piątek, 25 stycznia 2013

Miłość ma imię Katarzyna

Dwóch mężczyzn zakochanych w jednej kobiecie, „pachniało” romansem, a w środku niepowtarzalna historia, której napisania nie powstydziłby się samo życie. Książkę skończyłam kilka dni temu, ale nadal „siedzi” w mojej głowie. I mimo, że znalazłam odpowiedzi ma nurtujące mnie pytania, odkryłam wszystkie tajemnice, to chciałbym więcej...

„Niepamięć” to historia dwóch przyjaciół zakochanych w tej samej dziewczynie, którym dar miłości skomplikował życie. Po  latach tkwienia w miłosnym trójkącie ich drogi rozchodzą się, by w przyszłości znów się skrzyżować, ale tym razem nie w walce o dziewczynę, ale o życie jednego z nich. Szczera rozmowa sprawia, że wydarzenia z przeszłości przybierają całkiem nowy wymiar, wychodzą na jaw skrywane sekrety, a prawda okazuje się przerażająca i przygnębiająca.

Michał, Roman, Katarzyna, młodzi studenci medycyny, z nadzieją patrzący w przyszłość, otwarci na świat, doświadczając pierwszych porywów serca. Na pozór wszystko wygląda pięknie, a jednak los postanowił spłatać im figla. Nieporozumienia, niedowiedzenia i działania osób trzecich sprawiają, że wszystko potoczyło się nie tak, jak powinno. Michał zakochany do szaleństwa, Roman gotowy na największe poświęcenie, by uszczęśliwić dziewczynę, a Katarzyna, kogo ona tak naprawdę kocha ?

Jolanta Kosowska splata losy trojga ludzi i obdarza ich najpiękniejszym darem, jaki człowiek może ofiarować drugiemu człowiekowi. Jednak miłość zamiast szczęścia przynosi ból, cierpienie i zmusza do dokonywania najtrudniejszych wyborów. A kiedy bohaterowie gotowi są zapłacić cenę za swoje decyzje dochodzi do tragicznego wypadku, który zmienia wszystko. Ale czy niepamięć może być szansą na rozpoczęcie życia na nowo? I czy można liczyć, że nigdy nie dojdzie do konfrontacji przeszłości z teraźniejszością?

Lekki i przystępny język autorki sprawia że książkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Na mnie największe wrażenie zrobiły plastyczne i uruchamiające wyobraźnię opisy, szczególnie krajobrazów. Wszystko widziałam z najdrobniejszymi szczegółami. Wystarczyło zamknąć oczy i chorwackie pejzaże  ukazywały się niczym fotografie. Nigdy tam nie byłam, a jednak muszę stwierdzić, że widziałam Split i inne malownicze miejscowości. Miarowe tempo akcji powoduje, że wszystko przebiega w zgodnym rytmie i jest rezultatem przyczynowo- skutkowych działań. Nic nie dzieje się bez powodu, a jednak czytelnik jest zaskakiwany. Pozornie wszystko układa się w logiczną całość, żeby za chwilę rozsypać się niczym domek z kart.

Książka dostarczyła mi niepowtarzalnych oraz różnorodnych wrażeń i emocji. Od współczucia, żalu, radości po łzy wzruszenia i uśmiech. Bohaterowie są tak zwyczajni i ludzcy, że trudno ich nie polubić. I mimo, że kibicujemy jednemu, ten drugi też wzbudza naszą sympatię. Jesteśmy z nimi, jednak mamy świadomość, że w tej historii zwycięstwo może mieć gorzki smak, a przegranych może być więcej niż jeden Przedstawiona historia pokazuje, że nie zawsze jesteśmy kowalami własnego losu, mimo, iż sami podejmujemy decyzje i dokonujemy wyborów. Czasem zdarza się, że ktoś zadecyduje za nas, a niekiedy ślepy los sprawia, że nie znajdziemy się we właściwym czasie, we właściwym miejscu.

Mnie „Niepamięć” pochłonęła od pierwszych stron, wzbudziła moje zainteresowanie do tego stopnia, że walczyłam ze snem o każdą stronę. Na pozór prosta historia okazała się zaskakującą, fascynującą nieprzewidywalną opowieścią, o miłości, podejmowaniu trudnych decyzji, popełnianiu błędów, poświęceniu i życiu, które nie zawsze układa się tak, jak byśmy chcieli. Nie ckliwa , nie nasycona wyznaniami i wybuchami namiętności, a mimo wszystko pokazująca potęgę uczucia, które nie w słowach, lecz w czynach się objawia.

Jeżeli myślicie, że ta historia jest prosta, schematyczna i banalna to jesteście w błędzie. W tej powieści, jak w życiu nic nie jest pewne, pozory czasem mylą, ludzie ulegają słabościom, a duma i honor nie zawsze są najlepszym doradcą. Jolanta Kosowska napisała równanie wielu zmiennych, które nie tylko komplikują relacje między bohaterami, ale również stwarzają wachlarz możliwości w kreacji ich losów. W tej historii do samego końca nic nie jest przesądzone, dlatego też zakończenie zaskakuje i wywołuje silne emocje.

Książkę polecam wszystkim dziewczynom starszym i młodszym, marzycielkom i tym twardo stąpającym po Ziemi. Nie ulegajcie pozorom jak bohaterowie książki, że ta powieść nie jest dla Was, że to nie Wasze klimaty. Uwierzcie, że wielbicielka fantastyki, fanka wampirów i wilkołaków przeżyła dzięki tej książce coś niepowtarzalnego i cudownego. Jolanta Kosowska stworzyła niepowtarzalną opowieść, która porusza serce, zmusza do refleksji i zapada w pamięć. Gorąco polecam.

Jeszcze jeden fakt zasługuje na uwagę. Nie zdarzało mi się sięgać po książki rodzimych autorów, bo jakoś nie miałam przekonania, ale kolejny raz zostałam mile zaskoczona. Muszę przyznać że na własnym podwórku mamy pisarz  potrafiących tworzyć prawdziwe „perły”.
  
Cytat „ Zostawiła mnie na środku korytarza, odwróciła się na piecie i odeszła. Nie pobiegłem za nią, nie zawołałem jej, nie zapewniłem, że się myli, że ją kocham, że nie dam się tak po prostu zostawić”

Ze strony wydawnictwa:

Dwóch przyjaciół, lekarzy, którym przyszło żyć i pracować w dwóch różnych krajach, spotyka się po latach w dramatycznych okolicznościach. Kiedyś łączyło ich wiele, a dzieliła miłość do tej samej kobiety. Teraz jeden z nich jest ciężko chory, potrzebuje medycznej pomocy drugiego. Wyuczona i przyswojona na emigracji obojętność nagle przestaje mieć znaczenie, poprawność znika nagle pod wpływem fali dawno zapomnianych emocji. Zagubione gdzieś po drodze słowa odzyskują dawne znaczenie. Przyjaciele zaś z przerażeniem stwierdzają, że obaj nie wiedzą nic  o losach swojej dawnej sympatii. Dziewczyna zniknęła przed laty w zupełnie nieznanych okolicznościach.

O losach zaginionej kobiety, dotkniętej niepamięcią wsteczną opowiada druga część powieści. Katarzyna żyje w innej, obcej jej rzeczywistości. W pewnym sensie ma szansę na nowe życie, jest jakby stworzona na nowo, ta sama, a zarazem już zupełnie inna. Każdego dnia powracają pojedyncze obrazy z przeszłości, są one niespójne i nielogiczne. Mieszanina miejsc, wydarzeń, ludzi, faktów i konfabulacji, które dziwią, szokują, przerażają, rodzą nieokreślony lęk, zmieniający się w paniczny strach.

Im więcej powracających wspomnień, tym więcej niepewności, tym większe uczucie wyobcowania. W końcu pamięć kobiety powraca, wszystko układa się w logiczną całość, potęgując z dnia na dzień chęć konfrontacji teraźniejszości z przeszłością.


Tytuł: „Niepamięć”
Autor: Jolanta Kosowska
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 488
Data wydania: 2012-06-15
link do książki: http://www.bukowylas.pl/ksiazki/niepami%C4%99%C4%87

18 komentarzy:

  1. Wzbudziłaś we mnie pełne zainteresowanie :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sobie ją zapisuje, myślę, że mi się ona spodoba;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz nic więcej, tylko muszę przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. autorka zupelnie mi nieznana, musze przyjrzec sie kiedys tej ksiazce:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gapa za mnie, tak zachwyciłam się książką, że zapomniałam wspomnieć o autorze. Teraz mogę naprawić swój błąd podając linka do strony autorki : http://www.jolantakosowska.pl/

      Usuń
  5. Ostatnio miałem z polskimi autorami różne doświadczenia, od najlepszych po takie sobie, ale po tym, co napisałaś, jestem panią Kosowską zaintrygowany.

    A - może wyłącz ten filtr antyspamowy - strasznie denerwujacy jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też podnosi ciśnienie wpisywanie bzdur z obrazka, ale muszę znaleźć mądrego, który mi to zmieni, bo sprawach technicznych to ciemna jestem jak bezgwiezdna noc

      Usuń
  6. książki, które siedzą w nas po przeczytaniu są najlepsze. Będę miał na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od Bukowego fajne książki zazwyczaj są :P Moze i ta mi sie spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz miałam przyjemność czytania książki z wydawnictwa Bukowy Las

      Usuń
  8. Lubie książki z tego wydawnictwa więc może zapoznam się z tą:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się ciekawie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm, nie przepadam za historiami o miłości, ale napisałaś o niej w taki sposób, że naprawdę mam ochotę po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aga! Tak mocno zaintrygowałaś mnie tą książką, że z pewnością niedługo ją kupię. Uwielbiam Twoje recenzje, ponieważ mamy dość podobne gusta czytelnicze i w związku z tym ułatwiasz mi znalezienie prawdziwych perełek na rynku wydawniczym. Dziękuję Ci za to!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie opisałaś tę historię, wygląda, że warto sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  13. niestety nie współpracuję z Bukowym Lasem, więc szczerze mówiąc raczej nie mam szans na zapoznanie się z tą książką, chyba, że kiedyś znajdę ją w bibliotece, a rozglądać się będę za nią na pewno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, jak jest w Twojej bibliotece, ale u mnie na półce z nowościami stoją tytuły z 2010/2011, czasem pojawia się jakaś nowość- takie czasy gminy oszczędzają , a czytelnik czeka w nieskończoność. Mam nadzieje, że szybko na nią trafisz, a jak znajdę ciekawą promocję na ten tytuł dam Ci znać

      Usuń
  14. Nie dam się zwieść pozorom, lecz ulegnę Twojej zachęcającej recenzji by poznać tą pozycję :)

    OdpowiedzUsuń