środa, 27 maja 2015

I Bóg powołuje swojego bojownika

Debiuty literackie są pewnego rodzaju podróżą w ciemno, gdyż nawet najlepszy opis okładkowy niewiele nam powie o autorze. Czytelnik ponosi większe niż zazwyczaj ryzyko rozczarowania, ale ma też większą szansę na przeżycie czegoś niezwykłego, czego jeszcze nie doświadczył. Osobiście bardzo lubię wycieczki z nieznanym przewodnikiem, choć nie zawsze „wracam” z nich zadowolona.

„Dziewczyna ognia i cierni” to pierwszy tom debiutanckiej trylogii fantasy autorstwa Rae Carson. Główną bohaterką cyklu jest księżniczka Elisa, która w dniu Chrztu Świętego została wybrana przez Boga i naznaczona Boskim Kamieniem. Od tego dnia jej życie zmienia się w misję, choć paradoksalnie do roli wybrańca lepiej nadaje się jej idealna starsza siostra. Tak, Elisa jest nieustannie podjadającą i niewierzącą w siebie grubaską, która ma sporo kompleksów. Jej życie odmienia się w dniu szesnastych urodzin kiedy zostaje oddana za żonę obcemu mężczyźnie i opuszcza rodzinny kraj. I choć zdaje sobie sprawę, że jej egzystencja wkracza na nowe tory, z biegiem wydarzeń przekonuje się, że wcale nie jest przygotowana na niespodzianki, jakie szykuje jej los.


Elisa jest nastolatką, która zostaje wyrwana ze znanego sobie środowiska i osadzona w roli, do której kompletnie nie jest przygotowana. Gdyby tego było mało dźwigane brzemię powoduje, że istnieje niewiele osób, którym może zaufać. Nie wie również, jakie przeznaczenie wybrał dla niej Bóg, gdyż studiowane dotąd księgi nie przyniosły pożądanych odpowiedzi. Dopiero na obczyźnie poznaje prawdę i choć uzyskana wiedza nie napawa optymizmem, wie, że musi podjąć wyzwanie.

Autorka w interesujący sposób łączy motywy religijne z magią i elementami fantastyki. Stworzyła ciekawą rzeczywistość i oparła ją na solidnych fundamentach. Wykreowała świat u progu wojny i zmusiła postacie do określonej strategii i wyborów wywołujących niejednokrotnie konflikty interesów. Powołała do życia dziewczynę i złożyła na jej barki ogromny ciężar zmuszając do ekspresowego dorastania. Postawiła na jej drodze mężczyznę i dała nadzieję na miłość jednocześnie tworząc warunki niesprzyjające eksplozji uczuć. Na oczach czytelnika zakompleksiona księżniczka przechodzi długą i krętą drogę by przeistoczyć się w dojrzałą i pewną siebie kobietę.

Przemyślana konstrukcja fabuły sprawia, że lektura książki przypomina trochę gonitwę króliczka, który nieustannie się wymyka. Autorka sprytnie podsyca ciekawość czytelnika, odkrywając przed nim strzępki informacji i pobudzając do snucia teorii związanych z przebiegiem wydarzeń, które za moment jednym posunięciem burzy niczym domek z kart. Dzieje się dużo i szybko, a tempo akcji sprawia, że od książki trudno się oderwać. Bohaterowie mają swoje małe tajemnice i potrafią ukrywać swe prawdziwe oblicze pod maską pozorów i kłamstw. I choć w tym towarzystwie Elisa wydaje się najbardziej wiarygodną i szczerą osobą, to niewiedza i ukrywanie przed nią prawdy sprawiają, że w pewnym sensie jej dotychczasowe życie było iluzją.

Rae Carson usnuła intrygującą i zaskakującą opowieść, która dostarcza różnorodnych wrażeń i emocji. W interesujący sposób splotła losy bohaterów stawiając przed nimi wyzwania i zmuszając do dokonywania trudnych wyborów. Uwikłała młodą dziewczynę w sieć zależności, intryg i kłamstw i odmieniła jej życie. Obdarzyła bezcennym darem i zmusiła do ryzykownej i niebezpiecznej gry. Stworzyła mieszankę pozwalającą na przeżycie fascynującej literackiej przygody. Książka adresowana jest do młodzieży i myślę, że w tej grupie wiekowej znajdzie najwięcej fanów, choć jestem przekonana, że dla trochę starszych czas spędzony z lekturą będzie przyjemnym doświadczeniem. Polecam.

Cytat: "Afflatus Homera mówi nam, że magia czai się pod naskórkiem tego świata i próbuje się uwolnić na powierzchnię. Żeby ją zwalczyć, Bóg co sto lat wybiera kogoś, kto jest w stanie zwyciężyć magię magią." 

Ze strony wydawnictwa:

TRYLOGIA OGNIA I CIERNI
TOM I
Raz na cztery pokolenia jedna osoba zostaje wybrana. Otrzymuje Boski Kamień, a wraz z nim – wielkie zadanie.
Sama musi jednak odkryć jakie. I udowodnić, że jest godna boskiego daru.
Elisa została wybrana.
Nie wie dlaczego. Jest tą gorszą z dwóch księżniczek. Tą, która nigdy nie dokonała niczego godnego uwagi. I nie wyobraża sobie, że w ogóle by mogła.
W dniu swoich szesnastych urodzin zostaje oddana za żonę obcemu mężczyźnie. W
yjeżdża z rodzinnego kraju i nagle wychodzi na jaw, że ma wielu wrogów, którzy wiedzą o niej wszystko.
Ona nie wie nic.
Musi znaleźć w sobie siłę, aby spełnić proroctwa o wielkości.
Jeśli jej się nie uda – zginie młodo.
Jak większość wybrańców.


Tytuł: Dziewczyna ognia i cierni
Autor: Rae CARSON
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 416
Data wydania: 2015-04-22
Link do książki: http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,1291,1902,dziewczyna-ognia-i-cierni.html

Za książkę dziękuję Wydawnictwu  Albatros 

13 komentarzy:

  1. Mam ją w planach, bo lubię tego typu książki. Debiuty często są źle oceniane, ale akurat ten zbiera całkiem pozytywne recenzje, więc myślę, że warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się bardzo interesująca. Jeśli będę miała okazję, to na pewno ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O całkiem ciekawa książkach powinna przeczytać. Fajna recenzja. :)
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wątpię, żebym koniec koców się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta okładka strasznie mi się podoba. O książce też trochę czytałam i kusi, mam nadzieję, że będzie ciekawie :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  6. ah teraz jeszcze baridzej mam ochote. Od pierwszego wejrzenia okladki cos mnei od niej kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię czytać debiuty, dlatego chętnie poznam powyższą pozycję, tym bardziej, że tak pozytywnie ją oceniasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie jestem jakoś przekonana do tej książki.
    obawiam się, że może nie przypaść mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka już od jakiegoś czasu za mną chodzi i kiedyś na pewno ją przeczytam.Zbiera raczej pozytywne recenzje, więc mam nadzieję że się nie zawiodę, bo oczekiwania są :).
    Tytuł taki ładnie brzmiący i okładka i opis...No po prostu jestem już maksymalnie zaciekawiona :P.

    cityofdreamingbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, ze szybko wpadnie w moje ręce, bo jestem jej naprawdę dość ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama nie wiem, co mam o tej książce myśleć, bo czytałam wiele sprzecznych opinii. Mam nadzieję, że niedługo trafi w moje ręce i sama będę mogła się przekonać :))

    OdpowiedzUsuń