Janusz Leon Wiśniewski -
rybak dalekomorski, doktor informatyki, doktor habilitowany chemii.
Autor programu komputerowego, który stosują najważniejsze firmy
chemiczne na świecie. Profesor Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w
Słupsku. Współredaguje naukowe czasopismo informatyczne wydawane w
Internecie. Mieszka i pracuje we Frankfurcie nad Menem. Ojciec dwóch
córek: Adrianny i Joanny. W dziedzinie literatury zadebiutował w
2001 roku powieścią „Samotność w sieci”, która szybko stała
się bestsellerem. Na swojej stronie internetowej pisze: „Panie,
pomóż mi być tym człowiekiem za jakiego bierze mnie mój
pies...”. Ma w życiu dwa wiodące motta: "Pisz tak, żeby cię
przeczytało jak najwięcej starych bibliotekarek" i "Żyj
tak, aby kiedyś logo Google'a było o tobie".
„Moje historie
prawdziwe” to kolekcjonerskie wydanie tekstów Janusza L.
Wiśniewskiego, które publikowane były wcześniej w dziewięciu
osobnych zbiorach. Książka składa się z ponad pięciuset stron
opowiadań podzielonych na trzy części ze względu na podmiot
narracji, którym jest ona, on i oni. Podejmujących tematykę
różnych stanów emocjonalnych i przybliżających istotę życia
każdego człowieka, a także kwestię mniej lub bardziej
skomplikowanych relacji międzyludzkich i uczuć.
Autor pisze o życiu i
sprawach bliskich każdemu z nas. Stawia swoich bohaterów w
sytuacjach, które w bardzo obrazowy sposób oddają mentalność
człowieka i potwierdzają teorię, że kobiety są z Wenus, a
mężczyźni z Marsa. Antologia dotyka bardzo delikatnej, momentami
wręcz intymnej materii i pokazuje, że życie człowieka nie jest
czarno – białe, a za każdym odcieniem szarości kryje się
prawda, której wymiar często jest względny.
Janusz L. Wiśniewski to
wnikliwy obserwator umiejący czerpać informacje z otoczenia, a
także przelewać je na papier. Niewątpliwie jest dobrym
psychologiem i potrafi zajrzeć w głąb duszy drugiego człowieka i
wyczytać z niej najbardziej skrywane pragnienia czy bolączki. Nie
wiem skąd autor czerpie pomysły i ile prawdy, a ile fikcji jest w
przedstawionych opowieściach, ale mam pewność, że kobiety nie
stanowią dla niego żadnej tajemnicy. Momentami miałam wrażenie,
że pisarz czyta we mnie jak w otwartej księdze i zna mnie lepiej
niż ja sama.
Całość recenzji możecie przeczytać TUTAJ
Za książkę dziękję portalowi Czytajmy Polskich Autorów
Czytałam tego autora „Samotność w sieci”, ale książka niestety nie przypadła mi do gustu, dlatego obecnie nie mam ochoty poznawać innych dzieł Wiśniewskiego.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonuje mnie Autor. Może kiedyś się przełamię i przeczytam jakąś jego książkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Nie czytałam jeszcze żadnej książki Wiśniewskiego, Chciałam zacząć od ,,Samotności w sieci" :)
OdpowiedzUsuńTak jak poprzedniczka - przeczytałam ''Samotność w sieci'' i nie czuję potrzeby, by sięgać po inne książki tego autora.
OdpowiedzUsuńCzytałam trzy książki autora i rzeczywiście trzeba przyznać, że dobrze zna psychikę kobiet:) Nie wiem czy sięgnę po tę książkę, bo nie przepadam za opowiadaniami.
OdpowiedzUsuńMam w planach od dłuższego czasu. Nie powinnam być rozczarowana.
OdpowiedzUsuńPon "Samotności w sieci" jakoś nie mogę się przełamać...
OdpowiedzUsuńChoć Samotność w sieci mnie nie zaskoczyła, to w gruncie rzeczy jestem ciekawa tego zbioru.
OdpowiedzUsuńZostałam przez Ciebie zaintrygowana. Wystarczająco żeby w przyszłości sięgnąć po tą pozycję :>
OdpowiedzUsuńUwielbiam Wiśniewskiego, na pewno przeczytam i tę jego książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Do mnie ta książka nie przemawia, powinna?
OdpowiedzUsuń