sobota, 9 lutego 2013

Pełnia księżyca, który zmienia wszystko

STRAŻNICY NOCY. BLASK KSIĘŻYCA

Książki dla młodzieży mają pewien urok, który powoduje, że chętnie po nie sięgam mimo, że nie są przeznaczone dla mojego przedziału wiekowego. Lubię od czasu do czasu przypomnieć sobie smak pierwszej miłości, niewinnych pocałunków i uczucia, które z seksem niewiele ma wspólnego.


„Blask księżyca” Rachel Hawthorne to historia 17 letniej Kayli, która podczas wakacji podejmuje pracę w Parku Narodowym i rozpoczyna jedną z ważniejszych przygód w swoim życiu. Jeden z przewodników przyciąga uwagę dziewczyny, jednak brak widocznego zainteresowania z jego strony sprawia, że ona chętne spędza czas z innym, który bezceremonialnie okazuje jej swoją sympatię. Podczas pierwszej wyprawy Kayla odkrywa uroki pracy w otoczeniu dzikiej natury, musi zmagać się ze swoimi słabościami, niebezpieczeństwem i dwoma chłopakami, którym wyraźnie na niej zależy, choć każdy okazuje to w inny sposób. Kayla nawet nie ma świadomości, że każdy z nich ukrywa sekret , a pojawianie się dziewczyny akurat w tym miejscu wcale nie jest przypadkiem

Książkę czyta się w ekspresowym tempie, gdyż napisana jest prostym lekkim językiem, przeważają dialogi. Opisy jeżeli już się zdarzały były ograniczone do minimum, mało plastyczne. Tak do końca nie wiem, jak wyglądali głowni bohaterowie, oczywiście oprócz koloru włosów i wysokiego wzrostu Lukasa. Akcja rozwijała się szybko i mimo, że przez dwie godziny czytania nie zdążyłam się znudzić, to też specjalnie nie zostałam zaskoczona

Narracja w pierwszej osobie, wszystkie wydarzenia śledzimy z punku widzenia Kayli, mamy dostęp do jej myśli, uczuć i wrażeń, które niestety zostały przedstawione w bardzo powierzchowny sposób. Bohaterowie są sympatyczni, niewyidealizowani, a jednak brakowało im wad, co sprawiało, że byli mało wiarygodni. Mam też zastrzeżenia do wilkołaczej natury bohaterów, poza kilkoma przemianami i stwierdzeniem wprost że są wilkołakami ich zachowanie nie było charakterystyczne dla tego gatunku.

Autorka w większym stopniu nie skupiła się na uczuciach bohaterów, słowa 'Kocham Cię” to trochę za mało, żeby przekonać czytelnika o miłości na całe życie. Niemniej jednak zdarzały się momenty, w których napięcie wzrastało, niestety nie trwało to wystarczająco długo, abym mogła nacieszyć się tą chwilą. Jestem trochę zawiedziona, ponieważ opis okładkowy sugerował, że wzięłam do ręki romans, a dostałam powieść przygodową z wątkiem romantycznym w tle.

Książka jest lekka, przewidywalna i w moim przypadku nie wzbudziła większych emocji, spędziłam przy niej dwie godziny, nie były stracone, choć jestem trochę zawiedziona, ponieważ oczekiwałam czegoś więcej. Nie mam nic przeciwko lekkim, schematycznym lekturom, ponieważ czasem mam ochotę na coś niewymagającego, ale nawet w przypadku takich książek trzeba się trochę przyłożyć.

Cytat: „Od kiedy straciłaś rodziców, wycofałaś się. Lucas przeraża cię, bo przy nim znowu czujesz. A uczucia mogą sprawić ból. Nie chciałam nigdy więcej poczuć bólu.”

Ze strony wydawnictwa:

Ona i ich dwóch. Musi wybrać, który z nich jest jej bratnią duszą. I tak jak ona czuje zew blasku księżyca...

W tym lesie zginęli rodzice Kayli. Dziewczyna ich nie pamięta, lecz często nawiedzają ją sny, w których ożywa tamta noc. W tych snach widzi księżyc w pełni i słyszy wycie wilków...

Teraz siedemnastoletnia Kayla wraca tu, by stawić czoło swoim lękom. Tu pośród leśnej głuszy spotka Strażników Nocy, pięknych i groźnych jak sama noc. Pozna milczącego Lucasa o srebrzystych hipnotycznych oczach. I odkryje miłość, która wystawi ich oboje na śmiertelne niebezpieczeństwo…


Rachel Hawthorne wspaniale łączy wątek romantyczny i paranormalny, splatając je w absorbującą fabułę wypełnioną akcją i suspensem."School Library Journal"


Tytuł: „Blask księżyca”
Autor:Rachel Hawthorne
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron:280
Data wydania: 2010-04-08

14 komentarzy:

  1. też mam podobnie z książkami dla młodzieży :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy tylko mi dziewczyna na okładce przypomina Agnieszkę z "M jak miłość"? ;o ogląda ktoś? :D
    słyszałam różne opinie o tej książce, zarówno pozytywne jak i negatywne. jednak nie widzę w niej tego 'czegoś', co zachęciłoby mnie do przeczytania. uważam, że będzie to historia jak historia.. a to, że wydało ją wydawnictwo Amber dodatkowo mnie w mojej myśli utrzymuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam szczęścia do wydawnictwa Amber, opisy okładkowe mnie przekonują a w środku rozczarowanie, najgorzej było z Kitty, choć i Eve okazała się dużo gorsza niż bym chciała. 'Blask księżyca" na tym tle wypada lepiej ale i tak daleko mi do zachwytu. Co do Agnieszki z "M jak Miłość" to może we wczesnej młodości mogłaby być dziewczyną z okąłdki

      Usuń
  3. Oj raczej nie dla mnie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm... Taka lekka, niezobowiązująca lektura czasami się przydaje;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie się podobało. I to na tyle, że kupiłam drugą część, nie jest to nic ambitnego, ale nie ma się do czego przyczepić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sięgnę tylko wtedy gdy nie będę miała nic pod ręką i ochotę na coś bardzo lekkiego.
    Teraz mam wiele ciekawszych książek do czytania;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tę książkę. Nic ambitnego, ale zła nie była :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Eh, lubię takie książki, nawet jeśli poziomem ambicji nie powalają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie się niedobrze robi od nastoletnich westchnień. Aż mam im ochotę powiedzieć, że najwyższy czas, by się trochę pouczyli, do książek siedli to może trochę zrozumieją, że życie to nie tylko pocałunki. Albo nalać im trochę oleju do głowy metodą Boscha.
    Książkę czytałam i praktycznie jej nie pamiętam. Jak przez mgłę świta mi fabuła, ale nic więcej. To chyba źle o tej powieści świadczy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już młodzieżówki będę uwielbiać chyba do końca życia ;D Ale ta pozycja akurat nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja bardzo lubie te książke jest u mnie na 2 miejscu !

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga, "Przędza" jest naprawdę świetna :) Przeczytałam ją w styczniu. Ups, miałam zaległą recenzję.
    A czytam mało: tylko wieczorami, kiedy mój bobas śpi..w dzień mi nie pozwala, a szkoda :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś za bardzo oklepany temat jak dla mnie...

    OdpowiedzUsuń