wtorek, 9 września 2014

Tatuaż z lilią

Nie będę ukrywać, że do debiutanckiej powieści Ewy Seno przyciągnęło mnie piękne opakowanie, a opis okładkowy na tyle rozbudził moją babską ciekawość, że spotkanie z lekturą stało się nieuniknione. Dlatego gdy na mojej półce pojawił się „Tatuaż z lilią” nie zwlekłam i pełna nadziei „weszłam” do świata Niny.

Ewa Seno jest autorką, która bardzo chroni swoją prywatność i musiałam trochę „pokopać” w sieci aby dowiedzieć się, że jest uzależniona od fantastyki i paranormal romance a wszystko zaczęło się gdy po raz pierwszy sięgnęła po „Zmierzch”. Dziś oprócz powieści Stephenie Meyer, Richelle Mead, Meg Cabot i Cassandry Clare sięga po twórczość Stephena Kinga i Nicholasa Sparksa. Ma 29 lat i mieszka w małej miejscowości pod Poznaniem. Jest szczęśliwą żoną i dumną mamą trzylatka, w której nadal siedzi rozmarzona nastolatka.


Główną bohaterką powieści, a zarazem narratorką jest Nina Keler, która w dniu osiemsetnych urodzin traci ojca i nakrywa swojego chłopaka w łóżku z najlepszą przyjaciółką. Jej start w dorosłe życie rozpoczyna się od bolesnego kopniaka, a jedynym miłym prezentem jest tatuaż z lilią widniejący na jej lewym nadgarstku. Nie mając nikogo bliskiego bez większych rozterek rozstaje się ze swoim dotychczasowym życiem i za namową ciotki przeprowadza się do USA. I choć w małej miejscowości niedaleko Portland odnajduje spokój, nie wie, że to tylko cisza przed burzą, ponieważ los ma dla niej w zanadrzu kilka niespodzianek.

“Tatuaż z lilią” to powieść, która łączy w sobie elementy fantasy i paranormal romance. I choć autorka wykorzystuje znane już z literatury motywy, robi to w bardzo ciekawy sposób, który powoduje, że ta historia ma w sobie nie tylko potencjał, ale też powiew świeżości. Czytelnik od pierwszych stron wpada w wir wydarzeń i do ostatniej strony nie ma chwili wytchnienia. Dzieje się dużo i szybko, dlatego lektura momentami może przypominać biegi i to nie w maratonie. Nina oprócz uporania się z przykrymi doświadczeniami musi zaaklimatyzować się w nowym środowisku i poradzić sobie z dość dużym zainteresowaniem ze strony płci przeciwnej, które nie zawsze wynika z czystej sympatii.

Konstrukcja fabuły sprawia, że czytelnik w odpowiednim momencie dostaje wszystkie niezbędne informacje, ale też ma poczucie, że nie wszystkie przedstawione wydarzenia są dziełem przypadku, a niektórzy bohaterowie skrywają dość istotne sekrety i nie należy ufać im bezgranicznie. Natomiast lekki i przystępny język autorki pozwala na płynny, przyjemny i  błyskawiczny nurt na falach książki.

Główna bohaterka otwiera się przed czytelnikiem, ale nie jest skora do dużego uzewnętrzniania swoich odczuć i emocji. Momentami miałam problem z jej wiarygodnością, ponieważ zachowanie zaprzeczało wizerunkowi, jaki przede mną stworzyła. Podobnie sprawa się ma z postaciami drugoplanowymi, które są bardzo oszczędne w odkrywaniu własnych uczuć, a przez to sprawiają wrażenie płytkich i papierowych, a ich wzajemne relacje budzą sporo wątpliwości.

Mimo dość poważnych niedociągnięć powieść Ewy Seno ma bardzo duży potencjał i dobrze rokuje na kolejne tomy. Może gdyby autorka zwolniła tempo akcji miałaby więcej czasu na dopracowanie postaci. Ale nie można też zapominać, że “Tatuaż z lilią” jest książką dla młodzieży, która w wyrażaniu uczuć nie jest zbyt wylewna i nie potrzebuje, aby bohaterowie przez trzy strony rozczulali się nad sobą albo analizowali intensywność targających nimi uczuć.

Dla mnie przygoda z “Tatuażem z lilią” była interesującym doświadczeniem i mam apetyt na więcej. Jestem zaintrygowana stworzoną rzeczywistością oraz historią, której bieg może potoczyć się w każdym kierunku. I choć zawiedli mnie bohaterowie to wierzę, że w przyszłości autorce uda się doszlifować ich sylwetki i zaskoczą mnie pozytywnie. Nie można też zapominać, że powieść jest debiutem i mogą zdarzyć się w nim pewne błędy. Pozostawiam Was z decyzją związaną z sięgnięciem po tę lekturę, a ja czekam na kolejny tom.

Cytat:  „Czasem chwila ciszy potrafi powiedzieć o człowieku więcej niż tysiąc bezsensownych słów"

Ze strony wydawnictwa:
Pierwszy tom nowej serii młodzieżowej z elementami paranormalnymi.

Gdy Nina kończy 18 lat, w jej życiu zdarza się aż nadto przełomów. Jej chłopak okazuje się zainteresowany też innymi dziewczynami. W wypadku samochodowym giną jej rodzice. Dziewczyna nie ma w Polsce nikogo bliskiego, więc opuszcza Warszawę i wyjeżdża do swojej ciotki w Stanach Zjednoczonych. Ale w rzeczywistości przenosi się dalej niż za ocean. Okazuje się, że otrzymany w przełomowej dla niej chwili tatuaż zaczyna być dla niej kluczem do świata Antilii, w którym nie wszyscy są przyjaciółmi…

Tytuł: Tatuaż z lilią
Autor:Ewa Seno
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-06-19
Liczba stron: 288
Za książkę dziękuję Wydawnictwu: Feeria

21 komentarzy:

  1. W sumie dałabym szansę książce, tym bardziej, że lubię ostatnio zapoznawać się z twórczością polskich autorów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością czasem sięgam po książki młodzieżowe, najchętniej sprawdzone:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Udało ci się mnie zaintrygować na tyle, że zapisuję sobie tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę czytałam jakiś czas temu i bardzo pozytywnie ją wspominam. Teraz czekam na kontynuacje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Po powieści dla młodzieży czasami sięgam, więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiam się dlaczego polscy autorzy mają skłonności do umieszczania fabuły w USA, czy te same wydarzenia nie mogłyby się rozgrywać w Polsce?
    Okładka świetna, sama bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to trochę zastanawia, tym bardziej, że w wielu przypadkach traci na tym tło przedstawionych wydarzeń, ponieważ autor wodzi czytelnika po okolicach, których sam na oczy nie widział

      Usuń
  7. Polecę tę książkę młodzieży, bo sama jakoś nie czuję się na siłach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się, książka nie jest fenomenalna ale ma to coś w sobie, że chętnie sięgnę po kontynuację gdy się pojawi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i bardzo mi się podobała. Lubię książki tego typu. Już nie mogę się doczekać pażdziernika (dla niezorientowanych - wtedy będzie premiera 2 części) :)
    A w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie mogę się przekonać. Co dla młodzieży, to dla młodzieży :) Nie będę się pchać tam, gdzie już pomału być nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasami człowiek potrzebuje przeczytać coś, co właśnie wciągnie w wir wydarzeń. Ot, tak - żeby się od rzeczywistości oderwać ;). Z tym, że niezbyt często książki akurat w tym klimacie czytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tym razem nie dla mnie, ale okładka rzeczywiście ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgodzę się z powyższym komentarze. Książka zyskałaby niesamowicie na wartości, gdyby akcja rozgrywała się w Polsce. I jak byłam szczerze zainteresowana tą pozycją już wcześniej, tak w dalszym ciągu, a nawet bardziej, z chęcią poznam historię Niny:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo słyszałam o tej pozycji i jak dotąd, były to głównie opinie pozytywne. Książka nieźle się zapowiada, więc oczywiście, niedługo przeczytam!
    Pozdrawiam, Shelf of Books :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że się skuszę na tę książkę. Odrobinę mnie ona ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zbitka słów ,,paranormal romance" skutecznie zniechęca mnie do sięgnięcia po książkę, która jest nią określana.

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam juz wiele o tej ksiazce. I nie za bardzo mnie zacheca...
    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Inspiracja "Zmierzchem" nie bardzo mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń