Książki dla młodzieży
mają pewien urok, który sprawia, że chętnie po nie sięgam, choć
nie są przeznaczone dla mojego przedziału wiekowego. Lubię od
czasu do czasu przypomnieć sobie smak pierwszej miłości, beztroski
i problemów wieku młodzieńczego. Sięgając po powieść Allena
Zadoffa „Chłopak nikt” nie wiedziałam, czego się po niej spodziewać, ale opis okładkowy brzmiał bardzo zachęcająco.
Główny bohater powieści
- Zach jest maszyną do zabijania, narzędziem w rękach tajnej
organizacji, zajmującej się „cichą” eliminacją poważnych
zagrożeń. Chłopak nie ma własnego życia, tylko zadania i cele do
osiągnięcia. A gruntowne szkolenie, któremu został poddany i
młody wiek zrobiły z niego zabójcę doskonałego. Zach jest
znakomitym strategiem – potrafi czerpać informacje z otoczenia i
wyciągać wnioski. Nigdy nie usypia swojej czujności i znajduje się
o krok przed wrogiem. Nie ma skrupułów, gdyż sprytnie pozbawiono
go uczuć i wpojono, że za niesubordynację płaci się najwyższą
cenę.
Zacha poznajemy podczas
jednej z misji, która przebiega zgodnie ze sprawdzonym schematem –
wkroczyć, wykonać zadanie i zniknąć. Jednak osiągniętym
sukcesem nie przychodzi mu cieszyć się długo, gdyż po kilku
dniach dostaje kolejne zlecenie. I choć tym razem ma mniej czasu niż
zwykle, a obiekt wydaje się trudniejszy do zdobycia, szybko udaje mu
się wkraść w odpowiednie łaski i zacząć realizować kolejne
punkty planu. A kiedy los stwarza mu możliwość postawienia sti
nad "i", pojawiają się okoliczności, które nie tylko wystawiają go
na ciężką próbę, ale zmuszają do wyboru między
pragnieniami a powinnościami.
Autor oparł powieść na
ciekawym pomyśle, który trochę przypomina historię Nikity z filmu
Luca Bessona. Główny bohater zostaje okradziony ze swojego życia i
zmuszony do wstąpienia w szeregi niejawnej struktury organizacyjnej, która
zajmuje się zadaniami specjalnymi. Przechodzi szkolenie i staje się
żołnierzem. I tu ma szczęście podobieństwa się kończą,
ponieważ Allen Zadoff ma własny pomysł na urozmaicenie i skomplikowanie życia wykreowanej postaci.
Konstrukcja fabuły
pozwala odbiorcy nie tylko na poznanie Zacha, ale też daje mu dostęp
do jego przeszłości i odkrycia przyczyn, które sprawiły, że jego
życie wygląda tak, a nie inaczej. Podczas lektury nie tylko
obserwuje przygotowania do wykonania misji, ale też widzi stosunek
bohatera do tego, co robi. Nie jest go w stanie potępić, bo wie, że
chłopak nie ma wyboru, ale gdzieś pojawia się iskierka nadziei, że
postąpi słusznie. Autor bardzo sprytnie manipuluje czytelnikiem
zatajając przed nim część prawdy, mamiąc pozorami i pozwalając
wyciągać błędne wnioski. A kiedy prawda wychodzi na jaw pojawia
się nie tylko zaskoczenie, ale i niedowierzanie.
„Chłopak nikt” to
powieść, którą czyta się jednym tchem. Autor zadbał, aby podczas
lektury czytelnikowi nie zabrakło wrażeń i napięcia. Obsadził w
głównej roli bohatera negatywnego, wzbudzającego skrajne emocje.
Pozwolił czytelnikowi obserwować zachodzące w nim zmiany,
jednocześnie nie pozostawiając mu wątpliwości, co do wachlarza
stojących przed nim możliwości. Nie zapomniał również o postaciach
drugoplanowych, które nie tylko dobrze sprawdziły się w swoich
rolach i dodały książce wyrazu, ale też okazały się mistrzami
kamuflażu.
Książkę polecam
każdemu, kto ma ochotę na niesztampową przygodę oraz lubi obcować
z ciekawymi nastoletnimi bohaterami, którym nie w głowie amory i
szkolne imprezy, ponieważ życie zmusiło ich do zmierzenia się
problemami i sytuacjami, które niejednego dorosłego człowieka by
przerosły.
Cytat: "Zadanie zostało wyznaczone. Nie muszę myśleć. Muszę działać"
Ze strony Wydawnictwa:
Osierocony i wychowany w
eksperymentalnym obozie, w którym uczyniono z niego broń idealną. W
zasadzie go nie ma. Jest tylko narzędziem, które odbiera wrogom jego
kraju możliwość czynienia dalszych szkód.
Nie ma własnego życia, własnych planów, własnych marzeń, własnych
uczuć. Ma tylko swoje zadanie. I swoje sposoby. Umie myśleć i
przewidywać. Umie posługiwać się zadziwiającą technologią. Jest zabójczo
skuteczny i praktycznie niewidzialny, bo któż obawiałby się
zwyczajnego, sympatycznego nastolatka. Czy jest w nim jakiś słaby punkt?
Czy jest szczelina, przez którą można wniknąć, by go zniszczyć? Czy
warto go zniszczyć? I czy on na to pozwoli?
Powieść, jakiej się nikt nie podziewa. I bohaterka, jakiej on się nie spodziewa.
Tytuł: Chłopak nikt
Autor: Allen Zadoff
Autor: Allen Zadoff
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-10-08
Liczba stron: 344
link do książki: http://wydawnictwofeeria.pl/pl/ksiazka/chlopak-nikt
Za książkę dziękuję Wydawnictwu: Feeria
Fabuła brzmi całkiem ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńWprawdzie to nie do końca mój ulubiony gatunek literacki, ale stwierdzam, że książka z pewnością warta poznania. Świetna, dogłębna, ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;)
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Będę miała szansę ją poznać lada dzień :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zainteresowała mnie własnie dlatego, że młodzi ludzie nie są wkręceni w płytką miłostkę :)
OdpowiedzUsuńHistorii Nikity, ani historii Zacha jeszcze nie poznałem, ale coś czuję, że nie potrwa to długo. Bardzo mnie zainteresowałaś ta pozycją ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńSwoją recenzją zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki. Chętnie na nią zapoluję :)
OdpowiedzUsuńWow! Brzmi naprawdę całkiem ciekawie.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji trudno się nie skusić, a i tematyka wpisuje się w moje gusta
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki młodzieżowe, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMiło sobie przypomnieć od czasu do czasu te ogromne "problemy" wiek dojrzewania...
OdpowiedzUsuńlektura godna uwagi;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie postać głównego bohatera. Skoro wzbudza skrajne emocje, to chciałabym go poznać.
OdpowiedzUsuńNie mówię nie - może kiedyś.
OdpowiedzUsuńJestem niesamowicie zaintrygowana tą powieścią! Nie dość, że główny bohater jest negatywnym bohaterem, to jeszcze fakt, w jakiej jest organizacji i co musi robić, tylko dodaje uroku całej książce. Koniecznie będę musiała ją poznać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry