Pamiętacie serię
„Upadli” autorstwa Lauren Kate opowiadającą epicką historię
miłosną Lucy i Daniela? Po oszałamiającym zakończeniu cyklu
pisarka postanowiła dopisać jeszcze jedną opowieść osadzoną w tym uniwersum, w której odkrywa mroczny sekret jednej z
barwniejszych postaci. "Przebaczenie" przedstawia wydarzenia z życia Cama - niepokornego chłopaka dźwigającego
od tysięcy lat krzyż zmieniający jego egzystencję w piekło.
O Camie można powiedzieć
dużo, ale niewielu posądziłoby go o romantyzm, a tym bardziej o
szczere i wzniosłe uczucie do dziewczyny. A jednak okazuje się, że
w życiu upadłego anioła był ktoś, kto poruszył jego serce i
został w nim na zawsze. Lilith, to jedno słowo wywołuje w nim
morze emocji, mimo że ma świadomość, iż ich drogi nigdy nie
skrzyżują się. Jest przekonany, iż dusza dziewczyny trafiła do
Nieba, ale kiedy dowiaduje się, że przebywa w Piekle postanawia
podnieść rzuconą przez Lucyfera rękawicę i zaryzykować wszystko
by ocalić ukochaną.
Cam ma piętnaście dni
na zdobycie serca Lilith. Jeśli mu się uda dziewczyna powróci na
Ziemię i będą mieli szansę na „długo i szczęśliwie”, lecz
jeśli poniesie porażkę, w Piekle czeka na niego szczególne
miejsce. Ale czy podpisując pakt z Diabłem można wierzyć, że
rozgrywka będzie uczciwa? Czy dwa tygodnie wystarczą na naprawienie
popełnionych błędów i czy rzeczywiście Cam ma szansę na
zwycięstwo?
Lauren Kate zabiera
czytelnika do Crossroads, małego miasteczka, które pozornie
różni się od innych miejscowości nieustannymi pożarami
szalejącymi wśród wzgórz. A mieszkańcy tylko na pozór
tworzą małomiasteczkową społeczność, choć oczywiście nie
brakuje królowej szkoły, elit i nastoletnich wyrzutków zajmujących
najniższe miejsce w hierarchii. Lilith niestety nie jest miss
popularności, a wręcz przeciwnie - przez wielu uważana jest za
wdzięczny obiekt drwin. Biedna, wycofana, zamknięta w swoim
świecie nie ma szans na towarzyski sukces w gronie rówieśników. Ba, nawet jej relacje z rodzicielką nie należą do najserdeczniejszych.
W przeszłości Cama i
Lilith połączyła muzyka, ale czy i tym razem uda się
chłopakowi zagrać odpowiednie akordy by poruszyć serce dziewczyny?
Przed upadłym aniołem nie lada wyzwanie, a z każdym kolejnym dniem
uświadamia sobie, że Lucyfer nie dał mu „aż”, lecz „tylko”
15 dni. I choć Lilith jest tą samą osobą, którą kiedyś spotkał
w północnym Kanaanie, to przeszłość odcisnęła na niej swoje
piętno, dlatego nie pada w ramiona Cama, a wręcz przeciwnie,
instynktownie trzyma się na dystans i nie potrafi mu zaufać.
Autorka opiera fabułę
„Przebaczenia” na prostym acz ciekawym pomyśle i z każdą
kolejną stroną konsekwentnie realizuje swój plan wiodąc
czytelnika do nieuchronnego zakończenia. Niestety, nieuchronnego, bo
po tym co pisarka zrobiła z Danielem i Lucy liczyłam na więcej. A
tak dostałam przyjemną, trochę infantylną, momentami nawet monotonną
opowieść o miłości silniejszej niż piekło. Zabrakło mi magii, którą Lauren Kate ujęła mnie podczas lektury
poprzednich tomów. W „Przebaczeniu” wszystko jest
poprawne, logicznie skonstruowane, ale gdzieś po drodze zaginęły
emocje i element zaskoczenia. I choć miło było ponownie spotkać
się z bohaterami serii i przyjemnie spędziłam czas w ich
towarzystwie, to czuję pewien niedosyt. Myślę również, że
koncepcja tej historii powstała już po zakończeniu cyklu, ponieważ
w poprzednich tomach Cam nie wykazuje żadnych przesłanek mogących
świadczyć, że dźwiga bardzo osobiste brzemię.
„Przebaczenie” to
powrót do świata „Upadłych”, który niewątpliwie sprawi
przyjemność każdemu wielbicielowi serii. I mimo, że historia
Cama nie jest tak spektakularna jak Lucy i Daniela, to odkrywa
nieznane dotąd czytelnikowi oblicze upadłego anioła. Myślę, że
fanów serii nie trzeba do tej powieści namawiać, a tym, którzy
nie znają ekscytującego, romantycznego thrillera, w którym prym
wiodą upadłe anioły polecam cały cykl.
Ze strony wydawnictwa:
Szkoła średnia bywa piekłem.
Cam wie, co to znaczy być udręczonym. Żaden anioł nie zasłużył, by spędzić w Piekle tyle czasu, co on. A najnowszym wcieleniem piekła jest szkoła średnia, gdzie Lilith, dziewczyna, której nie umie przestać kochać, odbywa karę za jego grzechy.
Cam założył się z Lucyferem – ma piętnaście dni na przekonanie jedynej dziewczyny, która się dla niego liczy, by znów go pokochała. Jeśli mu się uda, Lilith powróci na Ziemię i będą mogli żyć razem. Ale jeśli mu się nie uda... w Piekle czeka szczególne miejsce, przeznaczone tylko dla niego.
Tik-tak.
Ze strony wydawnictwa:
Szkoła średnia bywa piekłem.
Cam wie, co to znaczy być udręczonym. Żaden anioł nie zasłużył, by spędzić w Piekle tyle czasu, co on. A najnowszym wcieleniem piekła jest szkoła średnia, gdzie Lilith, dziewczyna, której nie umie przestać kochać, odbywa karę za jego grzechy.
Cam założył się z Lucyferem – ma piętnaście dni na przekonanie jedynej dziewczyny, która się dla niego liczy, by znów go pokochała. Jeśli mu się uda, Lilith powróci na Ziemię i będą mogli żyć razem. Ale jeśli mu się nie uda... w Piekle czeka szczególne miejsce, przeznaczone tylko dla niego.
Tik-tak.
Tytuł: Przebaczenie
Autor: Lauren Kate
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 416
Data wydania: 2016-05-18
Nie czytałam "Upadłych", ale może wypadało by to zmienić...
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie znam nic pióra autorki. Nazwa serii chyba obiła mi się o uszy, ale nie kojarzę za dobrze.
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką wielbicielką prozy Lauren Kate, od kiedy dane mi było przeczytać "Łzę" - jakoś ani nie zachwyciła, ani nie porwała mnie ta powieść i z radością zakończyłam przygodę z twórczością tej autorki. Nie wiem jednak, co myśleć o "Upadłych", bo z tego, co słyszałam, to zdecydowanie lepsza i warta uwagi seria - być może więc, dam autorce jeszcze jedną szansę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://faaantasyworld.blogspot.com/
Ja czytałam również "Łzę" i mnie nie zachwyciła w przeciwieństwie do "Upadłych". W tym, co słyszałaś jest dużo prawdy, dlatego myślę, że powinnaś dać autorce drugą szansę
UsuńBrzmi szalenie ciekawie. Będę miała na uwadze ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pierwszy tom Upadłych i strasznie się zawiodłam, więc po tę książkę raczej nie sięgnę :(
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać pierwszy tom "Upadłych" i to było najgorsze co mogłam zrobić. Męczyłam się z nią, główna bohaterka mnie irytowała i nie dobrnęłam do końca. Nie mam zamiaru wracać do tej serii i mimo pozytywnej recenzji nie spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ^^
Książki bez tajemnic
Nie czytałam pierwszej części, więc wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńO serii "Upadli" słyszałam, ale jeszcze jej nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno tą książkę bo byłam ciekawa o czym jest ten dodatek - o ile mogę to tak nazwać. Co do Lucy i Daniela to zakochałam się w tej opowieści na zabój chodź miałam problemy z znalezieniem tych książek przez około 2 lata (może trochę mniej). Oczywiście zdarzył się przypadek w którym porostu odłożyłam drugą część bo nie mogłam przez nią się przedrzeć ale powróciłam do serii i przeczytałam do końca. Mam nadzieję że nie zawiodłem się na tej części tak samo jak nie zawiodłam się na 'Upadli'.
OdpowiedzUsuńCóż pierwszy, ani drugi tom serii mnie nie ujęły, wiec pewnie tyko wyjątkowa nuda znów sprowadzi mnie w jej stronę... czytałam również "Łzę" i z chęcią sięgnę po jej kontynuację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nie-poczytalna.blogspot.com
Nie znam serii "Upadli", kiedyś może zabiorę się za ten tytuł.
OdpowiedzUsuńJa na razie podziękuję, ale niewykluczone, że może kiedyś do książki sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńJuż czeka na liście książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńhttp://recenzjebrunetki.blogspot.com/