Piękno i siła rodem z tolkienowskiego świata
Spośród wszystkich istot zamieszkujących światy fantasy, elfy są najbardziej tajemnicze i niedostępne.
Bernhard Hennen kreśli barwną i fascynującą opowieść, w której każdy miłośnik dobrego fantasy pogrąży się z zapałem.
Tragiczny finał polowania. Tajemniczy potwór pozostawia przy życiu tylko jednego łowcę, który cudem trafia do świata elfów. Pomoc królowej daje nadzieję na zniszczenie bestii. Nadzieja jednak pryska. Bestia wdziera się do królestwa elfów, by zniszczyć je raz na zawsze.
Elfy, ludzie, demony przeszłości i brutalne walki o przetrwanie.
Link do książki: http://www.fabryka.pl/ksiazki/elfy-czesc-1-bernhard-hennen-3636190/
No no. Szarżowanie nazwiskiem Tolkiena i kusi, i budzi obawę przed rozczarowaniem. Rozejrzę się za nią, bo czuję się zaintrygowana;)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco i inaczej niż zwykle ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi niezwykle ciekawie, lecz poczekam na pierwsze jej recenzje.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej ksiażki, może być wciągająca:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie i co najważniejsze: oryginalnie :).
OdpowiedzUsuńJa również poczekam na pierwsze recenzje.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak pierwsze recenzje innych :)wtedy bedę mogła powiedzieć więcej na temat tej książki i czy będę chciała ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMimo, że ostatnio jakoś mniej czytam takiej tematyki to zainteresowała mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńelfy od lat bardzo lubię, a takie w Tolikenowym wydaniu to już szczególnie. będę książkę mieć na uwadze.
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle. Mam ostatnio chrapkę na fantasy:)
OdpowiedzUsuńdemony mogłyby być.. ale elfy... hmmm nie umiem się przełamać :(
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać :D a potem będę komentować te odniesienia do Tolkiena :D
OdpowiedzUsuńrecenzja tutaj: http://qltura.blogspot.com/2013/09/powrot-do-klasycznej-fantastyki.html#comment-form
OdpowiedzUsuńczytałam i mi się podobała :)
Coś bardziej dla mojego męża niż dla mnie, póki co elfy mnie nie intrygują. ;)
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam
OdpowiedzUsuń