czwartek, 4 grudnia 2014

Science fiction czy bardzo realistyczna wizja?

Pierwsze spotkanie z twórczością pisarza przypomina trochę podróż w ciemno z nieznanym przewodnikiem, gdyż nawet najciekawszy opis okładkowy i pozytywne recenzje nie gwarantują, że nam pióro autora przypadnie do gustu. Nie będę ukrywać, że od jakiegoś czasu prozę Joanny Sykat miałam na celowniku, a kiedy pojawiła się możliwość zanurzenia się w jej najnowszej powieści nie potrafiłam oprzeć się pokusie.

Główną bohaterką „Tylko przy mnie bądź” jest Marta dzieląca życie między dwa światy – zawodowy i rodzinny. Podpisała kontrakt, a w zasadzie cyrograf, który stawia twarde i bezwzględne warunki oferując w zamian stabilizację finansową i możliwość rozwoju zawodowego. I choć kobieta ma świadomość, że sprzedając swój czas, sprzedała również wolność, to jest gotowa płacić tę najwyższą cenę, gdyż dzięki temu może zapewnić najbliższej osobie godne warunki do życia. Niestety z biegiem lat coraz trudniej jest funkcjonować w takim układzie, a krótkie i kradzione chwile szczęścia tylko uświadamiają niepowetowane straty ponoszone każdego dnia. A to wewnętrzne rozdarcie wcale nie pomaga w dotrzymaniu podjętych zobowiązań, a wręcz przeciwnie - skutkuje otrzymaniem niebieskiej koperty, która sprawia, że kobieta będzie musiała postawić na szali wszystko, co jest dla niej najważniejsze i dokonać wyboru, który paradoksalnie wyboru jej nie pozastawia.


Autorka zabiera czytelnika do Dome – gigantycznej korporacji stanowiącej państwo w państwie i oddzielonej od świata jaki znamy szczelną kopułą. I choć chętnych by się tu dostać nie brakuje, to każdy kto podpisuje kontrakt staje się samotnym, pozbawionym uczuć robotem nastawionym wyłącznie na zarabianie pieniędzy, awanse i podwyższanie wydajności. Korporacja nie tylko kontroluje wszystkie aspekty życia pracowników, ale znalazła też idealny sposób na tłumienie emocji, wspomnień oraz naturalnych popędów. Bezinwazyjna lobotomia jest tak skuteczna, że mało kto zdaje sobie sprawę czego zostaje pozbawiony. I choć bilet do Dome nie jest podróżą w jedną stronę, to wysiąść z tego pociągu można było tylko na dwa sposoby, jednak trzeba być bardzo uważnym by nie przegapić swojej stacji.

„Tylko przy mnie bądź” to opowieść o kobiecie, która kierując się szlachetnymi pobudkami zgodziła się na płatne więzienie. Poświeciła siebie, by jej najbliższym żyło się lepiej. Myślała, że za pieniądze kupi wszystko, co do życia niezbędne, ale szybko okazało się, że tego, co najcenniejsze nie da się wyrazić w środkach płatniczych. A każda decyzja nawet najrozsądniejsza niesie za sobą konsekwencje i nie da się osiągnąć korzyści nie ponosząc kosztów.

Autorka pod podszewką przedstawionych wydarzeń porusza temat bliski współczesnym czytelnikom i robi to w tak plastyczny oraz sugestywny sposób, że podczas lektury  nie da się nie odczuć kubła zimnej wody wylanego na głowę. I choć pieniądze towarzyszą ludzkości od stuleci, to trudno nie zauważyć ewolucji w relacjach zachodzących między nimi a człowiekiem. A rozbuchany konsumpcjonizm i sztucznie pobudzane potrzeby sprawiają, że łatwo się zagubić i wpaść w pułapkę.

W swojej najnowszej powieści Joanna Sykat funduje czytelnikowi pewien rodzaj bardzo obrazowej terapii szokowej, która nie tylko przynosi uświadomienie, ale też pobudza do refleksji i przemyśleń. Bo choć wszyscy wiemy, że pieniądze to nie wszystko, to coraz częściej o tym zapominamy goniąc za substytutami, które tylko pozornie mogą nas uszczęśliwić. Dla mnie przygoda z książką była ciekawym doświadczeniem, gdyż autorka nie tylko przemówiła do mojego rozsądku, ale też utkała emocjonującą, zaskakującą i pełną wrażeń historię. Polecam. 

Cytat: "Uciekła od bezrobocia i beznadziei świata, w którym został Wojtek. Trudne wybory, które tylko dla obcego człowieka potrafią być oczywiste. Które dla oczu z zewnątrz nie są nawet wyborami."
 
Ze strony Wydawnictwa:

Czasem wybór między pieniędzmi a miłością jest trudny.

Jeszcze trudniejszy, gdy trzeba zdecydować między zdobyciem pieniędzy potrzebnych ukochanej osobie a byciem z nią.

Marta ma świadomość tego, że sprzedała swoje życie i czas. Nie przypuszczała jednak, że cena za poświęcenie może okazać się zbyt wysoka, a krótkie chwile szczęścia nigdy nie wynagrodzą jej tego, co straciła.

Pewnego dnia kobieta spotyka Wiktora – mężczyznę, z którym kiedyś, zanim oboje podpisali swoje „wyroki” na życie w materialnym świecie, łączyło ją coś niezwykłego. Czy to spotkanie będzie początkiem powrotu do prawdziwego życia? Do tego, co ważne i niematerialne?

Tytuł: Tylko przy mnie bądź
Autor: Joanna Sykat
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 244
Data wydania: 2014-12-03
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Replika

20 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się dość ciekawie.
    Prawdę powiedziawszy teraz życie prawie wszystkich przypomina losy bohaterki. Każdy pragnie godnego życia, wiec dużo pracuje niszcząc tym samym swoja wolność i cieszenie się życiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po samym opisie nie spodziewałam się, że książka może okazać się tak ciekawa. Chętnie po nią sięgnę;)

    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już kilka recenzji tej książki i mam na nią coraz większą chęć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie mam mieszane uczucia wobec tej książki, zatem zastanowię się nad nią jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  5. To może być ciekawa lektura. Przyjrze się jej bliżej przy najbliższej bytności w księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A wygląda jak okładka powieści obyczajowej... nie zainteresowała mnie niestety.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kilka razy przemknęła mi ta książka w różnych zapowiedziach, jednak nie interesowałam się nią za bardzo. Teraz widzę, że może warto zwrócić na nią większą uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze się zastanowię nad tym tytułem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz bardziej ciekawi mnie ta pozycja. Będę mieć ją na oku. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Interesująca! Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie brzmi całkiem ciekawie ;) chętnie bym sięgneła

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo wielu ludzi w dzisiejszych czasach zgadza się na takie "płatne więzienia", więc tym bardziej interesująca wydaje mi się ta książka. Na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie interesuje bardzo powyższa książka, ciekawe kwestie porusza.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie zainteresowałaś mnie tym tytułem!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedy tylko zobaczyłam w zapowiedziach ten tytuł, miałam na niego ochotę. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hm.. Książka nie dla mnie. To nie jest ta tematyka, którą czytuję i wątpię, abym ją mogła bez problemu czytać, gdyż jest dla mnie zbyt nudnawa. [ Szept Myśli ]

    OdpowiedzUsuń
  17. Już samo słowo KORPORACJA działa na mnie odpychająco, nie rozumiem ludzi, którzy dla pieniędzy dołączają do wyścigu szczurów, ale cóż zrobić, kiedy w dzisiejszych czasach to papierek stał się celem, a nie środkiem, ciekawa recenzja, jednak nie sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Książek Pani Sykut nie czytałam, więc może zacznę od tej pozycji, bo temat jak najbardziej na czasie.

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja podziękuję, bo mam wrażenie, że książka w ogóle do mnie nie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie czytuję za często polskich książek, ale może powinnam im co jakiś czas szansę dać...

    OdpowiedzUsuń