czwartek, 25 lipca 2013

O wilkach, magii i uczuciach

Patricia Briggs podbiła moje serce serią o Mercedes Thompson, której każdy tom „porywał” mnie od pierwszych stron i sprawiał, że nie odrywałam się od książki póki nie zobaczyłam grzbietu okładki. Sięgając po „Wilczy trop” wiedziałam, że „spotkam” niektórych dobrze znanych mi już bohaterów, ale nie sądziłam, że nowo poznane postacie zrobią na mnie tak duże wrażenie, a ich historia powędruje na półkę "ulubione”
 
Anna Latham została przemieniona w wilkołaka wbrew woli, a jej obecne stado nie daje jej wsparcia jakiego potrzebuje. Alfa stada Leo, nie ma wobec niej najmniejszych skrupułów i pozwala swoim wilkom na poniżanie i wykorzystywanie dziewczyny. Anna dzielnie znosi swój los, ale kiedy Leo posuwa się za daleko, postanawia zgłosić sprawę Marrokowi, który zbadanie problemu powierza swojemu synowi Charlesowi. Dziewczyna ma świadomość, że działanie za plecami swojego alfy może kosztować ją życie, ale nawet ona nie przypuszcza jak bardzo konsekwencje telefonu do Marroka wpłyną na jej życie.

Autorka zabiera czytelnika do świata, w którym wilkołaki oraz inne magiczne stworzenia współegzystują z ludźmi. Opartego na solidnych fundamentach, zależnościach i prawach, gdzie każdy element rzeczywistości ma ściśle określone miejsce i funkcje. Tu nic nie dzieje się bez przyczyny, a każde działanie ma określony skutek. W tej książce czytelnik obcuje z  wilkołakami, poznaje ich magię, obyczaje, hierarchię oraz reguły i zależności panujące w stadzie. Niezbędne informacje są bardzo zgrabnie „przemycone” w fabule powieści, a czytelnik nawet nie wie kiedy przyswaja niezbędną wiedzę.
 
Bohaterowie są bardzo dobrze osadzeni w swoich rolach, a ich postępowanie dodaje im wiarygodności. W tej książce mamy sporo silnych i dominujących mężczyzn  i choć każdy z nich zajmuje określone miejsce w stadzie potrafią mieć swoje zdanie. Nie siedzą z podkulonym ogonem, kiedy sprawa jest dla nich ważna i szukają sposobu, obejścia zakazu czy nakazu, który umożliwi im  zrealizowanie zamierzonego celu. Z drugiej strony trudno by było uwierzyć czytelnikowi w dominującego wilkołaka, który nie potrafiłby pokazać przysłowiowych jaj. Na tym tle wyróżnia się Anna, ale nie można wymagać od dziewczyny po przejściach, żeby była ufna i gotowa czerpać z życia pełnymi garściami. Wzbudziła moją sympatię uporem i odwagą, choć zdarzały się momenty, w których jej zachowanie wprawiało mnie w osłupienie i zupełnie nie pasowało mi do tej postaci.
 
Wydarzenia śledzimy z punktu widzenia kilku bohaterów, mamy dostęp do ich myśli, wrażeń, emocji  i wspomnień, a to pozwala “spojrzeć” czytelnikowi na wydarzenia z szerszej perspektywy. Z pozoru nieistotne informacje okazują się bardzo cennymi wskazówkami i prędzej czy później mają wpływ na bieg historii. Lekki styl autorki  sprawia, że przez książkę niemal płynie się, a wyobraźnia dostaje wszystko co niezbędne do jej pobudzenia. Opisy są barwne, lecz niemęczące nadmiarem detali. Wszystko jest wyważone, równowaga między uczuciami, a innymi aspektami  rzeczywistości zachowana i choć czytelnik ma świadomość, że miłość wisi w powietrzu, atmosfera ani na moment nie robi się mdła ani ckliwa.
 
Od pierwszych stron wpadamy w wir wydarzeń i dużo dzieje się do samego końca powieści. Choć na pierwszy rzut oka wątek romantyczny gra pierwsze skrzypce, autorka zadbała o intrygi, tajemnice i mocne wrażenia, które zmusiły bohaterów do odłożenia spraw sercowych na dalszy plan. Nie brakuje oczywiście zaskoczenia i zwrotów akcji. Momentami miałam wrażenie, że gonię króliczka i kiedy już prawie go miałam, on sprytnie umykał mi w zupełnie innym kierunku. Lubię kiedy autor bawi się mną w ten sposób, kiedy wciąga mnie w swoją grę, żeby na koniec pozostawić mnie z niedosytem i nieodpartą chęcią sięgnięcia po kolejny tom.
 
Muszę przyznać, że w kolejnej serii Patricia Briggs udowodniła, że jest mistrzynią w tym, co robi, a Jej powieści dostarczają czytelnikom wrażeń na najwyższym poziomie. Ja 'Wilczy trop” pochłonęłam i zazdroszczę wszystkim, którzy mają tą lekturę jeszcze przed sobą. Myślę, że każdy fan wilkołaków czy innych magicznych stworzeń obowiązkowo powinien zapoznać się z tą powieścią.
 
Cytat „Witaj w naszym świecie - westchnęła Anna. - Wiedźmy, wilkołaki i inne nocne potwory."
 
Ze strony wydawnictwa:
 
Wilk Omega jest jak szaman wśród Indian, znajduje się poza wszelkimi układami i zależnościami. Musieli nauczyć ją spuszczać wzrok. Uległe wilki robią to instynktownie.

Istnieją na świecie rzeczy groźniejsze od wilkołaka

W górach giną turyści, a wszystko wskazuje na zdziczałego wilka samotnika.
Anna Latham nie wierzy w istnienie wilkołaków. Do czasu. Pewnej nocy zostaje brutalnie zaatakowana i staje się … jednym nich - niewolnicą w stadzie dominujących samców. Uczy się pokory i nieufności. Wtedy w jej życiu zjawia się Charles Cornick, egzekutor i syn przywódcy wilkołaków Ameryki Północnej. Tym samym Anna zostaje wplątana w sytuację, która ją zdecydowanie przerasta.

Briggs po mistrzowsku tworzy krwiste postaci, buduje napięcie i rozpędza akcję -
wszystko, co najlepsze w urban fantasy.
Aneta Jadowska
 
 
Tytuł: Wilczy trop
Autor: Patricia Briggs
Wydawnictwo: Fabryka Słów
liczba stron: 440
Dara premiery: 2013-05-24
 

11 komentarzy:

  1. Jak serię o Mercedes pokochałam to Alfa i Omega tylko mnie zdenerwowała postacią Anny i tym wątkiem miłosnym. Dla mnie to paranormalne romansidło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ją na półce i nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele o książce słyszałam i mam nadzieję iż uda mi się ją niedługo przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wilkołaki i magia to ciekawe połączenie. Czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wielką ochotę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przeczytam spin-offa, bo seria główna już za bardzo zdryfowała w stronę innych istot niż wilkołaki... a to właśnie one wychodzą Patricii Briggs najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja kuzynka bardzo chwali sobie tę serię i ma chyba bodajże wszystkie jej tomy, dlatego chyba się do niej uśmiechnę i pójdę wypożyczyć pierwszy tom, żeby sprawdzić, czy w ogóle ten cykl przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fascynuje mnie ta okładka, a i Twoja recenzja jest bardzo zachęcająca :) chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nęci mnie Wilczy trop, oj nęci, czytałam,że jest to dobra seria. Chciałabym bardzo się do niej dopaść:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam jeszcze tworczosci tej autorki, ale z checia przecyztam ta ksiazke :)

    OdpowiedzUsuń