środa, 3 lipca 2013

W kręgu przeznaczenia

Książki dla młodzieży mają pewien urok, który sprawia, że chętnie po nie sięgam mimo, że nie są przeznaczone dla mojego przedziału wiekowego. Lubię od czasu do czasu przypomnieć sobie smak pierwszej miłości, beztroski i problemów wieku młodzieńczego. Sięgając po „Krąg” Matsa Strandberga i Saray Bergmark Elfgren nie wiedziałam, czego spodziewać się po książce, ale opis okładkowy brzmiał bardzo zachęcająco: tajemnica, strach, śmierć, magia, miłość i przyjaźń
 
Akcja powieści rozgrywa się małej miejscowości Engelfors, którą wstrząsa samobójcza śmierć jednego z uczniów liceum. Okazuje się jednak, że to dopiero początek zdarzeń, jakie nadciągają nad  miasteczko. Sześć uczennic połączy magia i zaprowadzi do miejsca, o którego istnieniu nie miały pojęcia. Są wybrańcami, na których barki los złożył ogromną odpowiedzialność, ale czy będą potrafiły odrzucić wzajemną niechęć i stanąć razem w kręgu, który jest dla nich jedyną szansą na przeżycie ?


Bohaterkami książki są nastoletnie uczennice borykające się typowymi dla tej grupy wiekowej problemami: od konfliktów z rodzicami, przez brak akceptacji rówieśników do pierwszych miłości, związków i trądziku. Nie są przygotowane na brzemię jakie przyjdzie im dźwigać, a to sprawia, że nie łatwo im odnaleźć się w nowej sytuacji. Ich kreacja jest bardzo realistyczna, każda z nich ma swoje wady, zalety i bagaż życiowych doświadczeń. Różni je prawie wszystko i w normalnych warunkach szansa na  zbudowanie wzajemnych relacji wydaje się niemożliwa. Skupienie  na emocjach  dodaje postaciom wiarygodności i ułatwiła zrozumienie ich postępowania i podejmowanych decyzji.

Niewiele jest książek, które wciągają mnie od pierwszej strony i nie pozwalają oderwać się, aż ujrzę grzbiet okładki. W tej powieści tajemnica „goni” tajemnicę, a rozwikłanie jednej zagadki, powoduje narodziny kolejnej. Czytelnik nie ma chwili wytchnienia, ponieważ autorzy dodatkowo pobudzają go mrocznym klimatem i sytuacjami, które momentami wywołują gęsią skórkę i szybsze bicie serca. Napięcie dozowane jest po mistrzowsku i idealnie współgra z falami strachu, jakie spływają na odbiorcę. Świat realny i fantastyczny przenikają się nawzajem, a granica między nimi jest bardzo cienka i choć na pierwszy rzut oka Engelfors niczym nie różni się od innych miejscowości to magia jest tu wszechobecna.

Lekki styl autorów sprawia, że przez książkę niemal płynie się, a młodzieżowy język dodaje  bohaterom autentyczności. Wydarzenie śledzimy z punktu widzenia kilku bohaterów, mamy dostęp do ich myśli i odczuć, a to  dopełnia przedstawioną historię i pozwala „spojrzeć” na wydarzenia z różnych perspektyw

Nie spodziewałam się, że książka przeznaczona dla młodzieży dostarczy mi taką gamę wrażeń i emocji, a obcowanie z magią będzie tak fantastycznym przeżyciem. W tej powieści wszystko jest wyważone i ani na moment nie wkrada się nuda. Wyobraźnia czytelnika przez cały czas pracuje na wysokich obrotach. Niebanalna akcja, śmierć czająca się na każdym kroku, nieznani i nieprzewidywalni przeciwnicy sprawiają, że trudno oderwać się od książki, a po zakończeniu wciąż pozostaje w pamięci.

Książkę polecam wszystkim, nie tylko nastoletnim czytelnikom, ale i starszej młodzieży lubiącej podróże do świata magii i spotkania z nadprzyrodzonymi siłami. Gotowym na spotkanie z najgorszym wrogiem i nieprzeciętna przygodę, która dostarczy niezapomnianych i ciekawych przeżyć
 
Cytat "Straszne rzeczy tak naprawdę nie są takie jak na filmie. Nie są fascynujące. Tylko przerażające i brudne. Przede wszystkim nie można ich wyłączyć.”
 
Ze strony wydawnictwa:
 
Na pozór zwyczajne miasteczko Engelforts, w którym dzieją się dziwne rzeczy. Sześć dziewczyn właśnie rozpoczęło naukę w lokalnym liceum. Nic ich ze sobą nie łączy, każda z nich jest inna.
Pewnej nocy, gdy na niebie pojawia się czerwony księżyc, dziewczyny spotykają się w parku. Nie wiedzą jak, ani dlaczego się tam znalazły. Odkrywają, że drzemią w nich tajemne moce, a ich życiu zagraża niebezpieczeństwo...
Aby przeżyć, muszą działać wspólnie, tworząc magiczny krąg. Od tej chwili szkoła staje się dla nich sprawą życia i śmierci…
„… książka totalnie powalająca. Na pewno będzie hitem”.
  Dagens Nyheter
 
 
 
Tytuł: Krąg
Autor: Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 576
Data wydania: 2012-10-17
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
 


28 komentarzy:

  1. Z chęcią zapoznałabym się z tą książką, muszę się za nią rozejrzeć.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam w pełni Twoją opinię. Po tych wszystkich zachwytach sięgnęłam po tę książkę,ale wiele się po niej nie spodziewałam. A tu nockę zarwałam, tak mnie wciągnęła:) Świetny klimat i bohaterowie.

      Usuń
    2. Tak, rozczarowałam się w bardzo pozytywny sposób

      Usuń
  2. Muszę koniecznie przeczytać - "Krąg" to zdecydowanie moje klimaty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. niedawno wymieniłam się na "Krąg". zatem przeczytam niebawem i myślę, że spodoba mi się tak jak Tobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Twoją recenzją. I choć książka teoretycznie została napisana dla młodzieży nie oznacza to, że nie wywrze dobrego wrażenia na dorosłym czytelniku. A wywarła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że podobała mi się ta książka z szyframi - jak musieli z niej coś wyczytać XD
    Miło się czytało - chętnie poznałabym ciąg dalszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zauważyłam wcześniej tej książki a niedawno patrzyłam na ofertę tego wydawnictwa. Lubię czytać młodzieżówki, więc i chętnie na tę pozycje się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś zaczęłam czytać tę książkę, ale nie dałam rady dokończyć. Strasznie mi się nie podobała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Brzmi naprawdę zachęcająco, więc na pewno ją sobie poszukam.

    OdpowiedzUsuń
  9. na razie odpoczywam od literatury młodzieżowej. a tak z innej beczki, czy bedziesz recenzować książke ''kochanice króla'', bo widzę że czytasz. mam ją na półce nieprzeczytaną i chętnie się coś o niej dowiem, zapraszam http://qltura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, recenzja "Kochanic króla ukarze się, jak tylko oderwę się od książki. Trochę przerażała mnie ta cegła, ale muszę przyznać, że teraz się martwię, że te 700 stron to za mało

      Usuń
  10. Chyba zainteresuje się tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chociaż nie przepadam za takim gatunkiem książek,ale ta jakoś przyciąga ogromnie moją uwagę i kusi, żeby po nią sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta książka od dawna leży w moich czytelniczych planach, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać..:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Słyszałam o tej książce same dobre opinie :) Chyba powinnam ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie musze zapisać ta pozycje na moja liste must read :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kojarzę okładkę, ale jakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na tę książkę, a z tego co piszesz wynika, że mnie również przypadnie do gustu :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam na razie w planach inne książki młodzieżowe, ale będę i o tej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę ją przeczytać, od dłuższego czasu mnie intrygowała, a teraz jeszcze ta Twoja recenzja... :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedna z moich ulubionych książek, ja już chcę Ogień!

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety dla mnie książki młodzieżowe nie mają żadnego uroku, a język młodzieżowy jest dla mnie niezrozumiały i drażniący, dlatego nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mimo że nastolatką nie jestem już blisko dekadę bardzo lubię sięgać po książki młodzieżowe, jeśli są dobrze napisane lub mają to "coś", to często bawię się przy nich równie dobrze, a nawet lepiej niż przy "dorosłych" lekturach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam i też bardzo pozytywnie ją przyjęłam.
    Nie mogę się doczekać kontynuacji.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam i rzeczywiście wspaniała książka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Książka spełniła wszelkie moje oczekiwania i zapisała się w mojej pamięci jako historia wyjątkowa ;) Warta uwagi!
    Zapraszam do siebie http://ognistastrzala.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń