sobota, 26 kwietnia 2014

Świat Po

Nie będę ukrywać, że Susan Ee oczarowała mnie mroczną wizją świata, w której trzepot anielskich skrzydeł zwiastuje śmierć. Po lekturze „Angelfall” pozostałam z niedosytem i mnóstwem pytań bez odpowiedzi, Byłam ciekawa jak potoczą się losy Penryn, więc kiedy w moje ręce trafiła kontynuacja powieści nie potrafiłam oprzeć się lekturze.

Susan Ee od dziecka lubiła science fiction, fantasy i horrory, zwłaszcza takie ze szczyptą romansu. Pracowała jako prawniczka. Uwielbia pisać, ponieważ w ten sposób może popuścić wodze swojej nieokiełznanej wyobraźni. „Angelfall” to jej debiut literacki.


„Angelfall. Penryn i świat Po” rozpoczyna się dokładnie w tym samym miejscu i czasie, w którym zakończył się pierwszy tom cyklu. Nieprzytomna Penryn wraz z matką, siostrą i innymi ocalałymi transportowana jest do kryjówki ruchu oporu. Wszyscy przekonani są, że dziewczyna nie żyje, a jej zwłoki zostały przyniesione przez samego diabła (Raffa.) Przebudzenie młodej panny wywołuje niemałe zamieszanie i wątpliwości współtowarzyszy podróży. Jednak nieufność ludzi, szalona matka i skutki eksperymentu na Page to nie jedyne problemy z jakim przyjdzie zmierzyć się nastolatce.

Czytelnik wraz z Penryn powraca do koszmarnego świata, w którym na każdym kroku czai się śmierć. Ludzie walczą nie tylko z niebezpiecznym wrogiem, ale też głodem i wzajemnymi uprzedzeniami. W świecie Po pojęcie bezpiecznej przystani nie istnieje, a większość ludzi skoncentrowana jest na własnym przeżyciu. Okazuje się, że za cenę życia człowiek zdolny jest do mało chwalebnych czynów, a nawet potrafi wchodzić w układy z oprawcą. Bohaterowie stali się towarem deficytowym, ale na szczęście znajdują się nieliczne jednostki, którym los innych  innych nie wydaje się obojętny.

Jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów, którym daleko do mdłych czy papierowych. Autorka nie tylko skupiła się na Penryn, ale też dopracowała postacie drugoplanowe, które poprzez swoje zachowanie i wypowiedzi nie  pozostawiają czytelnikowi wątpliwości, co do swoich planów oraz stosunku do świata. I choć nie zawsze godzi się z ich decyzjami, nie ma problemu ze zrozumieniem pobudek, które nimi kierowały. Niektóre postacie zdumiewają do tego stopnia, że odbiorca nie tylko odkrywa je na nowo, ale też dostrzega sens ich wcześniejszych zachowań.

Konstrukcja fabuły sprawia, że od książki nie sposób się oderwać. I mimo, że czytelnik otrzymuje odpowiedź na większość nurtujących go pytań, to uzyskane informacje jeszcze bardziej podsycają ciekawość. Bieg wydarzeń nie tylko zaskakuje, ale sprawia że nic już nie jest pewne ani przesądzone. Autorka odkrywa tajemnice środowiska aniołów, którym nieobca jest hierarchia, polityka, walka o władzę, twarde reguły, których złamanie pociąga za sobą konsekwencje. Ta wiedza pozwala czytelnikowi jeszcze głębiej wejść w wykreowaną rzeczywistość i dopasować kolejne elementy układanki.

Podobnie jak w pierwszym tomie mroczny klimat utrzymuje się od pierwszej do ostatniej strony. Nie brakuje brutalnych i przerażających scen, które niosą za sobą rozlew krwi. Pojawiają się eksperymenty medyczne i potwory rodem z horrorów. Nie zabrakło też wątku romantycznego, który przedstawiony jest w bardzo smaczny, delikatny i ciekawy sposób. Uczucia wiszą w powietrzu i nie wychodzą na pierwszy plan. Nie ma „momentów”, ale te ukradkowe spojrzenia i niewypowiedziane słowa dostarczają więcej wrażeń i emocji niż gorące sceny.

„Angelfall. Penryn i świat Po” to bardzo dobra kontynuacja, która ma wszystkie niezbędne elementy, aby oderwać odbiorcę od rzeczywistości. Dostarczająca wrażeń na wysokim poziomie, poruszająca wrażliwość i zmuszająca do refleksji. Książkę polecam wszystkim, którzy mają odwagę na niesztampową apokaliptyczną „wycieczkę”.

Cytat  „Prędzej czy później zawsze nas porzucają. Niezależnie od tego, jak bardzo ich kochamy albo jak wiele dla nich robimy. Nigdy nie spełnimy oczekiwań.”

Ze strony Wydawnictwa:

W kontynuacji bestsellerowego thrillera fantasy Angelfall niedobitki ocalałe z anielskiej apokalipsy zaczynają organizować się na gruzach cywilizacji. Grupa ludzi porywa Paige, siostrę Penryn, biorąc ją za jednego z potworów; kończy się to masakrą. Paige znika. Ludzie są przerażeni. 

Penryn przemierza ulice San Francisco, szukając Paige. Dlaczego miasto zupełnie opustoszało? Gdzie się podziali mieszkańcy? Poszukiwania zaprowadzą Penryn w samo centrum tajnej operacji aniołów, gdzie będzie miała okazję uchylić rąbka ich tajemnicy i zrozumieć, do jak przerażających czynów są gotowe się posunąć. 

Tymczasem Raffe próbuje odzyskać swoje skrzydła. Bez nich nie powróci do społeczności aniołów, ani nie zajmie należnej mu pozycji jednego z przywódców. Jakiego dokona wyboru, rozdarty między tęsknotą za skrzydłami, a pragnieniem zapewnienia Penryn ochrony? 

 
Tytuł: Angelfall. Penryn i świat Po
Autor: Susan Ee
Wydawnictwo: FILIA
Liczba stron:400
Data wydania: 2014-04-09
Angelfall













Za książkę dziękuję Wydawnictwu FILIA

23 komentarze:

  1. Z kontynuacjami bywa różnie. Dobrze, że w tym przypadku jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem fanką fantasty, ale muszę przyznać, że powyższa książka ma w sobie to ,,coś'' co mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam pierwszej części niestety, ale widzę, że książki z tej serii zdobywają coraz większą popularność, więc chyba będę musiała nadrobić braki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że kontynuacje też jest dobra, to daje mi nadzieję, że cała seria mi się spodoba, jak tylko po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie zajrzę najpierw do I tomu, zaś później do kolejnego :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam wielką chęć przeczytać tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać. ;p Zapraszam na rozdanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam pierwszy tom więc i drugi wypada :))) Poznam z całą przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o niej wiele i myślę, że za jakiś czas będę trzymała ją w rękach - mam przynajmniej taką cichą nadzieję! ;)

    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wizję pani Ee :) Drugi tom grzeje miejsce na mojej półce i miałam zostawić go sobie na później, ale chyba nie wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na razie mam sporo serii do czytania, ale jak już nie będę miała co to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Barwni bohaterowie to coś, co zachęca mnie najbardziej :) Będę pamiętać o tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszą część przeczytałam i jestem nią zafascynowana. I coś czuję, że niedługo będę zafascynowana drugim tomem, o ile uda mi się go gdzieś dorwać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jako wielka fanka aniołów jestem zawiedziona, że jeszcze nie miałam okazji poznać się z tą książką T^T Będę musiała to jak najszybciej naprawić i znaleźć tą powieść :D

    OdpowiedzUsuń
  15. kiedyś zaczełam to czytać, ale potem jakoś straciłam optymizm. Trzeba jeszcze raz sie wziąść za tą książke :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś może i takie książki znajdą się na mojej półce, ale póki co, sięgam po zupełnie inną literaturę.

    OdpowiedzUsuń
  17. O to super, że druga część trzyma poziom. Muszę jak najszybciej odszukać pierwszy tom i zabrać się za tę serię, bo wydaje się naprawdę świetna *o* Pozdrawiam, Avenix

    OdpowiedzUsuń
  18. Seria dopiero przede mną, ale póki co nie pali mi się do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A przede mną dopiero pierwszy tom. Już się nie mogę doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie spodziewałam się, że to może być tak dobra seria :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Osobiście zakochałam się w tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Od dawna mam w planach przeczytanie pierwszej części... coraz bardziej mnie kusi :) Chyba zabiorę się za nią już niedługo ;>

    OdpowiedzUsuń