Dla większości baśnie są pierwszym spotkaniem z literaturą otwierającym drzwi do krainy wyobraźni. Mnie na dobranoc czytała je babcia, a kiedy posiadłam sztukę odszyfrowywania informacji przekazywanych za pomocą liter, chętnie do nich powracałam. Baśnie czarują czytelnika swoim niepowtarzalnym klimatem, magią, ponadczasowym przekazem, uniwersalną prawdą oraz postaciami, których moce i zdolności są praktycznie nieograniczone i zależą od pomysłowości autora. Ale czy zastanawialiście się, skąd biorą się bohaterowie tych fantastycznych opowieści i czy tylko bajkopisarze mogą powoływać je do życia?
„Akademia Dobra i Zła” to debiutancka powieść Somana Chainani, indyjsko - amerykańskiego pisarza, reżysera i scenarzysty, który wierzy w baśnie bardziej niż dzieci. Podczas studiów na Uniwersytecie Harvarda, praktycznie stworzył kierunek „baśniologii” i napisał pracę magisterską na temat tego, dlaczego piękne kobiety są w baśniach czarnymi charakterami, którym trudno się oprzeć. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany m.in: przez Big Bear Lake, New Draft i CAPE Fundation.
Głównymi bohaterkami powieści „Akademia Dobra i Zła” są dwie nastoletnie przyjaciółki mieszkające w Gawaldonie - małej miejscowości otoczonej puszczą, w której od dwustu lat, w jedenastą noc jedenastego miesiąca dochodzi do porwań dwójki różnych dzieci: pięknego i dobrego, oraz brzydkiego i dziwacznego. Wieść niesie, że młodzi mieszkańcy uprowadzani są do Akademii Dobra i Zła, w której w zależności od predyspozycji i charakteru kształcą się na bohaterów bądź złoczyńców. Sofia od dawna przygotowywała się do tego dnia i liczy, że wraz z najbliższą jej koleżanką zasilą szeregi magicznej szkoły. I choć jej życzenie zostaje spełnione, na miejscu dochodzi do fatalnej pomyłki i dziewczynka zostaje umieszczona w Akademii Zła, a jej przeciwieństwo - Agata w Akademii Dobra. Ale czy rzeczywiście Dyrektor Akademii popełnił błąd?
Autor stworzył ciekawą rzeczywistość i oparł ją na solidnych fundamentach oraz mechanizmach działania kreśląc wiarygodną całość. Pozwolił czytelnikowi wejść do magicznej i tajemniczej szkoły, w której postacie z baśni, bajek oraz legend zdobywają niezbędne wykształcenie, rywalizują i przygotowują się do odegrania swojej życiowej roli. Oprócz zwykłych dzieci zwanych Czytelnikami, w placówce kształcą się również potomkowie legendarnych postaci – można spotkać tu m.in.: córkę Szeryfa z Nottingham, a także syna króla Artura. Uczniowie realizują ściśle określony tok nauczania, a od osiągniętych wyników zależy ich przyszłość.
Fabuła powieści nie jest skomplikowana, ale dzieje się dużo i nie brakuje zwrotów akcji oraz elementów zaskoczenia. Autor bardzo sprytnie wciąga czytelnika w grę pozorów i uświadamia mu, że prawda nie zawsze jest czarno - biała, a dobro i zło jest pojęciem względnym. Wykreował dwie skrajnie różne dziewczynki i postawił je w sytuacjach, w których musiały zmierzyć się z własnymi uczuciami, prawdą o sobie, dokonywać trudnych wyborów, podejmować ryzyko, by na koniec dojść do zaskakujących je wniosków.
Soman Chainani maluje bardzo plastyczne obrazy i nie potrzebuje wielu słów, aby wprowadzić czytelnika w odpowiedni nastrój. Klimat powieści momentami jest mroczny jak w baśniach braci Grimm, a czasem magiczny jak w książkach o Harrym Potterze. Pisarz zręcznie wykorzystuje znane już w literaturze motywy, ale robi to w bardzo nowatorski i przemyślany sposób, sprawiający, że przedstawiona historia jest oryginalna i niesztampowa. Dużym plusem książki jest piękna i pobudzająca wyobraźnię okładka oraz ilustracje wykonane ręką Iacopo Bruno.
„Akademia Dobra i Zła” to magiczna i fascynacja opowieść osadzona w baśniowym świecie, umożliwiająca przeżycie interesującej przygody i pobudzająca do przemyśleń oraz refleksji. Pozwalająca zajrzeć za kurtynę dobra i zła i odsłaniająca prawdę o naturze ludzkiej. Lekka, a jednocześnie narażająca na różnorodne wrażenia i emocje. Książka przeznaczona jest dla nastoletniego czytelnika, ale jestem przekonana, że przypadnie do gustu również fanom Harrego Pottera oraz wszystkim lubiącym podróżować w nieznane rejony wyobraźni. Polecam.
„Akademia Dobra i Zła” to debiutancka powieść Somana Chainani, indyjsko - amerykańskiego pisarza, reżysera i scenarzysty, który wierzy w baśnie bardziej niż dzieci. Podczas studiów na Uniwersytecie Harvarda, praktycznie stworzył kierunek „baśniologii” i napisał pracę magisterską na temat tego, dlaczego piękne kobiety są w baśniach czarnymi charakterami, którym trudno się oprzeć. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany m.in: przez Big Bear Lake, New Draft i CAPE Fundation.
Głównymi bohaterkami powieści „Akademia Dobra i Zła” są dwie nastoletnie przyjaciółki mieszkające w Gawaldonie - małej miejscowości otoczonej puszczą, w której od dwustu lat, w jedenastą noc jedenastego miesiąca dochodzi do porwań dwójki różnych dzieci: pięknego i dobrego, oraz brzydkiego i dziwacznego. Wieść niesie, że młodzi mieszkańcy uprowadzani są do Akademii Dobra i Zła, w której w zależności od predyspozycji i charakteru kształcą się na bohaterów bądź złoczyńców. Sofia od dawna przygotowywała się do tego dnia i liczy, że wraz z najbliższą jej koleżanką zasilą szeregi magicznej szkoły. I choć jej życzenie zostaje spełnione, na miejscu dochodzi do fatalnej pomyłki i dziewczynka zostaje umieszczona w Akademii Zła, a jej przeciwieństwo - Agata w Akademii Dobra. Ale czy rzeczywiście Dyrektor Akademii popełnił błąd?
Autor stworzył ciekawą rzeczywistość i oparł ją na solidnych fundamentach oraz mechanizmach działania kreśląc wiarygodną całość. Pozwolił czytelnikowi wejść do magicznej i tajemniczej szkoły, w której postacie z baśni, bajek oraz legend zdobywają niezbędne wykształcenie, rywalizują i przygotowują się do odegrania swojej życiowej roli. Oprócz zwykłych dzieci zwanych Czytelnikami, w placówce kształcą się również potomkowie legendarnych postaci – można spotkać tu m.in.: córkę Szeryfa z Nottingham, a także syna króla Artura. Uczniowie realizują ściśle określony tok nauczania, a od osiągniętych wyników zależy ich przyszłość.
Fabuła powieści nie jest skomplikowana, ale dzieje się dużo i nie brakuje zwrotów akcji oraz elementów zaskoczenia. Autor bardzo sprytnie wciąga czytelnika w grę pozorów i uświadamia mu, że prawda nie zawsze jest czarno - biała, a dobro i zło jest pojęciem względnym. Wykreował dwie skrajnie różne dziewczynki i postawił je w sytuacjach, w których musiały zmierzyć się z własnymi uczuciami, prawdą o sobie, dokonywać trudnych wyborów, podejmować ryzyko, by na koniec dojść do zaskakujących je wniosków.
Soman Chainani maluje bardzo plastyczne obrazy i nie potrzebuje wielu słów, aby wprowadzić czytelnika w odpowiedni nastrój. Klimat powieści momentami jest mroczny jak w baśniach braci Grimm, a czasem magiczny jak w książkach o Harrym Potterze. Pisarz zręcznie wykorzystuje znane już w literaturze motywy, ale robi to w bardzo nowatorski i przemyślany sposób, sprawiający, że przedstawiona historia jest oryginalna i niesztampowa. Dużym plusem książki jest piękna i pobudzająca wyobraźnię okładka oraz ilustracje wykonane ręką Iacopo Bruno.
„Akademia Dobra i Zła” to magiczna i fascynacja opowieść osadzona w baśniowym świecie, umożliwiająca przeżycie interesującej przygody i pobudzająca do przemyśleń oraz refleksji. Pozwalająca zajrzeć za kurtynę dobra i zła i odsłaniająca prawdę o naturze ludzkiej. Lekka, a jednocześnie narażająca na różnorodne wrażenia i emocje. Książka przeznaczona jest dla nastoletniego czytelnika, ale jestem przekonana, że przypadnie do gustu również fanom Harrego Pottera oraz wszystkim lubiącym podróżować w nieznane rejony wyobraźni. Polecam.
Ze strony Wydawnictwa:
Tego roku, najlepsze przyjaciółki Sophie i Agatha dowiedzą się dokąd trafiają po skończeniu trzynastu lat wszystkie zaginione dzieci. Do legendarnej Szkoły Dobra i Zła, w której zwyczajni chłopcy i zwykłe dziewczynki są szkolone by zostać albo bajkowymi bohaterami, albo wielkimi złoczyńcami. Sophie, najładniejsza dziewczyna w całym Gavaldonie całe dotychczasowe życie marzyła żeby zostać już porwaną i trafić do zaczarowanego świata. Ze swoimi różowymi sukienkami, dobrymi stopniami i skłonnością do dobrych uczynków, wie, że ma szansę dostać się do szkoły Dobra i w efekcie zostać księżniczką z bajek. Z kolei Agatha gustująca się w mrocznych strojach i czarnych kotach, pełna niechęci do wszystkich napotkanych na jej drodze istot, myśli, że trafi do szkoły Zła. Tymczasem staje sie zupełnie inaczej…
Tytuł: Akademia Dobra i Zła
Autor: Soman Chainani
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron:496
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron:496
Data wydania: 2015-03-18
Link do książki http://wydawnictwo-jaguar.pl/books/akademiadobraizla/
Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar
Ale super kierunek baśniologia :) A książkę bardzo chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńTym razem odpuszczę sobie niniejszą pozycję, gdyż nie jestem nią zainteresowana. Po prostu wolę obecnie nieco doroślejszą literaturę.
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo chcę!!! :D
OdpowiedzUsuńStrasznie napaliłam się na tę książkę i mam ją w planach zakupowych :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ją czytam i jest całkiem przyjemna. Bez żadnych porywów. Jednak mam nadzieję, że się ostatecznie rozkręci.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twoich wrażeń
UsuńJakbym miała w rodzinie jakąś małą Gwiazdkę, której mogłabym to polecić, to nie wahałabym się ani chwili. :)
OdpowiedzUsuńMoja córka właśnie dorwała się do niej i już zapowiedziała, że dziś "Małych Gigantów" nie ogląda :)
UsuńJakoś kompletnie do mnie ta pozycja nie przemawia i o ile zwykle intrygują mnie różnego rodzaju baśnie to nie w tym przypadku. Odpuszczę...
OdpowiedzUsuńNie każda lektura wpisuje się w nasze gusta. Ja w przypadku tej książki jestem daleko poza grupą docelową, ale uwielbiam próbować wszystkiego, co związane jest z magią czy bajkami
UsuńSkoro wzbudza tyle przemyśleń, to chętnie zajrzę.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie lektury i na razie bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńWiele czytelników "Akademii Dobra i Zła" twierdzi, że jest to najlepsza z najlepszych, przyjaciółka namawia mnie do lektury, a podobno "każdy bloger książkowy musi przeczytać tę pozycję" - JA TAKŻE MUSZĘ!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Shelf of Books :)
Lektura idealna, dla każdej małej księżniczki
OdpowiedzUsuńJeju, choć mam naście lat, to fabuła tej książki mn zachwyciła i na pewno zajrzę, zwłaszcza po twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy są zachwyceni szkoda, że mnie ten entuzjazm się nie udziela...
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że książka jest adresowana do młodego czytelnika to mam ochotę poznać tę baśń:)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńMoże kiedyś. Obecnie nie ciągnie mnie do takich książek, wolę coś dla bardziej dojrzalszego ;).
OdpowiedzUsuńMi również spodobała się ta pozycja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs! :)
http://cienwlasnychmysli.blogspot.com/2015/03/wielki-konkurs.html#more
To nie moja tematyka, więc odpuszczę sobie tę książkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam baśnie. Książka jest mi znana z blogów angielskojęzycznych, które polecają ten tytuł. Czekałam aż pojawi się w Polsce. Podoba mi się fabuła i pomysł :)
OdpowiedzUsuńKsiążka już się pojawiła: premiera 18.03.2015
Usuńhttp://wydawnictwo-jaguar.pl/books/akademiadobraizla/
Niestety, ale kompletnie mnie do niej nie ciągnie :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa tej książki, widząc ją w zapowiedziach. Okładka kojarzy mi się z anime, a tu takie zaskoczenie :) Będę miała na nią oko :)
OdpowiedzUsuńTa okładka kojarzy mi się z anime, ale nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. No, ale sama treść zdecydowanie mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńNie interesują mnie tego typu książki niestety:)
OdpowiedzUsuńCo prawda do literatura młodzieżowa, a z tą od pewnego czasu mam na bakier, ale na tą nawet i bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńTa książka ma tak okrutnie brzydką okładkę, że to aż nierealne. :P
OdpowiedzUsuńNie przepadam za baśniami, dlatego jednak sobie tę pozycję odpuszczę, ale okładka na zawsze pozostanie w mej pamięci. ;)
Zapraszam do nas: http://www.blaskksiazek.pl