Zapraszam do obejrzenia trailera książki Richarda Paula Evansa
Wstyd się przyznać, lecz nie miałam jeszcze przyjemności zapoznania się z twórczością autora. Ale jego nazwisko kojarzy mi się z literaturą kobiecą. Powieściami o miłości, przyjaźni i zakrętach życiowych. Dlatego widząc jego najnowszą powieść wydaną przez Fabrykę Słów w serii: fantastyczna fabryka przeżyłam zdziwienie
A kiedy pierwszy szok minął doszłam do wniosku, że chcę przeczytać "Michaela Veya: Bunt", bo moja babska ciekawość nie da mi spokoju, jeśli nie sprawdzę czy w literaturze dla młodzieży autor tworzy równie fantastyczne historie. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat i czy "Michael Vey 2: Bunt" kusi Was równie mocno, jak mnie?
A kiedy pierwszy szok minął doszłam do wniosku, że chcę przeczytać "Michaela Veya: Bunt", bo moja babska ciekawość nie da mi spokoju, jeśli nie sprawdzę czy w literaturze dla młodzieży autor tworzy równie fantastyczne historie. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat i czy "Michael Vey 2: Bunt" kusi Was równie mocno, jak mnie?
Wow! Muszę przeczytać. Twórczość Evansa znam dzięki książce ''Obiecaj mi'', która bardzo przypadła mi do gustu, dlatego chętnie poznam "Michaela Veya: Bunt".
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie tak strasznie mocno jak Ciebie. Może kiedyś przeczyta, ;)
OdpowiedzUsuńWygląda obiecująco <3
OdpowiedzUsuńna pewno po nią sięgnę. konfrontacja może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOooo! Zaskoczyłaś mnie tym, że Evans wziął się za książki dla dzieciaków. Fajnie :)
OdpowiedzUsuńOoo już druga część wyszła.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem Twojej opinii:)
OdpowiedzUsuńNie znam autora, żadnej jego książki nie przeczytałam, dlatego chętnie skuszę się na propozycję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, gdyż cenię sobie twórczość tego autora.
OdpowiedzUsuńja znam tylko Stokrotki, które są wariacją na temat Opowieści wigilijnej, ale przymierzam się do kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuńEvans jest jednym z moich ulubionych pisarzy, a na tę książkę mam naprawdę wielką ochotę. Z pewnością się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMi też właśnie nazwisko Evans kojarzy się z literaturą typowo kobiecą, obyczajową- mam nawet w planach kilka tytułów spod pióra tego pana. A tu proszę, autor nie daje się zaszufladkować i dobrze. :) Jeśli wpadnie mi w łapki pierwsza część "Michaela Vey'a" to być może dam jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część serii więc i tę muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńEvansa nie polubiłam ani trochę, ale z drugiej strony nie czytałam nic z fantastyki w jego wydaniu. Fabuła brzmi trochę jak Misfits...
OdpowiedzUsuńJestem skłonna zaryzykować
OdpowiedzUsuńTeraz to mnie zaskoczyłaś ;) Evans i Fabryka Słów? Nie wierzę ;) Muszę to przeczytać, albo choć obejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie ciekawi mnie ta seria, a właściwie na razie pierwszy tom, zapoznam się na pewno. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNazwisko tego autora oczywiście słyszałam, ale niestety jestem póki co kompletną ignorantką jeśli chodzi o znajomość jego twórczości
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapoznaję się z autorem, więc pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOj mnie również nazwisko tego autora kojarzyło się z zupełnie innym gatunkiem literackim. Ja jednak nie gustuję w tego typu powieściach, jaka jest przedstawiona w tym krótkim filmiku. Raczej po tę książkę nie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część :) Naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńMnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie, zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńCzytałem jego dwie książki. Kolejne sa na półkach i w czytniku. Zostawiłem na wakacje. Może uda się przeczytać.
OdpowiedzUsuńWyszła już druga część, a ja nie przeczytałam jeszcze pierwszej. Muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że zaczął pisać dla młodzieży, nie wiem czy przeczytam tę serię.
OdpowiedzUsuńAleż zaskoczenie! Dotąd kojarzył mi się tylko z babskimi książkami a tu takie coś! łał! CHCĘ oczywiście, że chcę przeczytac ;)
OdpowiedzUsuńCórka po obejrzeniu trailera stwierdziła - mamo, musimy kupić tę książkę. To według mnie najlepsza rekomendacja :)
OdpowiedzUsuńCóż wiek buntu mam już za sobą. Trailer mnie osobiście nie porwał.
OdpowiedzUsuńTrailer kiepski, widziałem lepiej wykonane amatorskie klipy. Co do książki może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom czytałam to i ten bym chciała ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam żadnej książki autora, ale "Obiecaj mi" czeka na przeczytanie. Jak mi się spodoba ta książka to będę się rozglądać za kolejnymi :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tego autora, jednak po zwiastunie możliwe że się skuszę
OdpowiedzUsuńo! Świetnie! :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z "Dotykiem - Jus Accardo i "Dotykiem Julii" - Tahereh Mafi ;p Może przeczytam ;D
OdpowiedzUsuńPowieści obyczajowe autora uwielbiam, więc ciekawi mnie jak sobie radzi z fantastyką.. :)
OdpowiedzUsuńA ja czytałam i pewnie przeczytam, bo mojemu braciszkowi dość mocno spodobałą się pierwsza część i pewnie będzie chciał doczytać drugą, a ja zawsze mu podbieram, co tam ma do czytywania. :)
OdpowiedzUsuńNiestety autora nie znam. W ogóle. Wstyd i hańba, no ale. Wszystko przede mną. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Tak mnie zaintrygowałaś, że zdecydowanie muszę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Chociaż nawet nie czytałem tego autora :D
OdpowiedzUsuńNie masz powodu do wstydu z powodu nieznajomości twórczości tego autora. Sama czytałam zaledwie jedną jego książkę. Jest tylu ludzi piszących powieści, co roku pojawia się coraz więcej nazwisk. Nie sposób wszystkich ogarnąć, choćby nawet od dawna byli znani szerszemu gronu Czytelników :)
OdpowiedzUsuńAle mam na nią ochotę!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym autorze. Dopiero teraz trochę poczytałam o tej nowej książce. Jednak chyba po nią nie sięgnę, trailer za specjalnie mnie nie zainteresował. Chyba fantastyka nadal nie jest dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Podarunek" tegoż autora , pierwsza książka, gdzie ciekły mi łzy.
OdpowiedzUsuń