W literaturze ostatnich
lat pojawił się trend tworzenia tej samej historii z perspektywy
dwóch bohaterów odgrywających kluczowe role. I choć ukazanie
drugiej strony medalu niewątpliwie dopełnia przedstawioną
opowieść, to autor musi włożyć wiele wysiłku, aby dla
czytelnika podróż tym samym szlakiem była zaskakująca i
ekscytująca, a nie przypominała konsumpcję odgrzewanego kotleta.
Sięgając po trzeci tom serii „Real” autorstwa Katy Evans byłam
bardzo ciekawa odczuć Remyego, lecz nie miałam pewności czy pisarka -
kobieta podejmując próbę oddania osobowości niepokornego macho o
wielkim sercu nie podda go zabiegowi mentalnej orchidektomii.
W powieści „Remy”
Katy Evans dopuszcza do głosu Remingtona Tatea i pozwala czytelnikowi
śledzić wydarzenia przedstawione w dwóch pierwszych tomach z jego
perspektywy. I choć fabuła powieści rozpoczyna się i kończy w
dniu ślubu, to w tym czasie bohater chętnie powraca do przeszłości
wspominając ważne i przełomowe dla niego momenty.
Wystarczyło jedno
spotkanie z Brooke Dumas by Tajfun poczuł moc przysłowiowego gromu
z jasnego nieba i pomyślał o czymś innym niż seks i walki oraz
zapragnął czegoś dotąd mu nieznanego. Jednak im więcej chce
ofiarować, tym więcej odczuwa wątpliwości. Zadaje sobie pytania
czy z jego przeszłością i mrocznym sekretem może liczyć na
miłość takiej dziewczyny jak panna Dumas? I choć ma świadomość,
że nie jest jej obojętny, nie idzie na żywioł, a wręcz
przeciwnie zwalnia by miała czas dobrze go poznać i świadomie
wejść w ten związek.
Obserwowanie miłości z
punktu widzenia faceta, szczególnie takiego aroganckiego twardziela
jak Remy, który kapituluje pod wpływem uczuć i całkowicie oddaje
się ukochanej kobiecie jest czystą przyjemnością. Bohater ze
stanem zakochania mierzy się po raz pierwszy, a odkrywanie, że pod
wpływem jednej małej osóbki priorytety i cały system wartości
mogą przewrócić się do góry nogami nie jest łatwe i przysparza
sporo emocji. Można powiedzieć, że od pierwszego spotkania Tajfun
jest na miłosnym haju napędzanym uczuciami i testosteronem, bo
oprócz serca ma też inne organy, które rwą się do Brooke.
Niemniej jednak robi wszystko by nie złamać narzuconych sobie
zasad, co wcale nie jest proste, od kiedy panna Dumas dołączyła
do jego zespołu.
„Remy” to porywająca
i bardzo zmysłowa powieść łącząca gorączkową obsesję i
naturalne pragnienia. Okraszona emocjami i uczuciami, które
pojawiają się wbrew rozsądkowi i prawom fizyki. Podana w bardzo
smaczny i poruszający sposób. I choć autorka funduje czytelnikowi
powrót do przeszłości, a sceny erotyczne można policzyć na
palcach, to emocje towarzyszą czytelnikowi od pierwszej do ostatniej
strony. Katy Evans niewątpliwie przemyślała fabułę, ponieważ
trzeci tom cyklu nie jest wiernym odwzorowaniem dwóch poprzednich,
gdyż autorka skupia się wyłącznie na kluczowych wydarzeniach
oraz odkrywaniu epizodów, których ze względu na formę narracji
odbiorca nie mógł być wcześniej świadkiem.
W powieści „Remy”
Katy Evans zaprasza czytelnika do bardzo ognistego i zmysłowego
tanga, które nie tylko wywołuje ciarki i skrajne emocje, ale
również ciepło na sercu. „Real” i „Mine” to była
rozgrzewka, teraz na ring wchodzi Remington Tate. Gorąco polecam.
Cytat: "Kiedy cię wezmę,
maleńka, wezmę wszystko. Każdy jeden oddech i każdy centymetr
twojej skóry. Każde. Uderzenie. Serca."
Ze strony wydawnictwa:
Tytuł: Remy
Goo Goo Dolls - "Iris"
Ze strony wydawnictwa:
REMY
to trzeci tom serii REAL,
międzynarodowego bestsellera, który podbił również serca
polskich czytelniczek. Kontynuacja wydarzeń z poprzednich tomów
serii czyli REAL i
MINE przynosi jeszcze
większą dawkę niezapomnianych wrażeń i zmysłowych emocji.
Remington Tate, bokser
Podziemnej Ligi, jest tajemnicą nawet dla samego siebie. Jego umysł
jest jasny, a zarazem mroczny, złożony i otwarty. Czasami jego
działania i nastrój są dokładnie wyważone, a czasami pozbawione
są wszelkiej kontroli.
W tym wszystkim jednak zawsze była jedna niezmienna rzecz: pragnienie, pożądanie, kochanie i chronienie Brooke Dumas. To jego historia: od chwili, kiedy po raz pierwszy ją zobaczył i uświadomił sobie, że jest ona największą wartością, o jaką kiedykolwiek musiał walczyć.
W tym wszystkim jednak zawsze była jedna niezmienna rzecz: pragnienie, pożądanie, kochanie i chronienie Brooke Dumas. To jego historia: od chwili, kiedy po raz pierwszy ją zobaczył i uświadomił sobie, że jest ona największą wartością, o jaką kiedykolwiek musiał walczyć.
SERIA
REAL pochłania,
zniewala, rozpala i uzależnia...
Najgorętsza lektura na chłodne wieczory!
Real |
Mine |
Tytuł: Remy
Autor: Katy Evans
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Liczba stron:
Liczba stron:
Data wydania: 2016-10-18
Link do książki:
Profil serii na Facebooku Seria Real
Powiem szczerze, że lubię męską perspektywę w romansach. Kobiecą już znam z autopsji :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samao
UsuńPo takiej rekomendacji nie pozostaje nic innego jak tylko bacznie za lekturą się rozejrzeć! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, ale lubię, gdy historia jest opowiada z więcej niż jednej perspektywy.
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem fajnie i kusi *-* Takze może się skuszę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
coraciemnosci.blogspot.com
Zabieram się za przeczytanie i zabrac się nie mogę ale teraz to juz po prostu będę musiała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
To jest najlepsza seria jaka w zyciu czytalam, od pierwszych kartek mialam ciary na ciele i robilo mi sie goraco od Remyego i mokro ... Pokochalam tego chlopaka..
OdpowiedzUsuńKaty Evans spisala sie swietnie
Uwielbiam ten cytat, który przytoczyłaś.
OdpowiedzUsuńJa się już nie mogę doczekać aż ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńMam REAL, mam MINE, do szczęścia brakuje mi Remy'ego <3
OdpowiedzUsuń