XXIII wiek. Ludzie
skolonizowali Marsa, mało kto jednak nazywa go swoim domem.
Terraformacja udała się tylko do pewnego stopnia, mieszkańców nękają
choroby i problemy psychiczne, relacje społeczne zaczynają przypominać
te z czasów średniowiecza, a dawne jednostki administracyjne zamieniły
się we wrogo nastawione do siebie zony, szykujące się do wojny.
Sytuacja na Czerwonej Planecie komplikuje się jeszcze bardziej, gdy pojawia się na niej dziwny roślinopodobny twór, zwany „dżunglą”. Czym jest? Co jego rozwój oznacza dla przyszłości planety i ludzkości? Dwójka głównych bohaterów – każde na własną rękę i z innych powodów – odkrywa, czym jest dżungla i co tak naprawdę kryje się za zapomnianym projektem naukowym, który nagle zostaje wznowiony.
PREMIERA 09.09.2015
Odrobina humoru, dużo mocnej i wartkiej akcji, nietuzinkowi
bohaterowie, realia społeczne, obraz Rosji i pierwsza tak rozbudowana
wizja słowiańskiej fantasy umiejscowiona w XXI wieku.
Gdy bogowie obmyślą plan, nie masz wyjścia i musisz tańczyć tak, jak ci zagrają… a może jednak nie?
PREMIERA 26.08.2015
Myślę,że zainteresowałam się i to bardzo;)
OdpowiedzUsuńNiestety mnie nie zainteresowały te premiery. Fantastykę lubię, gdy chodzi o elfy, wiedźmy... to trochę za dużo, jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię sięgać po tego typu pozycje, więc może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńW sumie dżungle mogłabym przeczytać, opis wydaje się być zachęcający.
OdpowiedzUsuńpokolenie-zaczytanych
Widziałam już te tytuły w zapowiedziach Czwartej Strony, ale mówiąc szczerze, raczej nie są to moje klimaty, więc póki co nie będę polować na nie w księgarni...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Natalia z http://faaantasyworld.blogspot.com/ :)
Nic nie znalazłam dla siebie, ale i tak pozycje brzmią interesująco dla fanów gatunku :)
OdpowiedzUsuńMoże się skusze, ale czuje, że nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńPierwsza zapowiedź to jak najbardziej mój target, uwielbiam dobre sci-fic, drugą natomiast jestem bardzo zaintrygowana. Słowiańskiej fantasy jeszcze nie czytałam, więc to coś nowego i opis jest bardzo interesujący!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sporadycznie sięgam po fantastykę i tym razem także nie widzę nic dla siebie.
OdpowiedzUsuń"Droga do Nawi" mi się marzy ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, skusiłabym się na jedną i na drugą pozycję ;)
OdpowiedzUsuńObydwa tytuły są ciekawe, ale poczekam na ich pierwsze recenzje.
OdpowiedzUsuń