechniło całe rzesze odnóg, interpretacji, wytworów obrazu dzieci nocy. Bezwzględność działań Draculi, aura tajemniczości oraz mistycyzmu, jawnego bluźnierstwa symboli chrześcijańskich sprawiła, iż to właśnie jemu, w moim mniemaniu należy się berło księcia mroku.
OdpowiedzUsuńkrzy.c@wp.pl
Mroczni bohaterowie pojawiają się w wielu książkach. Chciałabym napisać o jednym z nich, który był moim ulubionym mrocznym bohaterem aż do siódmej części serii. Severus Snape. Postać wykreowana od początku do końca na naprawdę złośliwego, kryjącego wiele tajemnic człowieka. Co sprawiło, że miliony ludzi na świecie pokochało tą złą postać z "Harry'ego Pottera"? Sama nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie co mnie w nim urzekło. Może wszechogarniająca czerń, pewność siebie i pochodzący z wyżyn intelektualnych cynizm? Gdyby chcieć doszukać się w Snape'ie jakiejś pozytywnej cechy- niewątpliwie byłyby to niesamowite umiejętności w dziedzinie magii oraz inteligencja. Poza tym był, no cóż, dosyć okropny. Tylko, że jest jeden problem- ostatnia część cyklu. Cały czar tego mrocznego człowieka pryska i w jednej chwili zmienia się w on w najszlachetniejszą postać. Co nie zmienia faktu, że płakałam jak głupia kiedy został zabity.
OdpowiedzUsuńkamka.will@mm.pl
Mroczne przygody Billy’ego i Mandy
OdpowiedzUsuńMandy – nie posiadająca nosa, jasnowłosa sąsiadka Billy’ego. Jest diabolicznie złą dziewczynką, która ma „diabła” pod skórą. Sama określa się jako: „mała, ładna dziewczynka”. Gardzi wszystkim co dziewczęce, różowe, małe i puchate . Nigdy się nie uśmiecha, w zasadzie podczas jednego odcinka zostało wyjaśnione, że gdyby się uśmiechnęła, to rzeczywistość by się zawaliła . Uwielbia gnębić Irwina, a najbardziej Ponurego. Mimo że traktuje ich oraz Billy’ego okrutnie, gdzieniegdzie było pokazane, że zależy jej na nich, oraz że uważa ich za przyjaciół. Mieszka razem ze swoją matką i ojcem. Jej rywalką jest Mindy. Mandy nie okazuje strachu przed potworami, czy demonami. Jedyne czego się boi, to – jak na ironię – Billy’ego, oraz zmiany swojego charakteru na dobry.
wilk123415@wp.pl
Moim ulubionym mrocznym charakterem jest Hidan - bohater z popularnej japońskiej produkcji anime "Naruto".
OdpowiedzUsuńHidan jest członkiem organizacji wypełnionej po brzegi mordercami, najgorszymi kanaliami tamtejszego świata, wygnańcami swoich wiosk, wyklętymi i odrzuconymi przez innych wyrzutkami.
Jest specyficzną postacią - w jego przekonaniu ninja stworzony jest po to, aby zabijać. To też było powodem, dla którego odsunął się od panującej w jego wiosce rzeczywistości, stanowczo się jej sprzeciwił. Opuścił swoją osadę ówczesnie mordując bezlitośnie wszystkich jej mieszkańców. W imię wiary.
No właśnie, wiara. Hidan bezgranicznie ufa swojemu bogu - Jashinowi. Wierzy, że zgodnie ze swoją religią, wszystko, poza totalnym zniszczeniem, jest grzechem. Dlatego w szaleńczym amoku niszczy.
Hidan jest charakterystyczny również ze względu na swą nieśmiertelność. Z dziką radością i podnieceniem odbiera wszelkie rany cielesne, każdy ból sprawia mu przyjemność. Jak też smakowanie cudzej krwi, albo zadawanie cierpienia innym przychodzi mu z ogromną łatwością. Wręcz z sarkastycznym uśmiechem podchodzi do wszelkich kwestii związanych ze śmiercią. Szerzy zagładę. Jest niezwykle pewny siebie, nie boi się niczego, jest ironiczny.
Hidan nie wyróznia się wyglądem - jest przedstawiony, jako przystojny, dobrze zbudowany mężczyzna, o regularnych rysach twarzy. Mimo niepozornego wizerunku, pod skórą nosi diabła.
lightless09@gmail.com
Ja stawiam na Beletha! Jest to postać z książki Katarzyny B. Miszczuk "Ja, diablica". Beleth jest zabójczo przystojnym diabłem, który wprowadza nas w tajniki życia w piekle i diabelskiej pracy. Jest uwodzicielski, ma klasę i niezły talent do knucia spisków (wraz z swoim przyjacielem Azazelem).
OdpowiedzUsuńzapomniałam podać adres e-mail to dodaję: aleksandra.zok@tlen.pl
UsuńLokesh, Lokesh i jeszcze raz Lokesh - postać z sagi Klątwa Tygrysa. Wystarczy, że tylko spojrzę na to imię, a od razu już dostaję niekontrolowanych napadów złości i wszelkich innych możliwych negatywnych uczuć. Jego celem jest zdobycie wszystkich pięciu części amuletu, który ma szczególne magiczne właściwości i chce go wykorzystać do swoich niecnych celów. Przy tym najwyraźniej kieruje się zasadą "po trupach do celu". Nie dba o innych, liczy się zaspokajanie jego potrzeb. Swoje zainteresowanie kieruje też w stronę Kelsey - głównej bohaterki, gdyż chcę ją pojąć za żonę i spłodzić syna, na którego czekał od setek lat. Jak można się domyśleć nie zabiega o jej względy jak prawdziwy dżentelmen, od razu idzie na całość - dawkuje jej środek usypiający i porywa ją. Jest nieustępliwy, szyderczy, wyniosły, pewny siebie, a przede wszystkim jest oszustem jakich mało.
OdpowiedzUsuńno tak i e-mail: merry1007@interia.pl
UsuńPamiętacie trupiobladą Samarę z "Ringu"? Pamiętacie postać dziecka której twarz zakrywają długie, czarne włosy? Przez długi czas ONA nie dawała mi spać. To przez nią bałam się odbierać telefon bo bałam się, że usłyszę ,że zostało mi 7 dni życia. To z jej powodu nie lubię już kaset VHS i czasem w nocy z niepokojem patrzę na telewizor czy nie zaczyna przeciekać. Ona spowodowała, że studnia stała się elementem moich koszmarów. Tja....Samara Morgan - przerażająca zjawa małej dziewczynki jest moim numerem jeden na liście "mrocznych bohaterów". Skądinąd wiem, że nie tylko u mnie. Jest w pierwszej dziesiątce najbardziej przerażających bohaterów w historii kina. Ktoś może mi zarzucić, że Samara nie jest bohaterem literackim- a jednak. Film powstał na podstawie japońskiej powieści wydanej w 1991r. mariola.niowak@onet.pl
OdpowiedzUsuńJednym z moich ulubionych mrocznych bohaterów jest Tom Marvolo Riddle zwany Voldemortem. Bez wątpienia była to postać okrutna i pozbawiona uczuć, jednak to on głównie napędzał akcje w całej serii książek o Harrym Potterze. Voldemort był niezwykle silny i bezwzględny. Dla osiągnięcia celu posuwał są do coraz gorszych rzeczy. Opis jego demonicznego wyglądu potęgował nieludzką naturę Voldemorta. Chęć zdobycia władzy była gigantyczna, tak jak ogrom strat jakie po sobie zostawił, by ją zdobyć. Niewątpliwie był on bardzo utalentowany, co udowadniał wielokrotnie.
OdpowiedzUsuńroselady@wp.pl
Laleczkę Chucky - i tak nikt nie przebije ;)
OdpowiedzUsuńtomiks78@interia.pl
Moim ulubionym mrocznym bohaterem jest Vrhedny z serii: "Bractwo Czarnego Sztyletu".
OdpowiedzUsuńUważam go za mrocznego, ponieważ z tajemniczym tatuażem na lewym oku i jego kozią bródką jest zagadkowym i niebezpiecznie groźnym gościem. Paląc tureckie skręty, skrywa w sobie uczucia jak i emocje przez co, jest niesamowicie seksownym wampirem.
anuleczka0109@o2.pl
Może to się wyda śmieszne przy wilkołakach, wampirach,
OdpowiedzUsuńduchach, zjawach czy mordercach albo innych wielkich świrach,
lecz mój MROCZNY ULUBIONY BOHATER z literatury
- chociaż magii w sobie nie ma - czaruje jak rzadko który...
To Kozak z "Ogniem i mieczem", czyli BOHUN. Zawadiaka,
dziki, szalony i mroczny - ech, mój ideał chłopaka...
Jak on kochał tę Helenę, jakie on jej dumki nucił,
jak ją wielbił, jak pożądał jej i się odmową smucił...
Ech, raz spotkać taką miłość... I cóż z tego, że szaloną?
Ja bym tam od razu chciała zostać i Bohuna żoną! ;)
Głupia była ta Helena, że wolała Skrzetuskiego,
z wąsem, żupanem i dumą - lecz tak bardzo bezbarwnego...
W moim sercu dla watażki kozackiego miejsce będzie
zawsze gotowe - w tym sercu go ze sobą niosę wszędzie!
A gdy jeszcze sobie wspomnę w tej roli Domogarowa,
to z ukontentowania wielkiego piszczeć wprost jestem gotowa...
Tak, tak, moje miłe dziatki. Wampiry to wymysł nowy,
ja zaś jestem starej daty - i wolę ten mrok stepowy...
Poczciwego Sienkiewicza, Bohuna z rozbłyskiem w oku
szaleństwa - ech, an myśl o nim dostaję niemal amoku...
Pozdrawiam,
Anula
anulawawrzyniak@gmail.com
Mroczną i równie intrygującą postacią jest niewątpliwie prof. Snape, bohater opowieści, która wstrząsnęła światem. Tak, magia Harrego Pottera zaczarowała nie tylko dzieci, ale i dorosłych, ale nie w tym rzecz.
OdpowiedzUsuńPrzykład profesora ukazuje walkę dobra ze złem w jednej postaci, pokazuje jak rodzi się podłość i pociąg do zła... z poczucia krzywdy. Tak samo jest w realnym świecie. Odrzucenie, samotność, ośmieszenie popychają ludzi zdolnych do wzniosłych uczuć w otchłań zła.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńOsobiście uwielbiam książki historyczne poza małymi wyjątkami. Tym Wyjątkiem jest saga "Wiedźmin", która przewróciła całkowicie moją wyobraźnie literacką. Było to dosyć dawno lecz jedna postać utkwiła mi w pamięci. Był to oczywiście sam bohater : Geralt z Rivii. Postać ta ta osoba o niesamowitej osobowości. Jest zarazem mieszanką mroku i wielkiej tajemnicy. Niesamowity świat potworów, mutantów, czarodziejów czarodziejek, w którym żyje, nadaje piętno na jego charyzmę, potęgując doznania ciekawości. Przez całe swoje książkowe życie dotykają go liczne próby honoru i postaw po której stronie ma stanąć. Te ciągłe wybory kształtują jego myśli. Świat w którym zło jest na porządku dziennym a okrucieństwo, z którym musi się zmierzyć, w piękny sposób dodaje odczucia mroku. Jestem zafascynowany światem i postacią Geralta, którą stworzył Sapkowski. Słowo "mrok" chyba już na zawsze będzie mi się kojarzyć z jednym : )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco : )
Artur
haker6@autograf.pl
Moim ulubionym mrocznym bohaterem jest Lestat z Kronik Wampirów autorstwa Anne Rice. Nie jest on ani człowiekiem,ani aniołem tylko wampirem-należy więc mimowolnie do świata ciemności. I to jest właśnie tak przygnębiająco piękne. Przez ludzi jest uznawany za potwora,a on nie ceni niczego bardziej niż ludzkiego życia. Kocha coś czego nie powinien kochać. Piękne jest właśnie to ,że pomimo swej krwiopijczej natury potrafi on z nią walczyć,bo docenia to czego my ludzie docenić nie potrafimy-Życia! Przy okazji jest świetnym dowodem na to że,nie wszystko Jest takie na Jakie wygląda. To by było na tyle. Mam nadzieje że nie zanudzilam;).Pozdrawiam serdecznie i jeszcze mail: wampir_ekkk@interia.eu
OdpowiedzUsuńI który mroczny bohater wygrał?
OdpowiedzUsuńWyniki konkursu są tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://nieczytam.blogspot.com/2012/11/mroczny-konkurs-wyniki.html