Pierwsze spotkanie z
twórczością pisarza przypomina trochę podróż w ciemno z
nieznanym przewodnikiem, gdyż nawet najciekawszy opis okładkowy i
pozytywne recenzje nie gwarantują, że nam pióro autora przypadnie
do gustu. Nie będę ukrywać, że od jakiegoś czasu prozę Joanny
Sykat miałam na celowniku, a kiedy pojawiła się możliwość
zanurzenia się w jej najnowszej powieści nie potrafiłam oprzeć
się pokusie.
Główną bohaterką
„Tylko przy mnie bądź” jest Marta dzieląca życie między dwa
światy – zawodowy i rodzinny. Podpisała kontrakt, a w zasadzie
cyrograf, który stawia twarde i bezwzględne warunki oferując w
zamian stabilizację finansową i możliwość rozwoju zawodowego. I
choć kobieta ma świadomość, że sprzedając swój czas,
sprzedała również wolność, to jest gotowa płacić tę najwyższą
cenę, gdyż dzięki temu może zapewnić najbliższej osobie godne
warunki do życia. Niestety z biegiem lat coraz trudniej jest
funkcjonować w takim układzie, a krótkie i kradzione chwile
szczęścia tylko uświadamiają niepowetowane straty ponoszone
każdego dnia. A to wewnętrzne rozdarcie wcale nie pomaga w
dotrzymaniu podjętych zobowiązań, a wręcz przeciwnie - skutkuje
otrzymaniem niebieskiej koperty, która sprawia, że kobieta będzie
musiała postawić na szali wszystko, co jest dla niej najważniejsze
i dokonać wyboru, który paradoksalnie wyboru jej nie pozastawia.
Autorka zabiera
czytelnika do Dome – gigantycznej korporacji stanowiącej państwo
w państwie i oddzielonej od świata jaki znamy szczelną kopułą. I
choć chętnych by się tu dostać nie brakuje, to każdy kto
podpisuje kontrakt staje się samotnym, pozbawionym uczuć robotem
nastawionym wyłącznie na zarabianie pieniędzy, awanse i
podwyższanie wydajności. Korporacja nie tylko kontroluje wszystkie
aspekty życia pracowników, ale znalazła też idealny sposób na
tłumienie emocji, wspomnień oraz naturalnych popędów.
Bezinwazyjna lobotomia jest tak skuteczna, że mało kto zdaje sobie
sprawę czego zostaje pozbawiony. I choć bilet do Dome nie jest
podróżą w jedną stronę, to wysiąść z tego pociągu można było
tylko na dwa sposoby, jednak trzeba być bardzo uważnym by nie
przegapić swojej stacji.
„Tylko przy mnie bądź”
to opowieść o kobiecie, która kierując się szlachetnymi
pobudkami zgodziła się na płatne więzienie. Poświeciła siebie,
by jej najbliższym żyło się lepiej. Myślała, że za pieniądze
kupi wszystko, co do życia niezbędne, ale szybko okazało się, że
tego, co najcenniejsze nie da się wyrazić w środkach płatniczych.
A każda decyzja nawet najrozsądniejsza niesie za sobą konsekwencje
i nie da się osiągnąć korzyści nie ponosząc kosztów.
Autorka pod podszewką
przedstawionych wydarzeń porusza temat bliski współczesnym
czytelnikom i robi to w tak plastyczny oraz sugestywny sposób, że
podczas lektury nie da się nie odczuć kubła zimnej wody wylanego na
głowę. I choć pieniądze towarzyszą ludzkości od stuleci, to
trudno nie zauważyć ewolucji w relacjach zachodzących między nimi
a człowiekiem. A rozbuchany konsumpcjonizm i sztucznie pobudzane
potrzeby sprawiają, że łatwo się zagubić i wpaść w pułapkę.
W swojej najnowszej
powieści Joanna Sykat funduje czytelnikowi pewien rodzaj bardzo
obrazowej terapii szokowej, która nie tylko przynosi uświadomienie,
ale też pobudza do refleksji i przemyśleń. Bo choć wszyscy wiemy,
że pieniądze to nie wszystko, to coraz częściej o tym zapominamy
goniąc za substytutami, które tylko pozornie mogą nas
uszczęśliwić. Dla mnie przygoda z książką była ciekawym doświadczeniem, gdyż autorka nie tylko przemówiła do mojego
rozsądku, ale też utkała emocjonującą, zaskakującą i pełną
wrażeń historię. Polecam.
Cytat: "Uciekła od
bezrobocia i beznadziei świata, w którym został Wojtek. Trudne
wybory, które tylko dla obcego człowieka potrafią być oczywiste.
Które dla oczu z zewnątrz nie są nawet wyborami."
Ze strony Wydawnictwa:
Czasem wybór między pieniędzmi a miłością jest trudny.
Jeszcze trudniejszy, gdy trzeba zdecydować między zdobyciem pieniędzy potrzebnych ukochanej osobie a byciem z nią.
Marta ma świadomość tego, że sprzedała swoje życie i czas. Nie przypuszczała jednak, że cena za poświęcenie może okazać się zbyt wysoka, a krótkie chwile szczęścia nigdy nie wynagrodzą jej tego, co straciła.
Pewnego dnia kobieta spotyka Wiktora – mężczyznę, z którym kiedyś, zanim oboje podpisali swoje „wyroki” na życie w materialnym świecie, łączyło ją coś niezwykłego. Czy to spotkanie będzie początkiem powrotu do prawdziwego życia? Do tego, co ważne i niematerialne?
Tytuł: Tylko przy mnie bądź
Autor: Joanna Sykat
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 244
Liczba stron: 244
Data wydania: 2014-12-03
Link do książki:http://www.replika.eu/index.php?k=ksi&id=542
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Replika
Książka zapowiada się dość ciekawie.
OdpowiedzUsuńPrawdę powiedziawszy teraz życie prawie wszystkich przypomina losy bohaterki. Każdy pragnie godnego życia, wiec dużo pracuje niszcząc tym samym swoja wolność i cieszenie się życiem :)
Po samym opisie nie spodziewałam się, że książka może okazać się tak ciekawa. Chętnie po nią sięgnę;)
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Czytałam już kilka recenzji tej książki i mam na nią coraz większą chęć!
OdpowiedzUsuńNa razie mam mieszane uczucia wobec tej książki, zatem zastanowię się nad nią jeszcze.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawa lektura. Przyjrze się jej bliżej przy najbliższej bytności w księgarni :)
OdpowiedzUsuńA wygląda jak okładka powieści obyczajowej... nie zainteresowała mnie niestety.
OdpowiedzUsuńKilka razy przemknęła mi ta książka w różnych zapowiedziach, jednak nie interesowałam się nią za bardzo. Teraz widzę, że może warto zwrócić na nią większą uwagę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię nad tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej ciekawi mnie ta pozycja. Będę mieć ją na oku. :)
OdpowiedzUsuńInteresująca! Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzmi całkiem ciekawie ;) chętnie bym sięgneła
OdpowiedzUsuńBardzo wielu ludzi w dzisiejszych czasach zgadza się na takie "płatne więzienia", więc tym bardziej interesująca wydaje mi się ta książka. Na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńMnie interesuje bardzo powyższa książka, ciekawe kwestie porusza.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zainteresowałaś mnie tym tytułem!
OdpowiedzUsuńKiedy tylko zobaczyłam w zapowiedziach ten tytuł, miałam na niego ochotę. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńHm.. Książka nie dla mnie. To nie jest ta tematyka, którą czytuję i wątpię, abym ją mogła bez problemu czytać, gdyż jest dla mnie zbyt nudnawa. [ Szept Myśli ]
OdpowiedzUsuńJuż samo słowo KORPORACJA działa na mnie odpychająco, nie rozumiem ludzi, którzy dla pieniędzy dołączają do wyścigu szczurów, ale cóż zrobić, kiedy w dzisiejszych czasach to papierek stał się celem, a nie środkiem, ciekawa recenzja, jednak nie sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńKsiążek Pani Sykut nie czytałam, więc może zacznę od tej pozycji, bo temat jak najbardziej na czasie.
OdpowiedzUsuńA ja podziękuję, bo mam wrażenie, że książka w ogóle do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńNie czytuję za często polskich książek, ale może powinnam im co jakiś czas szansę dać...
OdpowiedzUsuń