sobota, 1 lutego 2014

Raj dla wybranych

Książki dla młodzieży mają pewien urok, który sprawia, że chętnie po nie sięgam, choć nie są przeznaczone dla mojego przedziału wiekowego. Lubię od czasu do czasu przypomnieć sobie smak pierwszej miłości, beztroski i problemów wieku młodzieńczego. Sięgając po „Betę” Rachel Cohn nie wiedziałam, czego spodziewać się po książce, ale opis okładkowy brzmiał bardzo zachęcająco: rajska wyspa, zakazana miłość, człowiek i klon.

Rachel Cohn jest uznaną amerykańską pisarką, która zadebiutowała powieścią „Gingerbread”. Do dziś opublikowała 11 książek, w tym kilka napisanych wspólnie z Davidem Levithanem. „Beta” to pierwszy tom cyklu z pogranicza s.f. i fantasy adresowany do młodzieży.


Główną bohaterką powieści jest szesnastoletnia Elizja, klon typu beta – model próbny na etapie rozwoju. Poznajemy ją kilka tygodni po wykluciu, kiedy dochodzi do transakcji sprzedaży. Dla nowej właścicielki Marisy Bratton Elizja jest osobą, która idealnie wypełni pustkę powstałą po wyjeździe córki Astrid na studia. Nastolatka rozpoczyna nowe życie, a każdy kolejny dzień przynosi jej nieznane dotąd doświadczenia i informacje o otaczającej rzeczywistości. Szybko dostosowuje się do roli, jaką ma do odegrania, ale kiedy na jej drodze staje Tahir, zaczyna odczuwać emocje, które nie powinny robić na niej wrażenia. Pojawiają się wątpliwości, ale jeszcze wtedy nie zdaje sobie sprawy, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje jej los, a droga, którą będzie musiała przebyć jest kręta i niebezpieczna.

Autorka zabiera czytelnika do antyutopijnego świata, w którym na wyspie Dominium ludzie wiodą beztroskie i szczęśliwe życie pławiąc się w luksusie – raj dla najlepszych i najbogatszych. Odizolowany od kontynentu, otoczony fiołkowym morzem o cudownych właściwościach i zaopatrywany we wzbogacone powietrze. Specyfika wyspy tak dobroczynnie wpływa na ludzi, że tracą zdolność do wykonywania najprostszych prac. I tu z pomocą przychodzi postęp naukowy i rozwój technologii, dzięki którym udało się stworzyć pracownika doskonałego – klona odpornego na panujące warunki, a po odpowiednim zaprogramowaniu zdolnego do wykonywania każdej pracy i usługi. Pisarka oparła rzeczywistość na logicznych i solidnych fundamentach ułatwiających czytelnikowi zgłębienie zależności i mechanizmów tam panujących.

Wydarzenia śledzimy z punku widzenia Elizji, która odkrywa przed odbiorcą swoje myśli, odczucia i emocje, a dzięki jej obserwacjom i spostrzeżeniom poznajemy innych uczestników wydarzeń. Widzimy jak dziewczyna dojrzewa i w ekspresowym tempie przystosowuje się do życia. Uczy się czerpać informacje z otoczenia i wyciągać wnioski. I po kilku tygodniach z zaprogramowanego kolona, który interpretował wszystko dosłownie, staje się inteligentną i świadomą nastolatką, mającą swój pogląd na otaczający świat. Autorka w bardzo ciekawy sposób ukazała proces zachodzących w niej przemian, dylematy, wątpliwości i zmagania z dokonanymi odkryciami. Z niektórymi z nich niejednokrotnie musiała borykać się sama, gdyż w pewnych kwestiach nie mogła zaufać innemu klonowi, czy nowej rodzinie bez ryzyka posądzenia o defekt i skazania się na konieczność dezaktywacji. Pozostali bohaterowie nie są już przedstawieni z taką dokładnością, ale to nie przeszkadza czytelnikowi w wyrobieniu sobie na ich temat zdania.

Lekki styl autorki oraz niemęczące i plastyczne opisy pozytywnie wpływają na komfort czytania, a konstrukcja fabuły ułatwia zrozumienie wykreowanej rzeczywistości oraz wzajemnych relacji i zależności między bohaterami. Wątek miłosny przedstawiony jest w bardzo przyjemny, nie przesłodzony sposób, oddający stan emocjonalny bohaterów. Charakterystyka poszczególnych grup mieszkańców wyspy „zilustrowana” jest wiarygodnie i ułatwia wyciągniecie odpowiednich wniosków z  zachowań konkretnych postaci. I choć tempo akcji jest miarowe czytelnik przez cały czas ma poczucie, że „coś” wisi w powietrzu, a każda kolejna strona choć przynosi nowe informacje, to wywołuje coraz więcej niejasności. A na koniec odbiorca zostaje wprawiony w osłupienie i pozostawiony z mnóstwem pytań bez odpowiedzi.

„Beta” to jedna z lepszych powieści dla młodzieży, jakie miałam przyjemność przeczytać. Fabuła oparta jest na ciekawym pomyśle, który został zrealizowany w bardzo interesujący sposób, pozwalający na całkowite oderwanie się od rzeczywistości. Ta książka dostarcza różnorodnych wrażeń i emocji i co najważniejsze na koniec pozastawia czytelnika z niedosytem i rozbudzoną ciekawością. Idealna na długie zimowe wieczory. Polecam.

Cytat  "Ogień zaczął płonąć.Teraz może tylko przybierać na sile. Nie da się go ugasić.”

Ze strony Wydawnictwa:

Porywająca i niezapomniana historia o odwadze i miłości w niemoralnym świecie.

Elizję stworzono po to, by służyła mieszkańcom Dominium, rajskiej wyspy, na której mieszkają najbogatsi ludzie na Ziemi. Szesnastolatka jest klonem bez emocji, które mogłyby ją odrywać od bycia opiekunką dzieci gubernatora.Kiedy jednak spotyka Tahira, wspaniałego, enigmatycznego młodzieńca, pochodzącego z jednej z najbardziej wpływowych rodzin, niespodziewane emocje zaczynają pojawiać się w jej umyśle. Elizja nie rozumie, co się z nią dzieje, nie wie, jak sobie radzić z czymś, czego nigdy się nie spodziewała.Jeżeli inni dowiedzą się o tym, że Elizja potrafi kochać, czeka ją przerażający los. Ale pożądanie do Tahira jest zbyt silne, by móc je ignorować. Gdy okrutny los ich rozdziela, dziewczyna postanawia uciec, bez względu na koszty!

Tytuł: Beta
Autor: Rachel Cohn
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron:320
Data wydania: 2013-10-23
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca

30 komentarzy:

  1. Pomysł rzeczywiście ciekawy, a Tobie się książka podobała, więc będę ją mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, fabuła niezwykle interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią bym przeczytała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do odwiedzin, ponieważ niebawem startuje konkurs z tą książką

      Usuń
  4. Okładka fenomenalna. Opis fabuły wydaje się być ciekawy, ale czy książka nie jest zbyt infantylna dla dorosłych? Ostatnio mam same nieprzyjemne spotkania z książkami dla młodzieży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie zauważyłam w niej nic infantylnego, chociaż autorka bardzo dobrze oddała zachowanie i podejście do życia młodych bohaterów

      Usuń
  5. Od kilku lat jestem uprzedzona do nastolatek w literaturze najnowszej. Rzadko kiedy sięgam po książki, których są one bohaterkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi super, chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze intrygują mnie pozostawione pytania bez odpowiedzi. Jestem strasznie ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tej książki ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. o kolejna pozycja nad którą się zastanawiałam i ją sobie odpuściłam - szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie książki, więc z pewnością się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobała mi się ta książka. Zaskakująca

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś mnie nie zaciekawiła ta fabuła. Nie wiem sama, może kiedyś po nią sięgnę, ale raczej wątpię. :(
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ogromnie jestem tej książki ciekawa i mam ja w planach :)

    po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie do takich książek ostatnio mnie ciągnie! Dziękuję Ci za rę recenzję!
    ~Natalia

    OdpowiedzUsuń
  15. Na początku sądziłam, że książka jest przeznaczona dla nieco starszych czytelników - nie wiem z czego się to wzięło >< Może to przez tą okładkę??? W każdym razie, nie chciałam jak na razie po nią sięgać, ale po twojej recenzji sprawdziłabym jak wygląda życie klona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam tę książkę w bibliotece, zapowiada się interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Liczyłam, że dostanę ją na Gwiazdkę, ale Mikołaj miał dla mnie inne plany ;)
    Bardzo chcę przeczytać, a Twoja recenzja tylko mnie w tym utwierdziła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w przyszłym tygodniu pojawi się możliwość zdobycia książki :)

      Usuń
  18. I nabrałam na nią jeszcze większej ochoty!

    OdpowiedzUsuń
  19. Koniecznie muszę przeczytać :):):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Właściwie miałem możliwość przeczytania tej książki, ale nie skorzystałem, bo jej koncept wydawał mi się zbyt powielony. Ale teraz może bym się skusił, choć wcale nie jestem pewny, czy ta książka by mnie nie wymęczyła.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem bardzo ciekawa tej pozycji, już któryś raz się spotykam z jej recenzją. Zaczyna mnie ciągnąć ;3 Na pewno w najbliższej przyszłości się na nią skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dosyc popularna książka na blogach, musi coś w tym, w wolnej chwili rozejrzę się za swoim egzemplarzem.

    OdpowiedzUsuń