Gwiazda rocka kojarzy się
nam z przystojnym długowłosym mężczyzną otoczonym świtą fanów.
Przebojowym, wyluzowanym i potrafiącym na scenie czynić cuda.
Porywającym tłumy i zapewniającym odjazdowe wrażenia. Idol i
autorytet dla młodych ludzi, dlatego też wielu marzy by być
jak on. I choć z biegiem lat większość z nich wyrasta z młodzieńczych
marzeń, sentyment do bożyszcza pozostaje w sercu na zawsze.
Sięgając po powieść Matthew Quicka „Prawie jak gwiazda rocka”
liczyłam na rockowe wrażenia, ale nie przypuszczałam, że moja
wrażliwość zostanie wystawiona na tak skrajne emocje.
Siedemnastoletnia Amber Appleton mieszka w szkolnym autobusie z matką
i psem. I choć obecny „dom” nie należy do jej wymarzonych, nie
traci nadziei i potrafi znaleźć plusy zaistniałej sytuacji. Jest członkiem Federacji Fantastycznych Fanatyków Franksa, trenuje
Chrystusowe Diwy z Korei i toczy zaciętą walkę z Joan Sędziwą.
Myśli pozytywnie i zaraża innych swoją energią i kiedy jest
przekonana, że opatrzność już bardziej nie może jej doświadczyć,
złośliwy los postanawia udowodnić jej, jak bardzo się myli.
Życie Amber dalekie jest od ideału.
Porzucona i zapomniana przez biologicznego ojca, po którym pozostała
jej seria książek ma tylko matkę. A ta nie dość, że źle lokuje
uczucia i nie ma szczęścia do związków z mężczyznami, to
jeszcze nie potrafi zapewnić córce odpowiednich warunków bytowych.
Tak, nastolatka nie tylko nie ma własnego kawałka podłogi, ale też
często zasypia z pustym żołądkiem. A mimo to nie ma pretensji do
dorosłych. Nie zgorzkniała i nauczyła się dostrzegać pozytywne
aspekty swojego życia. Ma ukochanego psa Boba, paczkę przyjaciół
i JC, który potrafi być wyluzowany jak gwiazda rocka i zna mentalne
sztuczki w stylu wojowników Jedi.
„Prawie jak gwiazda
rocka” to książka, która oprócz problemów wieku młodzieńczego
porusza temat bezdomności, biedy, wiary oraz radzenia sobie ze
skutkami tragicznych wydarzeń. Ukazująca bolesny proces
„podnoszenia się” po doznaniu najgorszych krzywd oraz sposoby
znalezienia ukojenia. Zaskakująca, głęboko poruszająca, a
jednocześnie dająca nadzieję i pocieszenie.
Autor nie tylko umie
zrobić na czytelniku wrażenie, ale też pod poszewką
przedstawionych wydarzeń zwraca uwagę na wiele ważnych aspektów
życia. Delikatnie, acz dosadnie pokazuje, że nie na wszystkie
wydarzenia, które nas spotykają mamy wpływ, ale to jak na nie
zareagujemy zależy tylko od nas samych.
Matthew Quick w swoich
powieściach powołuje do życia bohaterów nieprzeciętnych w swojej
przeciętności i obdarza ich pokaźnym bagażem doświadczeń.
Podobnie jest z Amber. Jej historia nie tylko porusza czytelnika, ale
też pozwala mu zmierzyć się z zagadnieniami trudnym i bolesnymi.
Ta książka zapada w pamięć, bo prócz budzenia emocji i wrażeń
pobudza do refleksji oraz stawiania pytań, na które nie ma prostych
odpowiedzi.
Cytat: "Urywam, bo wiem, że tego
wieczoru muszę dać z siebie wszystko. Muszę być kimś więcej niż
nastolatką. Muszę poruszyć ludzi – nakręcić ich. Muszę być
gwiazdą rocka."
Ze strony Wydawnictwa:
Siedemnastoletnia Amber Appleton mieszka w szkolnym autobusie z matką
i psem. Traci grunt pod nogami, ale nie nadzieję. Należy do Federacji
Fantastycznych Fanatyków Franksa, trenuje Chrystusowe Diwy z Korei
i toczy zaciętą walkę z Joan Sędziwą. Myśli pozytywnie i zaraża innych
swoją energią. Jest prawie jak gwiazda rocka. Bez kitu!
„Prawie jak gwiazda rocka" – jedna z trzech powieści młodzieżowych Matthew Quicka – to książka o szybkim dorastaniu i sile optymizmu, który jest uniwersalnym lekarstwem na życiowe trudności.
Tytuł: Prawie jak gwiazda rocka
Autor:Matthew Quick
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2013-10-08
Liczba stron:376
link do książki: http://otwarte.eu/book/prawie-jak-gwiazda-rocka
Za książkę dziękuję Wydawnictwu: Otwarte
Nie pozostaje mi nic innego tylko przeczytać tę ciekawą książkę.
OdpowiedzUsuńOj chciałabym przeczytać. Znam jedynie "Poradnik pozytywnego myślenia" i bardzo przypadł mi do gustu, więc mam chęć na pozostałego powieści autora.
OdpowiedzUsuńBohater "nieprzeciętny w swojej przeciętności", fajne:)
OdpowiedzUsuńGenialne są te nowe okładki, bardzo mi się podobają. A cała historia bardzo mnie ciekawi, czuję, że przypadłaby mi do gustu postać głównej bohaterki - nieprzeciętnej optymistki:)
OdpowiedzUsuńNie czytam powieści młodzieżowych, a ta książka kompletnie do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Poradnik i wiem, że muszę przeczytać inne książki tego autora :) Jego książki są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńDziwna książka. Nie powiem odrobinę intrygująca ale dziwna.
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Mnie sam tytuł by odstraszył, ale tresć brzmi dosyc przekonująco. Ogólnie ksiazki tego autora strasznie mnie ciekawią, ale najpierw mam zamiar przeczytać 'Wybacz mi, Leonardzie'.
OdpowiedzUsuńRaczej nie czytam książek dla młodzieży, ale ostatnio się skusiłam i nie żałowałam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że wciągnęła cię jego twórczość...
OdpowiedzUsuńKsiążki tego autora raczej nie dla mnie, ale podobają mi się te nowe okładki :)
OdpowiedzUsuńA ja nie jestem pewna, literatura młodzieżowa ostatnimi czasu strasznie mnie irytuje ;)
OdpowiedzUsuń