Pamięć pozwala nam na
rejestrowanie zdarzeń i ponowne ich przywoływanie. W niej zachowane są
informacje dotyczące naszego życia oraz przebytych doświadczeń. To
dzięki niej wiemy kim jesteśmy i mamy niezbędną wiedzę do funkcjonowania
w otaczającej nas rzeczywistości. Pozwala ona także na "odtwarzanie"
minionych chwil i wspominanie. I choć czasem chcielibyśmy wyrzucić z
niej niektóre szczegóły, nikt z nas nie marzy o całkowitej amnezji.
Główna
bohaterka powieści pada ofiarą brutalnej napaści, a kiedy budzi się w
szpitalu nie wie kim jest i nie pamięta niczego ze swojej przeszłości. W
powrocie do zdrowia pomaga jej życiowy partner Wiktor, który za wszelką
cenę stara się oszczędzić ukochanej bólu i ułatwić stawianie pierwszych
kroków w nowej dla niej sytuacji. Nie jest to jednak łatwe, ponieważ
okazuje się, że komuś bardzo zależy na zniszczeniu kobiety, a pobicie to dopiero początek "atrakcji", jakie ma dla niej nieznany wróg.
Karina
zostaje całkowicie pozbawiona wspomnień. Nie ma wiedzy na temat swojej
przeszłości i nie poznaje osób, z którymi łączyły ją bliższe lub dalsze
relacje. Nie rozumie dlaczego ktoś tak bardzo jej nienawidzi, aby
krzywdzić ją w tak dotkliwy sposób. I choć pamięć nie wraca z biegiem
dni kobieta ma coraz więcej wiadomości na swój temat i ta wiedza
niestety nie napawa optymizmem.
Okazuje
się, że trudny charakter przysporzył jej więcej wrogów niż przyjaciół –
w zasadzie jedyną osobą, która wykazuje w stosunku do niej ciepłe
uczucia jest Wiktor. Jednak przez jego nadopiekuńczość Karina nie jest w
stanie odwzajemnić się mu, a nawet czuje się osaczona. Dlatego każdą
nadarzającą się okazję wykorzystuje na samotne spacery, które "ciągną"
ją w jedno miejsce, a podświadomość podpowiada, że tam znajdzie
odpowiedzi na nurtujące ją pytania.
"Cienie przeszłości" to intrygująca książka
o kobiecie, której w dość przewrotny sposób los dał szansę na nowe
życie i stworzył okazję do zawrócenia ze źle obranej drogi. Wbrew
pozorom utrata pamięci dała jej możliwość spojrzenia na swoje życie z
dystansem. I choć prawda okazuje się bolesna, a każde kolejne odkrycie
tylko utwierdza ją w przekonaniu, że femme fatale to jedno z
najdelikatniejszych określeń jakie można jej przypisać, to podejmuje
trudną walkę, o to co dla niej najważniejsze.
Fabuła książki została
oparta na ciekawym pomyśle i trzyma w napięciu od pierwszych stron.
Autorka bardzo sprytnie podsyca ciekawość czytelnika ujawniając strzępy
informacji, które przynoszą więcej pytań niż odpowiedzi. I choć od
początku wiadomo, że Karinie do anioła daleko, to prawda okazuje się
bardziej skomplikowana niż można byłoby przypuszczać. Do tego samo
zachowanie uczestników wydarzeń budzi wątpliwości odbiorcy, a poczucie,
że ktoś nie gra fair play towarzyszy mu podczas całej lektury. Mieszane
uczucia wzbudza też wróg zostawiający kobiecie jednoznaczne wiadomości i
nie kryjący się ze swoją nienawiścią, a jednocześnie posiadający dużą
wiedza na jej temat, która daje mu ogromną przewagę i utrudnia
zdemaskowanie.
Autorka
posługuje się lekkim i przyjemny w odbiorze stylem, który pozytywnie
wpływa na komfort czytania. Okrasiła powieść poezją Tuwima i przyprawiła
szczyptą miłości oraz namiętności, które w połączeniu ze zmaganiami
głównej bohaterki pozwalają na gamę emocji i wrażeń. Dla mnie spotkanie z
tą lekturą było interesującym i przyjemnym doświadczeniem. Książkę
polecam wszystkim, którzy lubią nietuzinkowe połączane: sensacji,
kryminału, romansu i poezji.
Za książkę dziękuję portalowi Interia360.pl
Mam zamiar poszukać tej książki, ostatnio mam ochotę na taką lekturę:)
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się naprawdę ciekawa - bohaterka, która nie pamięta swojej przeszłości? Chętnie bym sięgnęła po tę powieść!
OdpowiedzUsuńChcę przeczytać tę historię:)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i bardzo mile wspominam. Naprawdę świetna historia i dobrze napisana.
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam wiele dobrego. iękna okładka i równie dobra treść, kiedyś pewnie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A do mnie ona nie przemawia, mimo że fabuła faktycznie wydaje się fajna..
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawa pozycja!
OdpowiedzUsuńMam już książkę w planach :)
OdpowiedzUsuńNie przemawia do mnie ta książka. Raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńOkładka jest przepiękna i bardzo zachęca do sięgnięcia po lekturę. Poza tym Replika mnie nie zawiodła nigdy, więc z przyjemnością przeczytam.
OdpowiedzUsuńOdkąd tylko zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach, miałam na nią ochotę. Poczekam, aż znajdę jakąś korzystną cenę i na pewno ją kupię.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta historia, więc muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńSzału nie ma, chociaż nie ukrywam, że zaskoczyły mnie Twoje ciepłe słowa na temat tej książki. Ja chyba bym z własnej woli po ten tytuł nie sięgnęła, bo ani okładka mnie nie zachwyca, ani historia też specjalnie oryginalna nie jest,
OdpowiedzUsuńTa książka zbiera same entuzjastyczne opinie, więc cała historia musi być ciekawa i przekonywująca. Zapisuję tytuł!:)
OdpowiedzUsuńGdzieś już o tej książce słyszałam. Trzeba przeczytać :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKilka razy już się natknęłam na opinię na temat tej pozycji. Tytuł zapisany ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach już po recenzji Cyrysi.
OdpowiedzUsuń"Cienie przeszłości" wydają się być bardzo intrygujące. Tytuł zapisałam na listę książek, które chce przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ta książka kusi:)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wątkiem utraty pamięci - czy to w książkach, czy w filmach. Więc podziękuję;)
OdpowiedzUsuńfajna historia, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń