wtorek, 7 listopada 2017

LOVE Line

Nina Reichter podbiła moje serce debiutanckim cyklem „Ostatnia spowiedź” - jedną z tych niepowtarzalnych historii, które na długo pozostają w sercu i pamięci czytelnika. Ucieszyłam się na wieść, że w tym roku autorka kończy pracę nad pierwszym tomem kolejnej serii. Sięgając po „Love Line” miałam nadzieję na niezapomnianą literacką przygodę i mocne wrażenia, ale nie przypuszczałam, że kolejne spotkanie z piórem pisarki będzie tak różne od poprzedniego.

”LOVE Line” to opowieść o sile przyciągania między dwojgiem ludzi, którym przeznaczenie postanowiło pokrzyżować życiowe plany. Matthew Hansen jest przystojnym młodym psychologiem prowadzącym popularną internetową audycję i doradzającym kobietom jak zbudować satysfakcjonujący je związek. Bethany McCallum to będąca w trakcie rozwodu dziennikarka luksusowego magazynu dla pań. Ich drogi krzyżują się w nietypowym miejscu, a spotkanie bardziej przypomina zderzenie kosy z kamieniem niż pierwszy krok do czegoś więcej. Jednak kiedy okazuje się, że Matt może pomóc Beth w napisaniu bardzo ważnego artykułu, postanawia złożyć mu propozycję.



Układ miał być czysto zawodowy, ale kiedy temat wymaga szczegółowej analizy, zadawania trudnych pytań, odkrywania nie zawsze pięknej prawdy, prowadzenia obserwacji i długich rozmów zażyłość rodzi się w naturalny sposób. Jednak żadne z nich nie jest gotowe na nowy związek, a kiedy uczucia dochodzą do głosu, ich wzajemne stosunki komplikują się. Każde z nich ma bagaż doświadczeń, przeszłość i tajemnice, które wypowiedziane głośno mogą wszystko zmienić w ich relacji.

Autorka w bardzo ciekawy sposób podejmuje temat związków i układów damsko – męskich. Z jednej strony pozwala obserwować czytelnikowi to, co dzieje się między Bethany i Matthew, a z drugiej odsłania przed nim świat PUA (Pick-Up Artists) - artystów podrywu. Ludzi zajmujących się szkoleniami mającymi na celu uwodzenie kobiet. Uczących nieśmiałych, często zakompleksionych mężczyzn odpowiednich technik i zachowań, dzięki którym stają się towarzyskimi i pełnymi energii osobami z łatwością nawiązującymi znajomości z płcią przeciwną.

Ta książka to nie tylko historia, ale również studium natury ludzkiej oraz spora dawka wiedzy podane w bardzo plastyczny i przystępny sposób. I choć wszystko jest na swoim miejscu – interesujący temat, wiarygodna fabuła, skomplikowana relacja między bohaterami, to gdzieś w tym wszystkim zabrakło mi emocji. Towarzyszyłam bohaterom w chwilach radosnych i trudnych, ale niestety nie potrafiłam im uwierzyć. Nie rozumiem jak po emocjonalnym rollercoasterze jaki Nina Reichter zafundowała czytelnikowi w „Ostatniej spowiedzi” można tak ważny element ograniczyć do minimum? A może właśnie to zamierzenie było celowe by nie odwracać uwagi czytelnika od podejmowanych zagadnień?

W moim odczuciu ”LOVE Line” to inteligentna i godna uwagi powieść nie tylko o miłości. Nie jest to typowy romans, a raczej literatura obyczajowa z wyższej półki z wątkiem romantycznym w tle. Pozornie lekka, a jednocześnie dająca do myślenia. Podejmująca problematykę bliską sercu każdego człowieka, ale również dotykająca delikatnej i skomplikowanej materii. W kolejnej odsłonie Nina Reichter pokazała, że nie jest pisarką, którą można zaszufladkować, ponieważ na gruncie tego samego gatunku literackiego potrafi stworzyć tak odmienne i niesztampowe publikacje. Polecam.

Cytat: "Poczucie winy jest trochę jak choroba weneryczna. Trudne do wyplenienia i – gdy już ma być przyjemnie – cholerstwo powraca."

Ze strony wydawnictwa:

 Gdy spotkasz kogoś, w kim mógłbyś się zakochać, wiesz o tym od razu”

Matthew Hansen - przystojny młody psycholog - doradza kobietom, jak zbudować satysfakcjonujący je związek i nie pozwolić sobą manipulować.
Jest twórcą popularnej internetowej audycji LOVE Line, a jego charyzma i celne rady przyciągają miliony słuchaczek.
Zrządzeniem losu spotyka Bethany McCallum, będącą w trakcie rozwodu dziennikarkę luksusowego magazynu dla kobiet. Otrzymuje ona zlecenie napisania artykułu obnażającego metody stosowane przez hermetyczną grupę tak zwanych pick-up artists, czyli trenerów podrywu. Nieetycznych manipulantów, którzy szkolą mężczyzn, jak zaciągnąć kobiety do łóżka.

Ich drogi krzyżują się przy stoliku pewnej bardzo nietypowej restauracji. Wzajemne przyciąganie sprawia, że Matt postanawia zbliżyć się do Bethany. Aby to zrobić, będzie musiał podzielić się z nią swoją wiedzą.

Tymczasem napięcie między nimi staje się coraz silniejsze.
Ale oboje coś ukrywają.

Nowa powieść autorki bestsellerowej serii „Ostatnia Spowiedź”

Tytuł: LOVE Line
Autor: Nina Reichter
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 488
Data wydania: 2017-10-25
link do książki http://livro.pl/love-line-reichter-nina-sku1154818408.html
Profil autorki Nina Reichter

Za książkę dziękuję autorce oraz wydawnictwu Novae Res


6 komentarzy:

  1. Całą "Ostatnią spowiedź" mam na półce i muszę się w końcu za nią zabrać. A samo "Love line" brzmi bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzecz ciekawa i godna polecenia - przeczytałam jednym tchem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że zabrakło emocji. Dla mnie mimo wszystko są one bardzo ważne. Może dam szansę tej książce, jednak ten brak emocji i wiarygodności trochę mnie zniechęcił.
    Pozdrawiam :)
    http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Love Line u mnie jest juz od 2 tygodni, ale dopiero dzisiaj moja "niemoc czytelnicza" puściła i mogę kontynuować czytanie tej książki

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki tej autorki i jestem pewna, że ta również mnie nie rozczaruje :-)
    Pozdrawiam!
    Patka

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka zbiera tak dobre i kuszące opinie, że po prostu muszę po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń