niedziela, 23 marca 2014

Kiedy przeszłość puka do drzwi

„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu” to drugi tom steampunkowej serii Kady Cross i kontynuacja „Dziewczyny w stalowym gorsecie”. Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu powieść została pięknie opakowana, przyciągając wzrok czytelnika i wywołując w nim chęć zajrzenia do środka. I choć moje poprzednie „spotkanie” z twórczością autorki nie spełniło moich oczekiwań, to byłam ciekawa jak potoczą się losy Finley, Griffina i Jacka Dandy.

Aresztowanie i oskarżenie o morderstwo Jaspera Renna sprawia, że przyjaciele postanawiają wyjaśnić sprawę i poznać prawdę. W tym celu wyruszają do Ameryki, ale kiedy w nowojorskim więzieniu nie znajdują kolegi, okazuje się, że problem jest bardziej skomplikowany niż przypuszczali. Jasper został sprowadzony do domu, żeby rozliczyć się z przeszłością i spłacić stare długi. Mimo wątpliwości, Finley i książę Griffin postanawiają mu pomóc, ale żeby to zrobić muszą wejść na niebezpieczną ścieżkę i zmierzyć się z nieznanym dotąd przeciwnikiem.


Tym razem autorka zabiera czytelnika do XIX-wiecznego Nowego Jorku, gdzie epoka ściera się z wysoko rozwiniętą technologią i mechaniką, a na ulicach rządzą gangi. Nikogo nie dziwi obecność automatów czy mechanicznych zwierząt w towarzystwie dorożek i powozów konnych. Tu przepych i elegancja Piątej Alei kontrastuje z brudem i pełnym podejrzanych zbirów Five Points. Wszystkie elementy zostały bardzo dobrze wyważone i idealnie wpisane w tło przedstawionych wydarzeń oddając klimat tamtych czasów.

Zagadnienie Jaspera stanowi motor napędowy przedstawionych wydarzeń. Chłopak musi dokończyć stare sprawy i odpowiedzieć za swoje czyny. Postawa starego druha Daltona nie jest dla niego zaskoczeniem, ale kiedy w drzwiach celi pojawia się Mei, żadne rozwiązanie nie wydaje się ani proste, ani bezpieczne. Przybycie znajomych z Anglii dodaje mu otuchy, ale też budzi strach czy ich działania nie przyniosą większych strat niż zysków.

Podobnie jak w przypadku pierwszej części fabuła jest przewidywalna, a rozwoju wypadków łatwo się domyślić. I choć dzieje się dużo, to finał historii nie zaskakuje czytelnika. Ciekawa intryga została zbyt szybko zdradzona przez postacie, które okazały się kiepskimi aktorami i pozwoliły przejrzeć swoje zamiary. Nie oznacza to jednak, że podczas lektury czytelnikowi grozi nuda, ponieważ autorka zadbała o urozmaicenie życia bohaterów. Dużym plusem jest wciągnięcie w przedstawione wydarzenia Nicola Tesli, który niewątpliwie dodał powieści nutę oryginalności i otworzył przed odbiorcą świat fantastycznych wynalazków oraz iście magicznych urządzeń.

Zachowanie bohaterów też nie sprawiło mi większych niespodzianek. I choć autorka bardziej niż poprzednio skupiła się na ich emocjach i dopuściła czytelnika do targających nimi odczuć i wątpliwości, to momentami miałam wrażenie, że ich zachowanie jest zbyt dziecinne i mało dojrzałe. Wątek romantyczny zaczyna odgrywać coraz większą rolę w tej historii, a relacje między bohaterami wychodzą na pierwszy plan. Miłość wisi w powietrzu, ale okazuje się, że czerpanie informacji z otoczenia i własnych serc nie jest łatwe i nie zawsze prowadzi do oczywistych wniosków, kiedy brak jest doświadczenia w sprawach damsko - męskich.

„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu” to w niewielkim stopniu lepsza kontynuacja „Dziewczyny w stalowym gorsecie”. Lekka i przyjemna lektura, która mimo że nie wzniesie czytelnika na szczyt literackich doznań to pozwoli mu miło spędzić czas w towarzystwie młodych ludzi obdarzonych nadprzyrodzonymi mocami borykającymi się z własnymi demonami. Idealna na relaks po ciężkim dniu. 

Cytat " Schował twarz w jej jedwabistych włosach i nie zważając na tłum wokół, płakał jak gdyby serce mu pękało"

Ze strony Wydawnictwa:

X-Meni w Nowym Jorku

Kronika gangów

Jest rok 1897 - życie w Nowym Jorku nigdy nie wcześniej nie było tak bardzo ekscytujące i niebezpieczne.

Cały Manhattan zalewa fala gotowych na wszystko gangów. Do jednego z nich wnika szesnastoletnia Finley Jayne.

Zadziwiająca i pełna zwrotów akcji kronika epoki wiktoriańskiej okraszona tajemnicą mechanicznego kołnierza.


Tytuł: 'Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu”
Autor: Kady Cross
Wydawnictwo: Fabryka Słów
liczba stron:384
Dara premiery: 2014-03-14
Link do książki http://www.fabrykaslow.com.pl/ksiazki/dziewczyna-w-mechanicznym-kolnierzu

Dziewczyna w stalowym gorsecie


20 komentarzy:

  1. "Dziewczyna w stalowym gorsecie" bardzo mnie rozczarowała przewidywalną fabułą i słabo wykreowanymi bohaterami, więc niestety nie mam ochoty poznawać jej kontynuacji. Ta historia jest po prostu nie dla mnie. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej serii, chociaż słyszałam gdzieś o ,,Dziewczynie w stalowym gorsecie''. Teraz co prawda nie mam czasu na dodatkowe lektury, ale będę o niej pamiętać w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś szczególnie mnie do tej serii nie ciągnie, choć kto wie... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałam o tej serii, ale chyba nie straciłam na tym zbyt wiele. Nie znoszę przewidywalności w powieściach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam w planach przeczytać w tym miesiącu pierwszą część tej serii. Mam nadzieję, że mi się uda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ciągnie i tak chyba pozostanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cała seria wydaje się być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam część pierwszą na półce, lecz jeszcze jej nie przeczytałam. Dopóki tego nie zrobię nie sięgnę po drugą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Spotkałam się gdzieś z recenzją "Dziewczyny w stalowym gorsecie" i nie ciągnie mnie do tej serii;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od pierwszej części mnie ciekawi, lubię steampunkowe klimaty

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie wiem... Czasami lubię przeczytać taką lekką lekturę, więc może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. nie wiem czy taka lektura byłaby wstanie mnie do siebie przekonać. miałam wątpliwości wobec gorsetu i kołnierz tego raczej nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś myślałam nad tą serią, ale ostatecznie było mi nie po drodze. Może jeszcze po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko ładnie pięknie, tylko ja nie znoszę kiedy fabuła jest przewidywalna... książka już nie dla mnie. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach, cóż za piękne okładki<3
    Nie słyszałam o tej serii, ale bardzo mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już niedługo będę zabierała się za pierwszy tom, ale obu jestem równie mocno ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Pierwszy tom jeszcze przede mną, ale kiedyś planuję poznać tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jeśli chodzi o mnie to nie do końca jestem przekonana do tej serii...dla mnie lekko banalna, ale ogólnie itakie lektury czytuję od czasu do czasu;)

    OdpowiedzUsuń
  19. W sumie to mam ochotę na tę serię :) Nie wiem co mnie do niej przekonuję, ale jest to coś takiego, że po prostu: chcę to przeczytać! Spróbujemy, zobaczymy i najwyżej napiszemy złą opinię :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale niesamowicie intryguje mnie okładka, jest taka tajemnicza. ;P Niestety z opisem jest juz gorzej.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń