„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu”
to drugi tom steampunkowej serii Kady Cross i kontynuacja „Dziewczyny w stalowym gorsecie”. Podobnie jak w przypadku pierwszego tomu
powieść została pięknie opakowana, przyciągając wzrok
czytelnika i wywołując w nim chęć zajrzenia do środka. I choć
moje poprzednie „spotkanie” z twórczością autorki nie spełniło
moich oczekiwań, to byłam ciekawa jak potoczą się losy Finley,
Griffina i Jacka Dandy.
Aresztowanie i oskarżenie o morderstwo
Jaspera Renna sprawia, że przyjaciele postanawiają wyjaśnić
sprawę i poznać prawdę. W tym celu wyruszają do Ameryki, ale
kiedy w nowojorskim więzieniu nie znajdują kolegi, okazuje się, że
problem jest bardziej skomplikowany niż przypuszczali. Jasper został
sprowadzony do domu, żeby rozliczyć się z przeszłością i
spłacić stare długi. Mimo wątpliwości, Finley i książę Griffin
postanawiają mu pomóc, ale żeby to zrobić muszą wejść na
niebezpieczną ścieżkę i zmierzyć się z nieznanym dotąd
przeciwnikiem.
Tym razem autorka zabiera czytelnika do
XIX-wiecznego Nowego Jorku, gdzie epoka ściera się z wysoko
rozwiniętą technologią i mechaniką, a na ulicach rządzą gangi.
Nikogo nie dziwi obecność automatów czy mechanicznych zwierząt w
towarzystwie dorożek i powozów konnych. Tu przepych i elegancja
Piątej Alei kontrastuje z brudem i pełnym podejrzanych zbirów Five
Points. Wszystkie elementy zostały bardzo dobrze wyważone i
idealnie wpisane w tło przedstawionych wydarzeń oddając klimat
tamtych czasów.
Zagadnienie Jaspera stanowi motor napędowy
przedstawionych wydarzeń. Chłopak musi dokończyć stare sprawy i
odpowiedzieć za swoje czyny. Postawa starego druha Daltona nie jest
dla niego zaskoczeniem, ale kiedy w drzwiach celi pojawia się Mei,
żadne rozwiązanie nie wydaje się ani proste, ani bezpieczne.
Przybycie znajomych z Anglii dodaje mu otuchy, ale też budzi strach
czy ich działania nie przyniosą większych strat niż zysków.
Podobnie jak w przypadku pierwszej
części fabuła jest przewidywalna, a rozwoju wypadków łatwo się domyślić. I choć dzieje się dużo, to finał historii nie
zaskakuje czytelnika. Ciekawa intryga została zbyt szybko zdradzona
przez postacie, które okazały się kiepskimi aktorami i pozwoliły
przejrzeć swoje zamiary. Nie oznacza to jednak, że podczas lektury
czytelnikowi grozi nuda, ponieważ autorka zadbała o urozmaicenie
życia bohaterów. Dużym plusem jest wciągnięcie w przedstawione
wydarzenia Nicola Tesli, który niewątpliwie dodał powieści nutę
oryginalności i otworzył przed odbiorcą świat fantastycznych
wynalazków oraz iście magicznych urządzeń.
Zachowanie bohaterów też nie sprawiło
mi większych niespodzianek. I choć autorka bardziej niż poprzednio
skupiła się na ich emocjach i dopuściła czytelnika do targających
nimi odczuć i wątpliwości, to momentami miałam wrażenie, że ich
zachowanie jest zbyt dziecinne i mało dojrzałe. Wątek romantyczny
zaczyna odgrywać coraz większą rolę w tej historii, a relacje
między bohaterami wychodzą na pierwszy plan. Miłość
wisi w powietrzu, ale okazuje się, że czerpanie informacji z
otoczenia i własnych serc nie jest łatwe i nie zawsze prowadzi do
oczywistych wniosków, kiedy brak jest doświadczenia w sprawach
damsko - męskich.
„Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu”
to w niewielkim stopniu lepsza kontynuacja „Dziewczyny w stalowym
gorsecie”. Lekka i przyjemna lektura, która mimo że nie wzniesie
czytelnika na szczyt literackich doznań to pozwoli mu miło spędzić
czas w towarzystwie młodych ludzi obdarzonych nadprzyrodzonymi
mocami borykającymi się z własnymi demonami. Idealna na relaks po ciężkim dniu.
Cytat " Schował twarz w jej jedwabistych włosach i nie zważając na tłum wokół, płakał jak gdyby serce mu pękało"
Ze strony Wydawnictwa:
Kronika gangów
Jest rok 1897 - życie w Nowym Jorku nigdy nie wcześniej nie było tak bardzo ekscytujące i niebezpieczne.
Cały Manhattan zalewa fala gotowych na wszystko gangów. Do jednego z nich wnika szesnastoletnia Finley Jayne.
Zadziwiająca i pełna zwrotów akcji kronika epoki wiktoriańskiej okraszona tajemnicą mechanicznego kołnierza.
Tytuł: 'Dziewczyna w mechanicznym kołnierzu”
Autor: Kady Cross
Wydawnictwo: Fabryka Słów
liczba stron:384
Dara premiery: 2014-03-14
Link do książki
http://www.fabrykaslow.com.pl/ksiazki/dziewczyna-w-mechanicznym-kolnierzuDziewczyna w stalowym gorsecie |
"Dziewczyna w stalowym gorsecie" bardzo mnie rozczarowała przewidywalną fabułą i słabo wykreowanymi bohaterami, więc niestety nie mam ochoty poznawać jej kontynuacji. Ta historia jest po prostu nie dla mnie. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, chociaż słyszałam gdzieś o ,,Dziewczynie w stalowym gorsecie''. Teraz co prawda nie mam czasu na dodatkowe lektury, ale będę o niej pamiętać w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńJakoś szczególnie mnie do tej serii nie ciągnie, choć kto wie... :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej serii, ale chyba nie straciłam na tym zbyt wiele. Nie znoszę przewidywalności w powieściach.
OdpowiedzUsuńMam w planach przeczytać w tym miesiącu pierwszą część tej serii. Mam nadzieję, że mi się uda.
OdpowiedzUsuńNie ciągnie i tak chyba pozostanie ;)
OdpowiedzUsuńCała seria wydaje się być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMam część pierwszą na półce, lecz jeszcze jej nie przeczytałam. Dopóki tego nie zrobię nie sięgnę po drugą.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się gdzieś z recenzją "Dziewczyny w stalowym gorsecie" i nie ciągnie mnie do tej serii;)
OdpowiedzUsuńOd pierwszej części mnie ciekawi, lubię steampunkowe klimaty
OdpowiedzUsuńSama nie wiem... Czasami lubię przeczytać taką lekką lekturę, więc może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy taka lektura byłaby wstanie mnie do siebie przekonać. miałam wątpliwości wobec gorsetu i kołnierz tego raczej nie zmieni.
OdpowiedzUsuńKiedyś myślałam nad tą serią, ale ostatecznie było mi nie po drodze. Może jeszcze po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie pięknie, tylko ja nie znoszę kiedy fabuła jest przewidywalna... książka już nie dla mnie. Szkoda.
OdpowiedzUsuńAch, cóż za piękne okładki<3
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale bardzo mnie zachęciłaś :)
Już niedługo będę zabierała się za pierwszy tom, ale obu jestem równie mocno ciekawa :D
OdpowiedzUsuńPierwszy tom jeszcze przede mną, ale kiedyś planuję poznać tę serię :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o mnie to nie do końca jestem przekonana do tej serii...dla mnie lekko banalna, ale ogólnie itakie lektury czytuję od czasu do czasu;)
OdpowiedzUsuńW sumie to mam ochotę na tę serię :) Nie wiem co mnie do niej przekonuję, ale jest to coś takiego, że po prostu: chcę to przeczytać! Spróbujemy, zobaczymy i najwyżej napiszemy złą opinię :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale niesamowicie intryguje mnie okładka, jest taka tajemnicza. ;P Niestety z opisem jest juz gorzej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.