sobota, 27 czerwca 2015

Wiele dróg nie wiedzie do serca

Motyw zbrodni, kary i przebaczenia był podejmowany w literaturze już w epoce antycznej i na przestrzeni dziejów cieszył się zainteresowaniem pisarzy. I choć wydawać by się mogło, że na ten temat zostało powiedziane już wszystko, to niektórym autorom udaje się podjąć zagadnienie w sposób niesztampowy i zaskakujący. Sięgając po powieść Lawrence'a Osborne „Przebaczenie” nie wiedziałam ile jest prawdy w dumnie brzmiącym zapewnieniu na okładce – Jedna z najlepszych książek roku według „Guardiana”, „The Economist” i „Library Journal”.

„Przebaczenie” to wycieczka do Maroka, gdzie w pewną noc angielskie małżeństwo podczas podróży na przyjęcie do zaprzyjaźnionych homoseksualistów staje się uczestnikiem wypadku, w którym ginie młody muzułmanin. Zdezorientowana para nie wie co robić, dlatego zabiera ciało mężczyzny na bankiet i zdaje się na pomoc zamożnych gospodarzy. Niestety, okazuje się, że w tej sprawie pieniądze to za mało. Ale czy bohaterowie znajdą w sobie odwagę by przyznać się do winy i ponieść konsekwencje swoich czynów?


W powieści Lawrence'a Osborne'a na marokańskiej pustyni dochodzi do zderzenia dwóch odmiennych światów – chrześcijańskiego i muzułmańskiego, które zostały skazane na współegzystowanie w jednym miejscu. Tradycyjna, konserwatywna i żyjąca w biedzie miejscowa społeczność kontrastuje z pławiącymi się w luksusie hulaszczymi turystami. I choć więcej ich dzieli niż łączy, a na wzajemną sympatię nie ma co liczyć, to jeden element sprawia, że żyją w symbiozie. Jednak w sytuacji, gdy niewierny nawet przypadkowo odbiera życie wyznawcy islamu osadzona na delikatnych fundamentach tolerancja ulatnia się, a wtedy dramatyczne wydarzenia mogą stać się bardzo realnym scenariuszem.

Autor oprócz odmienności kulturowej, obyczajowej  i mentalnej dotyka również problematyki skomplikowanych relacji międzyludzkich, natury człowieka i odpowiedzialności za własne czyny. Pokazuje jak śmierć jednego człowieka może wpłynąć na życie wielu osób wywołując określone skutki. Dla jednych może to być zemsta, dla innych pogodzenie się ze stratą, uzyskanie wybaczenia, a dla innych niewygodny problem. W tej historii nic nie jest czarno – białe, a ilość zmiennych i zależności sprawia, że na kartach powieści znajdziemy więcej niż jedną ofiarę.

Lawrence Osborne niewątpliwie jest dobrym obserwatorem i natura ludzka nie stanowi dla niego tajemnicy, a dzięki temu kreuje wiarygodne postacie i wie jak zbudować ich portrety psychologiczne by czytelnik nie miał wątpliwości co do ich stanu emocjonalnego, dylematów czy rozterek. Do tego posługuje się barwnym, trochę metaforycznym stylem i tworzy plastyczne opisy, które z łatwością uruchamiają wyobraźnię. Dba o detale i szczegóły, a przy tym nie wprowadza zbędnych elementów. W tej powieści każdy bohater i epizod ma mniejsze lub większe znaczenie, a z pozoru nieistotne informacje z biegiem wydarzeń mogą okazać się kluczowe. Nie brakuje również niedopowiedzeń, ukrytych znaczeń i informacji zawartych między wierszami.

„Przebaczenie” to wielowymiarowa i trzymająca w napięciu powieść, która w doskonały i zaskakujący sposób podejmuje temat zbrodni, kary i przebaczenia. Autor interesująco splata losy bohaterów by ukazać prawdę o nich i dać im szansę na wyciągniecie wniosków z lekcji jaką dało im życie. I choć każdy z nich musi zmierzyć się z innym „wyzwaniem”, to dla nikogo droga do celu nie jest łatwa i wymaga odwagi, szczerości oraz otwartości.

Dla mnie przygoda z lekturą była ciekawym doświadczeniem, a podróż do Maroka okazała się intrygującą, niebezpieczną, mroczną, ale bardzo pouczającą przygodą. I choć o lekturze trudno powiedzieć, że jest lekka czy idealna na relaks po ciężkim dniu, gdyż wymaga skupienia i pobudza do refleksji, to myślę, że nie tylko wielbicielom dramatów i thrillerów przypadnie do gustu. Polecam.

Cytat: „Ludzie pustyni wiedzą wszystko - powiedział kiedyś Hamid, jakby cytował kwestię z Lawrence'a z Arabii. Ale tak naprawdę nie wiedzieli. Po prostu byli racjonalnymi pesymistami, a zatem przenikliwymi znawcami ludzkiej natury. Zawsze zakładali najgorsze, a to sprawiało, że w dziewięciu wypadkach na dziesięć mieli rację.”

Ze strony Wydawnictwa: 

Jeden z najwybitniejszych, szeroko dyskutowanych debiutów ostatnich lat

 

Powieść znalazła się na listach najlepszych książek roku „Guardiana”, „The Economist” i „Library Journal”.

Noc, pogrążone w mroku pustkowie, wyboista, niemal dzika droga. David i Jo, angielskie małżeństwo, jadą na przyjęcie, organizowane przez znajomych w rezydencji położonej na środku marokańskiej pustyni. Kilka wypitych drinków i kłótnia, do której dochodzi między nimi, sprawiają, że David traci koncentrację. Nie może w porę zahamować, gdy na drodze pojawia się dwójka ludzi. Jeden z młodych mężczyzn ginie na miejscu.

Kiedy para dociera do celu swojej podróży, przyjęcie trwa. Ciało mężczyzny zostaje ukryte na tyłach domu do przyjazdu policji. Ustosunkowani gospodarze mają pomóc w zatuszowaniu sprawy. Lokalna społeczność, już wcześniej zbulwersowana zachowaniem zblazowanego towarzystwa, przestaje jednak z pokorą i milczeniem akceptować obecność europejskich turystów.

W swojej porażającej, a jednocześnie niezwykle stylowej powieści Lawrence Osborne, dziennikarz i podróżnik, podejmuje problem winy i kary oraz odwiecznego konfliktu między dekadencką kulturą Zachodu a tradycyjną, muzułmańską społecznością. Autor z nadzwyczajną zręcznością konstruuje wielowymiarową, pełną napięcia opowieść. 

Tytuł: Przebaczenie
Autor Lawrence Osborne
Wydawnictwo: ZNAK
Liczba stron: 336
Data wydania: 2015-06-01
Za książkę dziękuję Wydawnictwu ZNAK


17 komentarzy:

  1. Lubię książki pełne napięcia, a a wydaje się być ciekawa, ze względu na temat! Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa recenzja, ale jakoś mnie nie ciągnie do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i rozumiem, że nie każdy utwór musi wpisywać się w nasze gusta.

      Usuń
  3. Muszę przyznać, że opinia sprawiła iż zapisuję książkę na listę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję się zachęcona ;) Może nie stanowi ona dla mnie priorytetu, ale jeśli tylko nadarzy się okazja, z ogromną chęcią po nią sięgnę.

    http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Może i autorowi się udało napisać dobrą powieść ale sama treść jakoś mnie nie przekonuje.
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro trzyma w napięciu, to ja jestem zainteresowana:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakos odstrasza mnie ten tytul. Recenzja brdzo dobra, ale czuje ze ksiazka nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie jestem przekonana...

    Pozdrawiam, Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie byłam zainteresowana tą książką, ale po tym jak ty ją przedstawiłaś zaczynam się zastanawiać czy nie skusić się na nią.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem skłonny zaryzykować z tą książką

    OdpowiedzUsuń