wtorek, 30 października 2012

Najgorsza jednostka chorobowa- amor deliria nervosa



 
Lena żyje w świecie, gdzie miłość została uznana za chorobę najbardziej zdradliwą, gdyż zabija człowieka, gdy go dopada i wtedy,gdy go omija. W świecie przyszłości wynaleziono skuteczne lekarstwo na miłość - zabieg, który pozbawia ludzi zdolności do uczuć, empatii i wrażliwości , ale ze względu na ryzyko może być przeprowadzony tylko na dojrzałym i w pełni rozwiniętym mózgu. Dzieci i młodzież, ze względu na nie możność wykonania zabiegu są szczególnie narażone na chorobę, dlatego w celu ich ochrony wprowadzono odpowiednie środki zapobiegawcze: maksimum izolacji między chłopcami i dziewczętami, godzinę policyjną i czujne oczy patroli, które w mgnieniu oka potrafią dojrzeć problem. Wszelkie rodzaje literatury, zabaw czy zachowań, które mogą wywołać chorobę są surowo zakazane. Państwo policyjne, w którym najmniejsze przejawy odmiennych zachowań są natychmiast tłumione. Cały czas czujesz, że jesteś obserwowany, przez patrole, sąsiadów, rodzinę czy przechodniów na ulicy i masz świadomość, że nawet zbyt gromki śmiech może wywołać podejrzenia i lawinę nieprzyjemnych zdarzeń.

Lenę poznajemy kilka miesięcy przed zabiegiem, jej życie jest uporządkowane i z radością oczekuje zabiegu, który uwolni jej życie od widma miłości. Wie, że miłość jest złem , popychających ludzi do nieracjonalnych działań, sama doświadczyła niszczycielskiej siły miłości, kiedy jej matka po kilku nieudanych zabiegach skoczyła z klifu. Odlicza dni do nowego życia i z nadzieją patrzy w przyszłość, nie wie tylko , że los szykuje dla niej małą niespodziankę

Książka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Momentami czułam się jakbym oglądała czrno-biały film, w którym jedyną barwną postacią była Lena. Większość postaci jet nijaka, bez wyrazu i charakteru żyją zgodnie z regułami i nie wykraczają poza normy. Tacy statyści w uporządkowanym świecie, ale z drugiej strony pozbawieni tego wszystkiego, co wpływa na naszą osobowość jak mogliby reprezentować sobą coś więcej.? Lena jest inna, jeszcze potrafi odczuwać, choć wychowana zgodnie z kanonami zawartymi w księdze SZZ, odczuwa więcej strachu niż pozytywnych uczuć. Ujęła mnie swoją odwagą i zdolnością przyswajania argumentów, umiejętnością otwarcia na brutalną prawdę i mimo, iż dowiaduje się zbyt wiele nie poddaje się tylko zaczyna walczyć, choć z góry wie, że nie wygra tej walki.

„Delirium” to nieprzeciętna powieść, nieschematyczna ukazująca drogę zagubionej jednostki do wolności, książka o poświęceniu, odwadze i sile miłości, która może otworzyć nam oczy .Akcja książki rozwija się dynamicznie by na koniec doprowadzić nas do bardzo zaskakującego zakończenia. Uwielbiam, kiedy autor zaskakuje mnie w ten sposób, kiedy obraca w pył moje spekulacje i robi coś nieprzewidywalnego. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, narracja jest w pierwszej osobie, więc wszystkie wydarzenia śledzimy z punku widzenia Leny, mamy dostęp dostęp do jej myśli, więc możemy śledzić jej wewnętrzną walkę między tym, co powinna zrobić, a tym co dyktuje jej serce.

Książkę polecam, ponieważ zabierze Was do innego świata, tak innego do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni, przerażającego, gdyż okazuje się, ze pozbawienie ludzi miłości, to nie tylko zabranie im motyli w brzuchu, wszechogarniającej radości, tęsknoty czy łez wylewanych do poduszki, ale to także matka, która przedmiotowo traktuje swoje dziecko: karmi, ubiera, wychodzi na spacer, ale nie przytula kiedy stłucze kolano i nie całuje do snu i nie mówi „kocham cię”

Cytat: „Powiem Wam coś . Nie jestem nikim wyjątkowym . Jestem zwyczajną dziewczyną . Mam niecałe metr sześćdziesiąt wzrostu i jestem przeciętna pod każdym względem . Ale znam pewien sekret . Możecie zbudować mury aż do nieba , a mnie i tak uda się nad nimi przefrunąć . Możecie mnie przygwoździć do ziemi tysiącami karabinów , a i tak stawię opór . I jest nas tutaj wielu , więcej niż wam się wydaje . Ludzi , którzy odmówili zejścia na ziemię . Ludzi , którzy kochają w świecie bez murów , kochają aż po nienawiść , aż po bunt , wbrew nadziei i bez lęku . K o c h a m C i ę . Pamiętaj . Tego nam nie odbiorą .”

Z strony wydawnictwa:

Bestseller „New York Timesa”.
Najlepsza książka 2011 według Amazon.com.

„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.
Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.

Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, kłamać, a nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?

Tytuł: Delirium
Autor: Lauren Oliver
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 360
Data premiery 2012-04-18













1 komentarz:

  1. Znaczy napisałaś że Lena wydawała ci się jedyną barwną osobą w tej książce. Ja mam trochę inne spostrzeżenia. Mi się wydawało że to właśnie Lena była niewolnicą systemu a większość innych postać miało coś do powiedzenia i walczyło z poglądami rządu

    OdpowiedzUsuń