czwartek, 27 listopada 2014

Miłość jest lekarstwem...

Elton John (Sir Elton Hercules John) jest jednym z najpopularniejszych artystów wszech czasów. A jego oszałamiająca kariera międzynarodowego piosenkarza i kompozytora obejmuje ponad cztery dekady. Ma na swoim koncie 30 Złotych i 25 Platynowych Płyt. Narodowa Akademia Sztuki i Techniki Rejestracji przyznała mu pięć Nagród Grammy oraz wyróżnienie Grammy Legend Award, a należąca do niej fundacja MusiCares przyznała mu tytuł Człowieka Roku. W 1992 roku gwiazdor założył fundację Elton John AIDS Foundation, która obecnie jest jedną z czołowych organizacji non profit zajmujących się zwalczaniem HIV i AIDS.

Książka "Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie" powstała w celu poruszenia ludzi i zwrócenia ich uwagi na zagadnienie AIDS. Choroby, która w latach 80-tych i 90-tych zbierała śmiertelne żniwo, wywoływała paniczny strach i ostre reakcje społeczeństwa na osoby dotknięte tym schorzeniem. Niewiedza i brak odpowiedniego udziału władz sprawiały, że chorzy i ich najbliżsi często byli wyobcowani i napiętnowani. W latach 80-tych Elton John był na życiowym zakręcie, a uzależnienie od kokainy i przyjaźń z alkoholem sprawiały, że cierpiał na wahania nastrojów i staczał się po równi pochyłej na sam dół. I pewnie jego los byłby przesądzony, gdyby na jego drodze nie stanął nastoletni Rayan White zarażony ADIS podczas leczenia hemofilii.


Śmierć Rayana miała kluczowy wpływ na dalsze losy Eltona i otworzyła mu oczy. I choć nie było to łatwe, gwiazdor nie tylko zerwał z nałogami, ale też zaangażował się w sprawę AIDS. Szybko jednak zrozumiał, że pieniądze oraz znane nazwisko to zbyt mała artyleria aby wygrać wojnę z wirusem i niezbędne jest zjednoczenie do walki władz, społeczeństwa, koncernów farmaceutycznych, a nawet Kościoła.

Wirus HIV pojawił się ponad trzydzieści lat temu i przez ten okres nie tylko pokonał miliony ludzi, ale też stał się elementem naszego świata. Nauczyliśmy się z nim walczyć, a coraz obszerniejsza wiedza sprawia, że potrafimy zabezpieczać się przed zarażeniem i jesteśmy odporni na krążące o nim mity. I choć w dzisiejszych czasach AIDS nie są już tematem tabu, to od lat 80-tych przeszliśmy długą drogę, na której niejedne trudności przyszło nam pokonywać. I właśnie ten proces w swojej publikacji w bardzo przystępny i poruszający sposób ukazuje Elton John. Nie opiera się na statystykach, lecz na faktach, ludzkich historiach oraz własnych doświadczeniach.

"Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie" to wzruszająca, szczera i bardzo osobista książka o życiu, umieraniu, miłości, empatii i przełamywaniu barier oraz uprzedzeń. Historia ważnego etapu w doczesnej wędrówce nieprzeciętnego artysty, któremu nie jest obojętny los drugiego człowieka, a jego zaangażowanie nie kończy się na słowach, lecz czynach. Gwiazdy, która nie miała problemu przyznaniem się publicznie, iż sięgnęła dna i wydźwignęła się z niego.

Dla mnie przygoda z książką była bardzo emocjonującym doświadczeniem, które nie tylko wystawiło moją wrażliwość na ciężką próbę, ale też pozwoliło mi spojrzeć na zagadnienie AIDS z większej perspektywy i zrozumieć, że ta choroba to nie tylko dramat jednostki i jej najbliższych, ale też cała machina, w której nie wszyscy mają interes w graniu do jednej bramki. Polecam.

Za książkę dziękuję portalowi Interia360.pl

18 komentarzy:

  1. A mnie zaciekawiła ta publikacja i chętnie dam jej szansę poznania jeśli trafi się takowa okazja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki o piosenkarzach mnie nie ciągną do siebie. Chyba nie jestem wystarczającą fanką muzyki ;) Choć bardzo ją lubię tylko nie personalnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie ją czytam, i na razie mi się ona jak najbardziej podoba :) Uwielbiam czytać biografie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trudne książki, bardzo mnie interesują, jeżeli tylko pojawi się okazja, to chętnie bym się w nią zgłębiła

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie właśnie tym razem zaciekawiła książka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Temat istotny, aczkolwiek nie czuję się zainteresowany.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra książka dla fanów, ja niestety nie interesuję się tym panem, dlatego z książką raczej się nie spotkam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam już o tej książce. Nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na razie za nią podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten PAN w ogóle mnie nie interesuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piosenki tego artysty są znane, ale tak naprawdę nic nie wiem o jego życiu. Może warto byłoby przeczytać książkę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm, a ja się postaram przeczytać. Czemu nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię dobre biografie, a ta na taką wygląd, więc chętnie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  14. O! Tę książkę mam ochotę poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa osobowość. Chętnie sięgnę po tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń