piątek, 24 lipca 2015

Nie ma nieba

Jolanta Kosowska skradła moje serce powieścią „Niepamięć", a każde kolejne spotkanie z jej piórem było dla mnie fascynującym doświadczeniem. Sięgając po najnowszą powieść autorki o intrygującym tytule „Nie ma nieba” nie wiedziałam, że nadchodzi bardzo trudny okres w moim życiu, a książka nie tylko przyniesie mi ukojenie, ale również pomoże mi zmierzyć się z bólem i przykrymi emocjami.
 
Głównym bohaterem powieści jest młody lekarz szaleńczo zakochany w koleżance ze studiów – Małgorzacie, która mimo jasnej deklaracji uczuć stanęła przed ołtarzem z innym. Ten cios był dla Macieja niczym nokaut i sprawił, że mężczyzna postanowił szukać zapomnienia i szczęścia z dala od domu. Jednak praca, która miała być lekarstwem na złamane serce okazała źle dobranym antidotum i po kilkunastu miesiącach ceniony i uwielbiany przez pacjentów doktor porzuca praktykę lekarską by rozpocząć karierę zawodową w biurze podróży. Ale czy zatrzaskując drzwi do przeszłości i uciekając od problemów można zacząć nowe życie i liczyć, że wszystko samo się poukłada? A może decyzja młodzieńca wcale nie była aktem dezercji, lecz przemyślanym i podyktowanym zdrowym rozsądkiem posunięciem?

Autorka zabiera czytelnika do świata mężczyzny, który pokonał kilka życiowych zakrętów i stawia go na rozstaju dróg zmuszając do konfrontacji z własnymi demonami, uczuciami i przeszłością. W jego życiu znów pojawia się Małgorzata, ale czy Maciej znajdzie w sobie siłę by zmierzyć się z prawdą, przed którą kilka lat temu uciekł i czy nie jest za późno by przyznać się do błędów i uzyskać przebaczenie?

Podobnie jak w poprzednich książkach autorki akcja powieści osadzona jest w środowisku medycznym, a jej bohaterami są lekarze u progu kariery zawodowej mierzący się prócz problemów dnia codziennego z trudną pracą, która zaczyna determinować ich życie. Mają wiedzę, zapał, ale szybko przekonują się, że na niektóre sytuacje nawet najlepszy profesor czy podręcznik nie jest w stanie przygotować studenta.

„Nie ma nieba” to wielowymiarowa opowieść o miłości, poświęceniu, popełnianiu błędów, dokonywaniu trudnych wyborów i o skomplikowanych relacjach międzyludzkich. Dotykająca bardzo delikatnej materii i pokazująca, że w medycynie nigdy dwa dodać dwa nie jest dokładnie cztery. Podejmująca temat śmierci, moralnych dylematów, przed którymi lekarze stają każdego dnia. Uświadamia, że zarówno nadmiar empatii jak i obojętności w tym zawodzie może być zgubny, a wypracowanie złotego środka mimo lat praktyki nie zawsze jest możliwe. Ale przede wszystkim to historia miłości, której napisania nie powstydziłoby się samo życie. O dziewczynie i chłopaku, którzy zagubili się w walce o ludzkie życie i przegrali z niedopowiedzeniami, źle pojmowaną dumą oraz brakiem asertywności.

Pisarka nie tylko jest mistrzynią w malowaniu plastycznych obrazów, które pobudzały wyobraźnię czytelnika podczas lektury „Niepamięci” czy „Deja vu”, ale też potrafi budować portrety psychologiczne wykreowanych bohaterów od początku do końca. Pokazuje kulisy zawodu lekarza i piętno jakie się z nim wiąże. My, pacjenci przyjmujemy do wiadomości diagnozy, pytamy o rokowania, w niektórych przypadkach mamy nadzieję na cud, ale niewielu z nas przyszło na myśl, co czuje lekarz muszący powiedzieć choremu, że nie może mu pomóc, albo dlaczego ucieka w zawiłą terminologię, kiedy wszystkie informacje można zawrzeć w jednym słowie.

Jolanta Kosowska czerpie z życia, pewnie po części z własnego doświadczenia, dlatego w jej powieści nie czuć nuty fałszu czy zakłamania. Nazywa rzeczy po imieniu, a rozkładając podejmowane zagadnienie na przysłowiowe atomy pozwala zgłębić je w sposób kompletny. Naraża czytelnika na sprzeczne uczucia i wywołuje w nim pewien rodzaj buntu przeciwko postępowaniu bohaterów, jednocześnie przypominając, że każdy ma prawo do własnych decyzji, a standardowe rozwiązania nie muszą sprawdzać się w każdym przypadku.

Dla mnie przygoda z książką była niepowtarzalnym doświadczeniem. Na kartach powieści znalazłam odpowiedzi na wiele nurtujących mnie pytań, a momentami czułam, że autorka czyta we mnie jak w otwartej księdze. Nie łatwo jest pogodzić się z odchodzeniem bliskiej osoby, ale dzięki tej historii zrozumiałam, że mój bunt, targowanie się z Panem Bogiem, a potem akceptacja jest czymś naturalnym. Pani Jola musi być wspaniałym lekarzem i wnikliwym obserwatorem, gdyż przejrzała swoich kolegów po fachu, pacjentów i ich rodziny na wylot, a swoją wiedzę wplotła w fikcję literacką tworząc fascynującą opowieść, która dla jednych będzie przyjemną rozrywką, dla drugich cenną lekcją, a innym doda otuchy, nadziei i pomoże przetrwać trudne chwile.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się dlaczego Maciej zrezygnował z pracy w zawodzie, a Małgorzata stanęła przed ołtarzem z innym i jesteście ciekawi jak wygląda druga strona medycznego medalu, a jednocześnie nie boicie się obcowania ze śmiertelnie chorymi ludźmi, to ta lektura jest dla was. Myślę również, że gdyby oddziały szpitalne i przychodnie zaopatrzyły się w egzemplarz książki relacje lekarz – pacjent stałyby się łatwiejsze i może nie tylko chorzy ujrzeliby za białym kitlem drugiego człowieka, który nie jest wyłącznie maszyną do stawiania diagnoz i wypisywania recept.

Tytuł: Nie ma nieba
Autor: Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron:335
Data wydania: 2015-08-06
link do książki:
Strona autorki: http://www.jolantakosowska.pl/
Za książkę dziękuję autorce oraz  wydawnictwu Novae Res

10 komentarzy:

  1. Unikam książek z wątkiem medycznym, więc niestety raczej będę musiała odpuścić sobie lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie oceniasz tę książkę, gdyż na mnie także zrobiła ogromne wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. A więc to autorka książki Deja vu?
    No faktycznie... co mi przypomina, że muszę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie spodziewałam się, że to aż taka świetna książka, w takim razie chętnie ją przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam "Niemoralną grę" tej autorki, tak więc jak najbardziej zapisuję ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszy mnie Twoja pozytywna opinia co do tej książki, gdyż planuję po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fabuła bardzo ciekawa, więc jeśli będę miała okazję, to na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. przez wątek medyczny ta książka staje się dla mnie bardziej atrakcyjna, jak czasu wystarczy to z wielką chęcią po nią sięgnę :)
    serdecznie pozdrawiam i życzę udanych wakacji, zwariowana książkoholiczka ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Filmy i serialne z medycznym zapleczem bardzo lubię, ale jeszcze nie trafiłam na książkę, która tak jak wspomniane by mnie pochłonęła. Sama nie wiem czy szukać dalej;)

    OdpowiedzUsuń