sobota, 30 sierpnia 2014

Wybaczenie

Agnieszka Lingas - Łoniewska doskonale wie, jak zabrać czytelnika na emocjonalny rollercoaster i wywołać w nim morze skrajnych emocji. Spotkanie z „Łatwopalnymi” było dla mnie jak objawienie, „Przebudzenie” przyniosło mi ukojenie, ale jednocześnie pozostawiło mnie z niedosytem i mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Bo choć w życiu Moniki zaświeciło słońce, czarne chmury i burzowe fronty nadciągnęły nad życie innych bohaterów.

Niespodziewane pojawienie się w życiu Berniego szesnastoletniej córki było niczym spotkanie Titanica z górą lodową i sprawiło, że beztroski harleyowiec musiał wypłynąć na nieznane dotąd wody. Tak, każdy kto ma dzieci wie, że nastolatki potrafią wystawiać rodziców na ciężkie próby, a z tymi wychowywanymi w USA i dziedziczącymi charakter po „niesfornym” tatusiu jest jeszcze trudniej. Nie mniej problemów ma Sylwia, która po rozstaniu z mężem musi formalnie zakończyć swoje małżeństwo i odnaleźć się w nowej sytuacji. Podobnie jest w relacji Grześka z Dorotą, której spokojny dryf ku szczęściu zakłócają duchy przeszłości i tajemnice sprzed lat.


Podobnie jak w poprzednich częściach autorce nie zabrakło pomysłów na urozmaicenie i skomplikowanie życia bohaterów. Dużą dawkę emocji dostarcza obserwowanie ich wewnętrznych zmagań i reakcji na niespodzianki jakie przyniósł im los lub bliskie osoby. Ale żeby nie było zbyt słodko i czytelnik mógł odpocząć od tej huśtawki uczuć, pisarka wprowadza wątek sensacyjny, który nie tylko dodaje pikanterii, ale też pozwala na obcowanie ze znanym z „Zakrętów losów” Łukaszem Borowskim.

Agnieszka Lingas - Łoniewska tworzy postacie, którym daleko do papierowych czy przeciętnych. To osobowości z charakterem, które każdego byka potrafią wziąć za rogi, nie poddają się, choć czasem źle pojmują poświecenie i popełniają błędy. Prawie wszyscy dźwigają niemały bagaż doświadczeń, który wpłynął nie tylko na ich obecną sytuację, ale też na stosunek do życia i ludzi. A to nie tylko dodaje im różnorodnych barw, ale też sprawia, że ich wzajemne relacje pełne są burzliwych i różnorodnych uczuć.

Pisarka gra na emocjach czytelnika jak na pianinie, uderzając w najbardziej wrażliwe struny. Uczucia towarzyszące bohaterom są tak namacalne, że wylewają się wprost na odbiorcę. Chwile radości przeplatają się ze smutkiem, niepewnością i niedowierzaniem. Nie zabrakło też śmiałych scen i nutki erotyzmu podanych w bardzo przyjemny i smaczny sposób.

„Wybaczenie” to książka, przez którą płynie się zbyt szybko osiągając drugi brzeg. Autorka błyskawicznie  rozbudza ciekawość czytelnika i bardzo sprytnie ją podsyca sprawiając, że oderwanie się od książki nie jest łatwe. Pierwszy tom był niczym zmysłowe, impulsywne, kipiące od emocji, niepokoju i dramatycznego napięcia tango. Drugiemu zaś bliżej było do będącej wyrazem uczuć rumby, a trzeci okazał się płynnym, bogatym w unoszenia i opadania walcem angielskim.

Kolejny raz Agnieszka Lingas – Łoniewska zabrała mnie w cudowną i pełną wrażeń podróż. Pozwoliła mi wejść z butami w życie ludzi, których los nie oszczędzał. Poczułam smak trudnych i obarczonych konsekwencjami wyborów. Byłam świadkiem zemsty, przebudzenia, wybaczenia oraz nowego początku. Podobało mi się zakończenie trylogii i trochę mi smutno, że moja przygoda z bohaterami dobiegła już końca. Mam też jedno zastrzeżenie, choć w tym momencie nie jestem w stanie zweryfikować czy słuszne, ponieważ jeszcze nie czytałam cyklu „Zakręty losu”, ale mam wrażenie, że w „Wybaczeniu” zostało powiedziane zbyt wiele na temat Łukasza Borowskiego. A wejście w posiadanie tych informacji zbyt wcześnie, może zepsuć przyjemność poznawania jego losów.

Trylogia „Łatwopalni” należy do moich ulubionych serii, do której niewątpliwie powrócę, kiedy luki w pamięci będą na tyle duże, abym mogła odkryć tę historię na nowo. I choć największe wrażenie zrobił na mnie pierwszy tom - „Łatwopalni”, to kolejne części nie są gorsze od swojej poprzedniczki. Przy każdej z nich spędziłam niezapomniane chwile. Jeżeli nie boicie się wystawić na ciężką próbę swojej wrażliwości, narazić głowy na mętlik, a serca na tachykardię to ten cykl jest dla Was. 

Cytat: "Wybaczenie.
Jedyna droga ku temu,
aby życie toczyło się bez zamierzchłego bólu w sercach."

Ze strony Wydawnictwa:

Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie „Łatwopalnych” poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiało ich uczucia na próbę, a teraz ponownie muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze.

Dolnośląskie krajobrazy po raz kolejny stają się miejscem, gdzie przeszłość i przyszłość splatają się w teraźniejszości i na jaw wychodzą głęboko skrywane tajemnice.

Ostatnia odsłona „Łatwopalnych”. Pełna pasji, emocji i... wybaczenia.

Tytuł: Łatwopalni III Wybaczenie
Autor: Agnieszka Lingas - Łoniewska
Wydawnictwo: Novaeres
Liczba stron:232
Data wydania: 2014-06-30
Przebudzenie
Łatwopalni












Za książkę dziękuję wydawnictwu Novea Res

20 komentarzy:

  1. Cała trylogia już za mną i bardzo pozytywnie ją wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę skończyć trylogię "Zakręty losu" zanim zabiorę się za inne powieści pisarki, ale przyznam, że jakoś nie mam dużej motywacji w nadrabianiu zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej autorki czytałam dotychczas tylko jedną książkę ,,W szpilkach od Manolo", ale mam ochotę na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przeczytać całą serię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowałaś mnie. Chyba będę chciała dostać tę książkę w swoje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii, ale brzmi interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  7. Emocjonalny rollercoaster to coś, czego teraz raczej unikam, bo przede mną ważny egzamin i obrona pracy magisterskiej na drugim kierunku. Ale kuszą mnie ci dobrze wykreowani bohaterowie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach książki tej autorki. Ta trylogia zapowiada się naprawdę interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawi mnie ta seria i na pewno po nią sięgnę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. O autorce słyszę coraz więcej, dlatego aby ją poznać, zacznę czytanie tej trylogii. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu się zapoznać z tymi książkami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam "Szóstego". Dobry kryminał.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam żadnych książek tej autorki, ale czytałam sporo pozytywnych recenzji o jej twórczości. Może kiedyś skusze się na lekturę :)
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy jakoś zachwycają się tą autorką, ale ja niestety nie przepadam za jej twórczością, zupełnie mi nie podchodzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dwie pierwsze części już za mną :) Mam nadzieję, że niedługo uda mi się przeczytać również "Wybaczenie" :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie dla mnie książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cała trylogia mnie bardzo ciekawi, bo jak dotąd czytałam (z tego co pamiętam) same pozytywne opinie o autorce i jej powieściach, choć wątpię, by w najbliższym czasie udało mi się dorwać do tych pozycji. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam od dawna ochotę na te pozycje, wiele pozytywnych recenzji i Twoja przekonują mnie do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko fajnie, ale ta okładka nijak mi się nie podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tej trylogii. Ale wszystko przede mną;)
    Pozdrawiam!
    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń