piątek, 6 marca 2015

Arabska księżniczka

Nikt z nas nie ma wątpliwości, że psychopaci są wśród nas. I choć pierwszym skojarzeniem związanym z tym określeniem jakie przychodzi nam na myśl jest Hannibal Lecter, to okazuje się, że jednostki zdolne do krwawych zbrodni stanowią odsetek w tej grupie. A osoby dotknięte tym zaburzeniem potrafią doskonale maskować się, choć chętnie wykorzystują swoją charyzmę oraz dostępne środki manipulacji i zastraszania w celu zaspokojenia własnych potrzeb i kontroli innych. Sięgając po książkę Jana Bratkowskiego „Arabska księżniczka” wiedziałam, że będzie to dla mnie nowe doświadczenie literackie gdyż zagadnienie psychopatii znałam jedynie z definicji.

Głównym bohaterem powieści jest Roman – mężczyzna po sześćdziesiątce, który ma ugruntowaną pozycję finansową i zawodową. W jego życiu brakuje tylko niewiasty, która zapewniłaby mu ciepło i obdarzyła miłością. I choć starszy pan ma świadomość, że dla niektórych kobiet jego majątek i pieniądze mogą stanowić łakomy kąsek, chętnie korzysta z usług portali randkowych. Na jednym z nich poznaje Luisę – dużo młodszą Meksykankę, która szybko kradnie mu serce i wkracza w jego życie niczym tajfun. Po pięknym początku następuje czas burz i emocjonalnej huśtawki, a kiedy mężczyzna odkrywa prawdę o ukochanej decyduje się na jedyne słuszne rozwiązanie. Ale czy Luisa łatwo zrezygnuje ze związku z Romanem i pozwoli mu tak zwyczajnie odejść? I do czego zdolna jest osoba chora psychicznie, kiedy ktoś zawiedzie jej oczekiwania?

Autor zabiera czytelnika do świata mężczyzny dojrzałego, który na podstawie przeżytych doświadczeń wypracował sobie własny sposób na życie. I choć stać go na wiele, marzy jedynie o kobiecie u boku. Pragnie stabilizacji i jest gotów wiele zainwestować w potencjalny związek. Jego wybranka może liczyć na zaangażowanie, uczciwość, wierność i życie na wysokim poziomie obfitujące w podróże oraz spełnianie zachcianek. Oferta idealna dla singielek, rozwódek i wdów, ale czy rzeczywiście kobiety tego właśnie pragną?

„Arabska księżniczka” to historia która splata ze sobą losy kilku osób by odmienić ich życie. I choć początek tej opowieści ma miejsce w dniu, w którym Roman odpowiedział na ogłoszenie Luisy, to ważną rolę odgrywa pewien meksykański mafioso i mieszkanka Torunia – Krystyna. Autor w interesujący sposób połączył wątki sensacyjne, kryminalne, obyczajowe i psychologiczne tworząc mieszankę, która na każdym etapie lektury dostarcza różnorodnych wrażeń i emocji.

Jan Bratkowski posługuje się przyjemnym w odbiorze stylem i dużą wagę przykłada do detali. Maluje bardzo plastyczne obrazy, szpikuje opisy szczegółami, a to niewątpliwie uruchamia wyobraźnię, ale też momentami wywołuje uczucie znużenia. Nie zapomina o tle przedstawionych wydarzeń i portretach psychologicznych bohaterów, które zaprezentowane są wiarygodnie i nie pozastawiają czytelnikowi wątpliwości co do zamierzeń i stanów emocjonalnych postaci. I choć akcja powieści przebiega w miarowym tempie na brak atrakcji trudno narzekać, ponieważ autor dołożył wszelkich starań aby odbiorca na wielu płaszczyznach osiągnął zadowolenie.

„Arabska księżniczka” to intrygująca i fascynująca powieść, która oprócz skomplikowanych relacji międzyludzkich podejmuje zagadnienie psychopatycznych zaburzeń psychicznych. Pozwalająca na podróż do różnych zakątków świata, zajrzenie w głąb serca mężczyzny dojrzałego i ciekawe doświadczenia. Moje pierwsze spotkanie z piórem Jana Bratkowskiego było bardzo udane i mam nadzieję, że nie była to moja ostatnia wycieczka z autorem. Polecam.

Cytat: „Mocno zaintrygowany Roman napisał do La Belle de Jour. Odpisała mu. W krótkim czasie całkowicie go oczarowała”


Ze strony wydawnictwa:

Meksykanka Luisa jest klasyczną psychopatką. Romanowi zajęło kilka lat, żeby to odkryć. Zaraz potem ucieka do Polski, aby poszukać tam innej, spokojnej i odpowiadającej mu stylem życia kobiety. Poznaje Krystynę, z którą układa plany na przyszłość. Tymczasem Luisa przysięga mu zemstę. Czy romans z ważnym szefem meksykańskiej mafii powstrzyma ją? Czy zapomni o Romanie i jego ucieczce​?

Dynamiczna akcja powieści toczy się w świecie przemocy i pieniędzy w Meksyku oraz w Polsce. Jest doskonale ilustrowana opisami atrakcyjnych turystycznych miejsc w krajach po których podróżują bohaterowie.
 
Tytuł: Arabska księżniczka
Autor: Jan Bratkowski
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 369
Data wydania: 2015-
Za książkę dziękuję wydawnictwu Novae Res


16 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa historia, chętnie dam szansę książce i przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie warto, to tylko ladny opis.
      Ksiazka jest marna

      Usuń
    2. Ksiazka nudna, zle napisana.

      Usuń
  2. Myślałam, że to nie będzie dobra książka. Jakoś wydawało mi się, że fabuła ani wykonanie nie przypadną mi do gustu, a tu się okazuje, że może być inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że historia jest nie banalna i warta uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła zapowiada się naprawdę dobrze i przyciąga czytelnika już sam opis :D

    Zapraszam do siebie,
    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! brzmi arcyciekawie. Ja w każdym razie czuję się mocno zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka piękna okładka, przykuwająca wzrok. A treść tym bardziej mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niby intrygująco, ale nie przeczytałam ani jednej dobrej książki z tego wydawnictwa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm... po przeczytaniu recenzji zaczęłam się nad nią zastanawiać...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się bardzo ciekawa książka. Trzeba przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie zainteresowałaś , wcześniej bym nie zwróciła uwagi na nią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaintrygowałaś mnie, chętnie zapoznam się z lekturą

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie dotychczasowe komentarze sa z tej samej daty???
    Mysle ze pisane przez autora lub przyjaciol I rozumiem dlaczego.
    To nie jest do czytania, psychopatyczny belkot.

    OdpowiedzUsuń